Matura ustna z polskiego - mam pytanie do nauczycieli

Czy raczej komisje pozwalaja dokończyć prezentacja i przedłużyć ją o te pol minuty czy zdarza się to rzadko?

Nie zdarza się nigdy! Na sali jest cenzor i zegarem i odmierzy on Twój czas, a masz go coraz mniej! Ucz się dziecinko!

mówić na temat i z sensem... :)

mój kolega - wybitny humanista - nie dostał maksymalnej ilości punktów tylko dlatego, że się nie wyrobił w czasie i to właśnie o jakieś 40sek. Stwierdzili, że materiał bardzo bardzo dobry, ale jako człowiek dojrzały powinien umieć wybrać i przedstawić materiał tak, aby się zmieścić w z góry ustalonym czasie. I obcięli mu całkiem sporo, nie pamiętam dokładnie ile.

o ile pytalam swoich nauczycieli z jezyka polskiego to do minuty komisja nie przerywa i slucha:)i nie obniza punktow.byle bylo z sensem no i nie za dlugo

ja gadałam o 5 min za krotko i mi nie obniżyli :P

nawet jeśli będe ćwiczyć w domu i wyjdzie dokładnie 15 min to nie wiadomo czy tak samo będzie na maturze,może ze stresu będę szybko nawijać,albo przeciwnie,będę sie zacinać :O

Któryś z członków komisji powinien powiedzieć Ci około 3 minuty wcześniej, że jeszcze tyle i tyle czasu Ci zostało by można było powoli zbliżać się ku końcu prezentacji... ale jeśli przedłuży się o niewieką chwilę myślę, że katastrofy nie będzie... Pozdrawiam i życzę powodzenia...

Moja nauczycielka twierdzi,że lepiej mówić dłuzej niz krócej,a nikt nie będzie przerywał jak się przekroczy czas. A co się mówi jak sie skończy?W ogóle coś trzeba powiedzieć np podziękować za uwagę :P czy od razu zadają pytania?

z własnego doświadczenia wiem że nikt za bardzo na zegarek nie patrzy wiec mozesz te kilka minut dluzej przedstawiac to co przygotowalas