czekanie mnie dobija

Witam Was Serdecznie...dziewczyny urodziłam córcie 30.10.2007 okresu dostałam 27 stycznia kiedy karmiłam jeszcze piersią zaraz po tem odstawiłam maleństwo bo miała straszne kolki i pomogło-na kolki.kolejny okres spóznił mi się 8 dni i oczywiście był wtedy teścik ,trzeci spóznił sie 1 dzien i teraz czekam na następny już 5 dni.kochaliśmy sie z mężusiem z zabezpieczeniem ale i tak strach robi swoje .temperatura 36,6 a pod językiem36,7.nie wiem czy robić test czy poczekać -chyba zwariuje.wszystko mnie bolało ,brzuch ,plecy,nogi ....może któraś z Was tak miała??

no to bylas juz w ciazy i nie wiesz jak to jest, ale glupia z ciebie baba

te wypowiedzi ...:O

ale kretynka z ciebie...używaj jakis porzadnych zabezpieczen to nie bedziesz miała takiego problemu...jestes nieodpowiedzialna skoro po tak krótkim czasie po porodzie juz myslałas ze jestes w ciąży...załosna jesteś,pewnie jestes jakąś niedouczona wsiurą :O

zeby nie bac sie czy dostac okresu?:o

brawo kobietki :(:( wstyd mi za was:( Poczekaj jeszcze parę dni(4) i ewentualnie zrobisz test ,jakby jeszcze okresu nie było. Trzymam kciuki co by to nie było:)

ale wy oblesne jestescie i kogos wsiurem nazywacie:-o

**aneta - mnie dobija czekanie na porod!:-o