pierwsze spotkanie sam na sam - i sie z nim przespalam. Co teraz?

wiele razy pisaly tu na forum dziewczyny, ale i tez faceci, ze ich zwiazki zaczely sie od przygodnego seksu z kims z dyskoteki! a Ty znalas go juz wczesniej. mozesz jedynie zapewnic go, ze zdarzlo Ci sie to pierwszy raz, choc wydaje mi sie, ze nie ma potrzeby, bo w koncu on zachowal sie tak samo.

tak tez mu powiedzialam - ze pierwszy raz cos takiego zrobilam Wild Dream --> dobrze to ujelas, tak mu powiem, dzieki :)

no ja pisze po sobie, ja po czyms takim bym sie czula jak szmata i mysle, ze kazda normalna szanująca sie kobieta tak ma :o dla mnie to jednak troche za szybko. jak ci na nim zalezy to moglas go jednak troche przetrzymac a nie tak od razu dostal wszystko na tacy. wg mnie z tego sie zrobi chory uklad oparty na sexie, nie na milosci. bo gdzie tu miejsce na milosc skoro tak krotko sie znają ???

poszukaj tematu wesołej menelki pt. "pisze z domu faceta, z którym spędziłam noc" czy coś podobnego tam masz bardzo szczegółowy obraz opinii tutejszych uzytkowników, przekrój od moherówek do wyluzowanych itd lasek :-)

Ja na piatym spotkaniu poszlam do lozka z facetem..no i teraz czuje sie tak jakby tylko o to mu chodzilo. A ile ma ten Twoj lat?

on ma 23 lata, ja rok starsza

najlepiej byc tak po srodku ;)

byl wczesniej w powaznym 4-letnim zwiazku wiec chyba potrafi cos stworzyc... wiem rowniez ze zdarzal mu sie seks bez zobowiazan... :|

Moj to stary kawaler 37, ja 31. Ale to koncze, bo mi nie lezy. To "cos" trwa osiem miesiecy. I nadal nie wiem czy to zwiazek czy uklad.

ja poszlam do lozka z facetem na drugiej randce i byl to najwspanialaszy sex w moim zyciu ... Co bedziemy sobie załowac Drogie Panie !:)

hehe ja bym uciekala i przede wszystkim zrobila test ciążowy. na drugi raz nie rob takiej glupoty i naucz sie mowic: NIE!!!! to nie boli, pozrdawiam

byla prezerwatywa a poza tym mialam ostatni dzien okresu. Chyba nic sie nie stanie :)

nie sluchaj ich. nic zlego sie nie stalo. on chcial i Ty tez, wiec nie ma problemu. bylas zabezpieczona. wszystko ok.

u mnie jest dziwna sytuacja , bo bzyknelismy sie na 2 randce i ten chlopak oswiadczyl mi, ze nie bedziemy juz sie kochac, bedziemy sie spotykac nadal ale bez sexu... zrozumiec faceta jest naprawde trudno :))

Caramia --> niezle :D

no wlasnie nie czuje sie zbyt komfortowo bo po seksie relacje zaczynaja byc troche inne przyznacie... a jak sie nie jest do tego para to jest dziwnie... to nie jest na pewno to czego ja potrzebuje, co innego gdybysmy stwierdzili ze jestesmy para - ale on nic o tym nie mowi, pewnie za wczesnie ;) albo nie chce zwiazku zadnego :(

mowilas ze sie odezwal na gg to co napisal ?

zapytal jak minela nocka, napisal ze jest u rodzicow teraz... potem mialam obiad i musialam wyjsc. Wiec rozmowa byla krotka. On nie ma na swoim mieszkaniu internetu podobno takze kontakt przez GG bedzie sporadyczny.

nie chodzi o smialosc...chemia... trzeba trafc na takiego faceta, przy ktorym twoje pożadanie osiagnie maxium, i pojdziecie na zywiol:)

ja tez nie mam smialosci aby isc z kims tk szyb ko do lozka i pewnie mialabym mase obaw odnosnie chorob itd., ale jak jest duza chemia, taka naprawde duza, ktora zdarza sie zadko to sie autorce nie dziwie.

Caramia --> wiesz dla mnie to byla taka chemia, takie pozadanie ktorego nie czulam do nikogo wczesniej. A on to nie wiem co czul - moze z kazda laska tak ma.. nie wiem.

mi sie tez to zdarzylo pierwszy raz, i nie zaluje wogole... najwspanialszy kochanek w moim zyciu :))

trudno powiedzieć co będzie. Są udane związki które zaczynają od seksu i wszystko pięknie się udaje. Może być tak, że facet się poodzywa przez parę dni pro forma po czym zniknie. Może być tak że będzie chciał kontynuować znajomość na seks. Może być tak, że będzie chciał coś więcej. Po prostu czas pokaże. Jak dojdzie do następnego spotkania nie decyduj sie na seks. Będzie to jakaś forma sprawdzenia czy mu zależy tylko na tym.

Caramia:D co będziemy żałować. :D:D

w przeciwienstwie do ciebie mam radosc z zycia ... odrobina szczescia kazdemu sie nalezy, w kazdej postaci !!

:) jak rzadko można tu przeczytac taka wypowiedz Caramia. Masz rację. Tylko uważaj żeby Cię nie zjadły obrończynie dziewiczych błonek;)

hehe, damy rade :):)

moze dziwczyny, ktore maja problemy w relacjach niech juz przestana tu ublizac, bo nie zyjemy w sredniowieczu aby ktos nas rozliczal z kim i kiedy sypiamy.

tak, bzykac rzecz ludzka!

seks na pewno zmienia relacje, dlategolepiej nie ulegać emocjom i chemii na pierwszym, drugim i nawet dziesiatym spotkaniu tylko spokojnie (chociaż to baaaardzo trudne) :) poobserwować, żeby nie było potem postów w stylu: bzyknął mnie i tyle go widziałam a teraz błagam, powiedzcie mi czy jestem w ciąży... ale... życie to nie jest układanka, matematyka. czasem jedynym rozsadnym zachowaniem jest zachować się... nierozsądnie :) to może (i tego życzę) początek czegoś bardzo pięknego i trwałego a jeśli nawet nie - nie żałuj. będzie co wspominać na stare lata, które przyjdą szybciej niż myślisz :D i teraz niektóre ci radzą: nie rób tego, porozmawiaj, zrób to, czy tamto a ja myślę, żebyś zrobiła to, co serce i uczucia podpowiadają. jak już poszłaś na żywioł to teraz nie ma co kalkulować. pozwól się potoczyć sytuacji i emocjom... moze będzie jak w filmie? happy end