MATURA.. pliiz help

ludzie pomozcie.. nie mam na nic checi.. mam za pare dni mature a nic sie nie ucze.. po prostu nie chce mi sie nic! chcialabym juz miec 25 lat i w dupie te wszytskie stresy zwiazane z matura :(

Heheh, a ja by chciała mieć 19 lat i stresy maturalne, a nie uczniowskie i gadanie, że jak moi uczniowie kiepsko zdadzą, to będzie moja wina :O

nawet nie wiesz co piszesz ;) gdy bedziesz miec te 25lat zrozumiesz ;) ja pisalam rok temu teraz pierwszy rok studiow, heeh to bylo beztroskie zycie :) a matura? teraz juz wiem o co chodzi, gdy ktos mi mowił "spoooko zdasz" :) a ja tak sie stresowalam, nie uczylam sie do poczatku roku ;) - norma, wielke zalozenia, a potem i tak wychodzi sie na swoje ;) no ale trzeba przez to przejsc :)

heh a ile masz lat? chodzi o to ze jak mysle o tej maturze i po tym co mnie czeka.,. czyli dostanie sie na studia itd to juz mi sie plakac cche,.,. moja przyszlosc to jedna wielka niewiadoma.. nawet nie wiem na jakie studia chce isc;/ no i ta maturaaa ;(

trzeba jeszcze tak zdac zeby sie dostac gdzies na studia;p

ja tez mam teraz maturke i fakt stres jest,ale wez sobie pomysl ze teraz to jeszcze tak fajnie beztrosko jest,a za nie dlugo wkroczysz w ta szara doroslosc...

Pewnie że nie będzie to twoją winą! A sumie ja i moi znajomi i chyba każdy rozumny w głębi duszy nie obwini nauczyciela, bo dobrze wie że sprawa przyłożenia się i nauki to... to tylko jego wewnętrzna możliwość, a to że nauczyciel prowadzi lekcje a uczeń nie słucha, nie uczy się bądź po prostu nie potrafi dobrze zdać to nigdy nie będzie winą nauczycielki, wiesz Agłaja?:)

juz wole ta szara doroslosc.. chcialabym juz nie musiec sie martwic o to wszytsko

Piszecie że matura to bzdura a jednak niektórzy nie zdają :P

No ja to akurat wiem, ale gadanie głupie i tak będzie - to też wiem.

no to musze Cie zmartwic bo dopiero jak wejdziesz w doroslosc to dopiero bedziesz musiala sie o wszystko martwic,teraz masz co jesc,gdzie mieszkac itp niczym konkretnym sie nie martwisz no moze w co sie ubrac na kolejna impre a pozniej bedziesz marwic sie czy aby przypadkiem nie wywala Cie z pracy i czy bedziesz miala co do garnka wlozyc,zobaczysz jeszcze zatesknisz do dzisiejszych czasow.Ja tez tak myslalam ja Ty,ale jakos mi przeszlo

jaa... - rozumiem ale wiesz jak narazie z mojej perspektywy to takie dorosle zycie wydaje sie lepsze

no jasne wszystko ma swoje zalety i wady