Schować dumę i odezwać się pierwsza? Już nie wiem,co robić...

Witam. Mój problem może wydac się głupi ale naprawdę mi ciężko.Mam 25 lat,jakiś czas temu na swojej drodze spotkałam cudownego chłopaka.Ma 27 lat...ale do rzeczy..on jest teraz zagranicą.Było fajnie,gadalismy na gg,przez telefon i Skypa...pokłociliśmy o pierdolę taka,że mi się smiać chce,jednak on powiedział,że się wycofuje z pogłębiania uczucia do mnie ale ma nadzieję,że utrzymamy kontakt.A teraz nic się nie odzywa ani nic...wysłał mi tylko zdjęcie z kwiatami i dedykacją,że to dla mnie...Nie wiem o co mu chodzi..napisać do niego pierwsza?A jeśli tak co jak mogę napisać,zeby tak niezbyt \"namiętnie\"?

napiszcie mi :(

Skoro Ci wysłał, to już nie wygląda to tak, że odzywasz się pierwsza, na bank nie. Napisz coś neutralnego, coś w rodzaju: dzięki że pamietałeś, mam nadzieję że dobrze Ci się układa, opisz coś co ci się zdarzyło albo wymyśl, na koniec napisz a co u Ciebie, wybierasz sie do Polski itp. Takie byle co, i zobaczysz czy i jak zareaguje.

ok.Napisze mu takie zwyczajne czesc co słychac?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3737233&start=0

Orzechowy Raj jestem tu z innego topicu ale wiem cos o tym, nie wiesz co zrobić, tęsknisz ale jednocześnie to od niego wszystko zalezy....mnie zostawil tytdzien przed wyjazdem do niego, juz zaczelam pakować walizki..........jestem troche mlodsza do ciebie ale przezylam takie mega klotnie o pierdoly juz dwa razy , w sensie dwa rozstania.\"Wracal\", nawet potem przyjechal do mnie na dwa tyg.Teraz znowu napisal sam, ja sie nie odzywalam zbytnio ostatnim razem.Wyglada na to ze szykuje sie chec jego powrotu.Chyba.Mozesz napisac bo on juz jakis niby znak dal.Ciezko na odleglość, a najbardziej boli jak pojdzie o glupotę i nic nie mozesz zrobić. Trzymaj sie , jakos to rozegrasz, pozdrawiam

jezeli chodzi o to co powinnaś zrobić, myślę że mozesz sie odezwać co u niego itp, ale nie wylewaj pierwsza żalów ........ja nie odzywalam sie jakiś czas i poskutkowalo......wyczul obojtenosc i sam zaczal pisać,aha no i na skype nie ma co sie emocjonowac dlatego jesli u mnie sie uda stopuje z glupimi smsami i godzinami na skype i gg........internet potrafi poróżnic o byle co, a teraz tylko cierpienie :(

Napisałam mu\"hej co u Ciebie?Jak sobie radzisz i jak się czujesz?\" Odpisal,ze dziekuje mi,ze zapytalam,ze malo kogo to obchodzi i ze umie ubrac w slowa w jak piekny sposob sie Go zapytałam(?????) Chyba dobrze prawda? no ale niewytrzymalam i napisalam,ze napisalam do niego,bo mysle,tesknie i ze zawsze bedzie kims dla mnie wyjatkowym i teraz nie wiem,czy mu za duzo nie napisalam..ale to byl impuls..tak czulam,ze musze mu napisac tak bo oszaleję...

i co odpisal cos na tego drugiego smsa?

i co odpisal cos na tego drugiego smsa?

jakie wy zakrecone jestescie ... kto i gdzie to napisal, ze nie mozecie sie odzywac pierwsze?

ja juz dala bym sobie spokoj na twoim miejscu. od razu widac, ze to jakis niepowazny koles po tym tekscie co ci powiedzial. daj sobie spokoj bo on cie potem i tak zrani co tak mi sie wydaje