przyszlyniedoszly

o matulu co to zasada lustra? bo może już ją wykorzystalam. zaprosiłam go gdzies (już po tej feralnej rozmowie). zażartował że tak, oczywiście idzie, a po koncercie (bo to zaproszenia na koncert było) ostry seks. ale laściwie pracuje do późna i jednak nie może. więc ja uczepiłam się seksu i napisałąm coś a propo. a on na to, że zamiast tyle gadac powinnam robić użytek ze swych ud ja na to, wytłumaczyłam dlaczego nie wchodzi to w grę on, a kto powidział że ze mną tu mnie szlak trafił i napisałam, że nie ma jaj odwracając kota ogonem. to, że odpisal, że oczywiście je ma świadczy o tym, że udalo mi się go urazić i to bardzo od tego momentu relacja totalnie się rozleciała... (oczywiście smsy były dość finezyjne, ja teraz jedynie sedno wydobywam) to jest zasada lustra?

Kobieto ocknij się i przestań zabiegać o kolesia,który szuka okazji tylko do niezobowiązującego sexu z Tobą.

Nie staraał się do mnie dobierać.Wciskał swoją dłń w moją, żebym ją głaskała. Generalnie on był z 10 razy bardziej aktywny. to ja te delikatne pieszczoty przyjmowałam a nie dawałam... dziewczyno - ile ty masz lat ? koles chcila seksu nie dalas to cie olal

jest ogromna różnica między pakowaniem się komuś między uda a przytulaniem kogoś.

hmmm.... No cóż, byłaś tak bardzo wkurzona i naładowana emocjami, że sięgnęłaś argumentami aż do jego genitaliów, umniejszając im niejako :D W tej sytuacji zawsze będzie się bronił na zasadzie: "A wcale że nie!" "A wcale że tak!" Zasada lustra w świecie mowy ciała przejawia się tym, że wykonujemy identyczne gesty, jak nasz rozmówca, by wzbudzić jego podprogową sympatię, bądź też niczym niewytłumaczalne zaufanie. To jedyna wiedza "fachowa" [ a i to dzięki lekturze właściwie, jaką mam w tej materii]. W realu miałam na myśli "przejęcie" systemu działania mojego obiektu westchnień i dokładne obserwowanie, jak on sprawdza się w podobnych warunkach, jakie sam łaskaw jest serwować swoim przyjaciołom. Jak wiadomo - łatwiej jest coś zrozumieć, kiedy samemu się tego doświadczyło. W moim przypadku zadziałało. Ale kiedy zadziałało...rozmyśliłam się ...:o

ale facet widzi w tobie tylko zbiornik na.....

zbiornik? zapewne. ale jeśli tylko to by widział próbował by mnie zbałamucić w łóżku. Naprawdę nie robił tego. On nie ma problemu z wyrywaniem panienek na jednonocną przygodę. Nie potraktował mnie tak, może po prosty dlatego że wie że nie idę na taki układ i tyle. nie ma co pertraktowac w takiej kwetrsii ze mną. Więc jego przytulanie nie mogło byc etapem wstępnym do seksu. Bylo zbyt słodkie i leniwe.

Kopnij ty go dziewczyno w d.... powiedz co o nim myślisz i zaraz cię zacznie szanować. Jedni faceci potrzebują kuracji wstrzasowej:) A jak to nie pomoże , to go po prostu olej ... bo to dupek!!!

oskarżenie go o brak jaj i niezgoda na przespanie się znim nie wystarczy??? nie mam z nim teraz takiego kontaktu (poza zawodowym, tzn. zawsze otaczają nas ludzie), żeby na niego naskoczyć i wydaje mi się, zę to właśnie byloby oznaką desperacji.. jak tu mu pokazać ile stracił...

kurcze topic mi umiera!!! resuscytacja!!!!

może ktoś jeszcze się wypowie??? faceci, jeśli nic nie czujecie do dziewczyny to ją przytulacie w opisany przeze mnie powyzej sposób????