Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retro

Kobiety, bądźmy dla nich dobre na wiosnę...

Polecane posty

Ogłaszam wiosenna akcję pod hasłem: Facet pod ruiczną ochroną:) Nerwy im puszczają, penisy prowadzają, brak silnej woli, zagubienie i ogólny chaos... Zrozummy. :) W ramach akcji wybaczam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffff
a ni mi sie sni!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiałabym na głowę upaść
:) :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdlejąca rosalinda
no to akcja sie powiodła ,,,,hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu retro
coś topik mniej chodliwy od osikanej klapy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada faceta
Na wiosnę kobiety bądzcie dla nas lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj samiec jest caly rok pod ochrona :D otaczam go nieustanna opieka :D ma to jednak swoje minusy bo czasem trudno sie o cos doprosic taki rozpieszczony lazi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio czytałam, dlaczego faceci są agresywni, szczególnie ci mniej przystojni:) Okazuje się, że to zwierzęcy instynkt- boją się(zwłaszcza gdy kobieta ma dni płodne), że ktoś mu zwinie ją sprzed nosa.Oczywiście Ci niepełnowartościowi, mają wręcz pewność, dlatego się tak rzucają> Dobra to ostatnia złośliwość. Już będę grzeczna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam
a ja już nie będę dobra dzisiaj facet mnie zostawił bo właśnie za dobra byłam w sumie mam to gdzies, tylko ze tyle mojej pracy poszło na marne... dla nikogo sie tak nie starałam i w zamian gówno doszłam wiec do wniosku ze nimi mozna sie tylko bawic i szantazowac seksem,ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada faceta
Przy okazji wiosny , która nadeszła nagle i niespodziewanie to namawiam wszystkie kobiety te z trądzikiem na twarzy i te odchudzające się humorzasto oraz namawiam te kościste z okazałą anareksją , pokochajcie facetów na wiosnę i poprzytulajcie się i zechcijcie , najważniejsze to się odważyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam
są jak autobusy więc...?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada faceta
Skoro każdego faceta traktujesz jak autobus to znaczy, że lubisz na przystanku swoje życie przeciekające marnować i z każdym to samo , nie znudzilo się już Tobie ta robota z każdym oczekującym na autobus ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Dla mnie pod ochroną są tylko żonaci. A reszta? Bierz, ile wlezie.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada faceta
Pytanie z innej beczki, czy kobieta w wieku 25 lat ma w sobie tyle miłości aby się zakochać na wiosnę ? A co z kobietami, które już mają trzydziestkę na karku , czy nadal chcą kochać i się zakochać ? A może już tylko chcą się rozwodzić i majątek dzielić wspólny dla własnego dobra ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Oj, potrzeba kochania i bycia kochanym nie od wieku jest zależna. Wiekowo to się priorytety zmieniają, ale to, co jest w człowieku, pozosstanie w nim na zawsze. Ale miłość przecież nie od chęci zależy i nie od potrzeb. Przychodzi sama lub nie - a reszta zależy już od nas.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekam - uciekł jeden, będzie następny:) Rada faceta- ja mam to szczęście, że mi pierwsz autobus nie uciekł:D Ale jak wiadomo rzadko kiedy można zdążyć:) Kobiety są bardziej kochliwe- więc na pewno:) A po trzydziestce oprócz rozwodów są i szczęśliwe małżeństwa-tylko trzeba o nie dbać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady :D po trzydziestce tez wolno kochac :D ani mysle o rozwodzie a nade wszystko uwielbiam serwowac mojemu mezowi kawke do lozka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Rewelacia, Ty mu zaserwuj w tej chwili coś innego, a nie na kafe siedzisz.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada faceta
Moim skromnym zdaniem tu na kafeterii jest potrzebny nowy temat w stylu : 'co powinnam zrobić aby ode mnie facet nie uciekł' , proste pytanie i może być tysiąc odpowiedzi udzielonych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Może i temat byłby pożyteczny, niemniej jednak, ja bardziej nadawałabym się na doradcę ds. tego, co zrobić, aby zniechęcić do siebie mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada faceta
I już wiadomo, dlaczego dinozaury wyginęły , nie mam ochoty się trzymać tej tezy , pomieważ wiadomo , że każdej normalnej kobiecie się tego chce / każdemu normalnemu facetowi się tego chce , pomijam aseksualnych oraz chcących inaczej, poniważ się INNI urodzili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam
rado, to może odpowiedz mi co zrobiłam źle: płaciłam 3/4 czynszu i opłat, pod koniec miesiaca utrzymywałam, akceptowałam syna z poprzedniego zwiazku, gotowałam lekkostrawne obiadki bo ma chora watrobe, woziłam je nawet do pracy, znosiłam w domu akty wandalizmu po alkoholu i jeszcze dałam sobie wmówic ze to ze mnie czasami uderzył spowodowane było moim uporczywym prowokowaniem jego osoby z rzeczy drobniejszych: musiałam zerwac kontakty ze znajomymi, pokochac jego brata który mnie nienawidził, przejsc do porzadku dziennego nad tym ze potrafił zwracac sie do mnie per ty pizdo skurwiała mimo to nadal go kocham, walczyłam o ten zwiazek, bo oboje wiedzielismy ze pasujemy do siebie jak nikt inny chciałam zeby poszedł do psychologa, wiec zaczął mi udowadniac ze to ja jestm kopnieta. dzis powiedział ze dopoki nie rozpoczne sie leczyc na głowe, on ze mna nie bedzie, bo inaczej bedzie musiał mnie bic, oczywiscie z mojej winy, ale nie ma ochoty za to siedziec. a ja, kretynka, byłam w stanie zrobic wszystko. mimo ze ciało mam super, jak mi powiedział ze mogłabym popracowac nad tyłkiem zeby go jeszcze bardziej uniesc, to wypruwałam sobie flaki na siłowni zeby mu sie podobało... mimo ze nie powinien miec zastrzezen... no i w zamian wyparł sie wałasnych problemów z agresja przerzucajac je na mnie. i tak go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam na mysli takie zwyczajne dbanie o siebie :) rozpieszczanie sie wzajmnedrobnostkami :) nie jakies takie poswiecenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Czekam, współczuję. Dlaczego Ty go kochasz nadal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, każdy ma inaczej, ale gdyby do mnie mój tak się odnosił, wyzywał i podniósł rękę , to już by nie żył. Wcale nie żartuję, popędliwa jestem. Mój to wie doskonale - i mam cudo nie faceta w domu. Raz próbował fikać to mu powiedziałam,że nawet nie będzie wiedził kiedy dostanie siekierą przez łeb. Taka mała dygresja, zapewne bez związku....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×