Co wy macie do kierunku ZARZĄDZANIE I MARKETING..?

ja wiaze swoja przyszłosc z praca w banku na wysokim stanowisku (jestem ambitna i wiem ze ten cel osiagne). Znajoma mojej mamy rowniez skonczyla zarzadzanie i marketing a teraz jest kierownikiem banku.. Kierunek wcale do łatwych nie nalezy. A ciagle to slysze ze jaki to bleee kierunek, dla najgorszych. Czemu tak uwazacie?

u nas się mówi na to "gry i zabawy" :)

kiedyś co 3-ci maturzysta. i potem 90% magistrow marketingu pracowala w zupelnie innych branżach. przesyt jest na rynku i tyle

dziwne bo na mojej uczelni na studiach stacjonaranych jest tylko 15 osob na tym kierunku.. ;)

widać, dzisiejsza młodzież jakby mądrzejsza już i patrzy dalej w przyszłość.

każda szkoła tego i owego ma u siebie ten kierunek , naprodukowali studentów po tym kierunku ,ale jak jesteś zdeterminowana to swoje osiągniesz ,kierunek studiów w biznesie nie jest już tak ważny

tak rzeczywiscie bardzo dziwne, ze kazdy woli byc podwładnym niż przełozonym. Ja uwielbiam ludzmi rzadzic;) i stad moj wybor;) Swoja ambicją i uporem zostane np. dyrektorem banku;) a wy bedziecie uczyc dzieciaczki w podstawowce

hehe to się okaże

kochaniutka, dyrektorami banków to zostają takie marcinkiewicze po fizyce. Ale ze znajomościami. Każdy chce rządzić ludźmi. Konkurencje masz dużą, i wierz mi, że nie uczciwą.

na szczescie znajomosci mam;)

no to pisz od razu, że chcesz iść na ten kierunek, bo Cię potem mamusia/tatuś/"starszy pan przyjaciel" wkręcą do pracy, a nie ściemniasz o jakiś ambicjach.

znam edwarda , portiera w siedzibie banku sląskiego

znajomosci znajomosciami, ale ambicja rowniez. bo bez tego moim zdaniem ani rusz. Co z tego ze ma sie znajomosci jak sie jest niezbyt rozgarnietym? ;)

lubi mnie, bo mówi, że to bank śląski, a ja mu przypominam śląską kluchę :)

ehh zazdrosni podszywacze;)

albo żałośni... Ech, nigdy nie mogę zrozumieć różnicy w tych dwóch słowach.

Ale czego Ci mają zazdrościć? Nie masz się co chwalić ambicjami jeśli masz znajomości i będziesz awansować co miesiąc:o Ambicjami a potem osiągnięciami może chwalić się ten co skończył na prawdę trudny kierunek i od najniższego szczebla do wszystkiego doszedł sam i swoją ciężką pracę - a znajomości nabył po drodze. A rządzić ludźmi to każdy lubi.

To niech Twoją nową ambicją będzie użycie słownika i wkucie do głowy różnicy między tymi słowami:o Matko przecież to dwa różne słowa.

niech twoją ambicją będzie nauczenie się myśleć i odróżnianie tekstów autorki od wypowiedzi podszywaczy :o

do co wy macie- jajco!!!!!!!!!!co cie to obchodzi! wypad!

ze kazdy baran potrafi go ukonczyc ... bo jest bajecznie prostym kierunkiem ;/

Nic ale jestem zakochana bezgranicznie w polibudzie:D

do ja 24.. wiesz znam roznice miedzy tymi slowami;) a ty widze nie odrozniasz kto pisze na serio a kto jest podszywaczem. A ja zapytalam tylko o co chodzi z tym ze kazdy najezdza na ten kierunek. A wy juz sie znajomosci doczepiliscie. A czy kierunek latwy. Wiesz, jesli komus chodzi o to aby go jakos zdac, aby otrzymac papierek to moze i sie da (tym nieco sprytniejszym/bystrzejszym). U mnie juz pare osob z grupy odpadło wiec wiecie.. roznie z tym jest. A ja nie chce tylko miec papierka. Zalezy mi aby miec jak najlepsze stopnie w indeksie. Dlatego ucze sie , ucze i jeszcze raz ucze. Dlatego wkurza mnie jak ktos mowi " aa wybrała ten kierunek by sie całe studia bawic.." . Jak napisała Ate Ape - konkurencja jest duza, i nie jest zbyt uczciwa. Dlatego ja mimo znajomosci (ktore badz co badz, mogą CHOĆ nie musza mi pomoc) to jednak chcialabym dojsc do czegosc swoim uporem i ambicją.