nie staje-czemu?

mam problem...ostatnio bylem w intymnej syt z kobieta o której marzylem od pól roku..na maksa mnie krecila..ale jak juz chcialem sie z nią kochac penis mimo pożądania odmówil posłuszenstwa i stał tak jakby w połowie...serce mi biło i poczulem sie strasznie zażenowany widzac rozczarownaie w jej pieknych młodych oczach Dodam,ze mam 35 lat....jak sobie pomóc?

Stres,zły tryb zycia...choroba..rozne sa przyczyny........

Dzieki za odpowiedz- hymmm jestem ponoc zdrowy czy papierosy moga byc przyczyna? pale ich duzo... kawy rowniez naduzywam:(

oj papierosy chyba tak :-(

chlopie pewno stres- za bardzo zadzialala na ciebie i sie pogubiles z tego wszystkiego zestresowales wez na looz

Wchodzisz w taki wiek w ktorym wszystko jest mozliwe, moze pora pomyslec o niebieskim wspomagaczu.

w wieku 35 lat?????:(:(:(:(

niestety chłopie, znam (niestety) przypadek pewnego 32-latka w problemem identycznej "natury":P:P Stres, zanieczyszczenie środowiska, chemia w pokarmie a przede wszystkim panie brak higieny.

Isssabelinska nie ma racji - każdy facet w każdym wieku ma takie problemy. Jeśli czymś strasznie się przejmujesz to naprawde trzeba się napracować żeby stanął. Ale niebieski wspomagacz nie jest taki zły.

moj maz pali jak smok ma 46 lat a w lozku jest super wiec musi byc inna przyczyna, moze stres a moze jestes chory, idz do urologa on ci doradzi co robic!

Fakt bardzo mi zalezalo wypasc jak najlepiej- nie udalo sie tzn doszlo do stosunku ale był miekki dosc ale tak byłem podniecony,ze zaraz doszedlem mimo braku pelnego wzwodu..czy to wogole możliwe???

Wizyta w gabinecie urologa dostarczy panu przewspaniałych wrazen

Dzieki- na pewno sie wybiore:)..bo nie chce dac takiej 2 plamy...jak sie z nia spotkam jeszcze( o ile sie nie wystraszyla i bedzie chciala-ehh)... tylko czy to mozliwe by po paru wejsciach w nia przy nie pelnym wzwodzie(dobrze ze byla mokra bardzo) tak sie podniecic by sie spuscic??? ona byla zawiedziona..ze nie ma przyje,nosci bo miekki i do tego tak krótko:( klapa po calosci..

to jest tak że penis jest chujem i ma swoje humory a im bardziej pragniesz żeby ciebie nie zawódł to on robi odwrotnie.Nie przejmuj się tym i naprawdę dużo kobiet nie musi miec rąbania nim a tylko żeby dojśc do orgazmu potrzebuja faceta paluszka ,języczka, liznaka suteczek a zobaczysz jak go zignorujesz to stanie i bedzie chciał zebyś w końcu i jemu dobrze było w cipce.Jak jeszcze twoja kobieta zacznie się podniecać tym co robisz a nie fiutem to już tak zesztywnieje ze nie będziesz się mógł nadziwić jaki to twardy może on być

jak dla mnie to byles zestersowany- nie stanał podniecala cie -to sie spusciles tyle.

Facet-dzieki...mam nadz,ze pomoze:) tylko czy to mozliwe???

może ona za mało się Tobą zajmowała,a skupiliście się tylko na Niej?

nie wiem...chcialem jej da rozkosz by bylo jej dobrze piescilem calowalem ale ciagle czekalem na ten moment i si e stresowalem:(

jakis tam facet :D :D nie wiem czemu ale lubie Cie czytac :P :D

no własnie za bardzo pokładałeś nadzieję w chuju a on na złość bo on jest taki Ja też to miałem dlatego obrałem inna postawe Jak partnerka sie podnieca pieszczotami to doprowadz ja do orgazmu tylko nie przerywaj stymulacji zawsze się styumuluje do orgazmu jak ona to odbiera narastaniem podniecenia a potem zobaczysz jaki bedzie sztywny to niech sobie tez pobryka :)

jakiś tam facet ma rację. też tak miałem i to kilka razy. w moim przypadku zbawienna okazała się długa gra wstępna, ale kobieta też musi się zajmować facetem, bo wystarczy chwila rozproszenia, zasłuchania w radio i dupa zbita, fiut złamany. i przede wszystkim POWOLI!!! namiętnie a będzie dobrze

Do Autora wątku: A tak z ciekawości, ile lat miała ta kobieta?

ona ma 21 lat.

:(

opsasa czemu smutna minka??? za mloda kobieta?

i nigdy ani to nigdy nie odmowil posuszenstwa nawet jak bylem nawalony wodka czy innymi smakolykami to moze stac godzine dwie nie ma problemu... a partenkra wystarczy ze go ledwie zacznie walic to juz stoi.

Nie. Wszystko z Wami w najlepszym porządku, tylko zazdroszczę, bo mi tego bardzo brakuje. No i ogólnie mam doła od dłuzszego czasu. Ja myślę, że nie powienienś się przejmować, a nastepnym razem będzie wszystko dobrze. Zwłaszcza, jeśli jest między Wami coś więcej, niz tylko pociag stricte fizyczny.

Przepraszam za literówki. :O

barwny cyniczny smutny bedzie coraz lepiej blad niebieski Cie ratuje

Bezsensu. Z 35-letniego faceta zrobili dziadka. :O Jaki niebieski??? Po prostu tak bardzo chciał, że aż za bardzo i dlatego nie wyszło. A ona nie powinna mieć rozczarowania w oczach, tylko cerpliwość, czułość i spokój. I dajcie już na luz z tymi chujowymi radami, bo nie o to chodzi, żeby się jakiechs świństw nałykać - jak na jedno podziałają, to na inne zaszkodzą. A Ty barwny cyniczny smutny sam zobaczysz, że jesli uda Ci się zdystansować do ostatniego spotkania to nastepne potoczy sie o niebo lepiej. To wszystko siedzi w głowie, a nie w kanalikach. :O