Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdołowana8555

rzucic studia

Polecane posty

Gość moja kumpela studiowała
historię i anglistykę i widziałam, że uczyła się ciągle historii, z której miała ledwie tróje a olewała totalnie filologię angielską, na której dawali jej stypendium naukowe. pewnie wiele zależy od poziomu uczelni/wydziału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamka23
wiele zależy też od predyspozycji. niektórym historia wchodzi do głowy szybciutko, inni muszą siedzieć nad książkami godzinami. ona może należy do tych drugich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana8555
Dla mnie historia jest bardzo trudna i nie mam pojecia jak wytrzymalam te 4 lata ( a raczej 3,5 bo sesja cala jeszcze przede mna czwartego roku..)I żałuję bo na impreze wychodzilam moze raz na pół roku nic tylko kucie i kucie a oceny takie sobie..wpadałam w kompleksy ale zaparłam się i tak doszłam do 4 roku, a teraz zastanawiam się po co to robiłam.Nie mam licencjatu-kiedy zaczynalam studia byly 5 letnie jednolite dopiero teraz robia wszedzie trzyletnie! Gdybym miała licencjat to nawet nie zastanawiałabym się i rzuciła od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj pudel jak nie masz pojecia
to nie pisz glupot tak sie sklada ze studiuje i filologie i historie, i znacznie wiecej pracy trzeba wlozyc w historie z tym ze ja to robie z przyjemnoscia i pasja;) ja na twoim miejscu skonczylabym ta historie a pozniej zrobila podyplomowke lub jakies studium z czegos co cie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj pudel jak nie masz pojecia
to nie pisz glupot tak sie sklada ze studiuje i filologie i historie, i znacznie wiecej pracy trzeba wlozyc w historie z tym ze ja to robie z przyjemnoscia i pasja;) ja na twoim miejscu skonczylabym ta historie a pozniej zrobila podyplomowke lub jakies studium z czegos co cie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana8555
najbardziej mnie dołuje jak słyszę "studia to najpiekniejszy okres w życiu" dla mnie to okres męczarni,pozatym 4 lata minęły tak szybko jak strzelił a ja nawet nie pamiętam prawie żadnego fajnego wydarzenia z tych 4 lat;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana8555
dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacha
powiem tak, skomcz te studia. Jak juz sie przemeczylas 4 lata to i dasz rade jeszcze rok :) jak zrezygmujesz to bedziesz milala poczujcie ze 4 lata zmarmowalas. Mie ma sie co zastamawiac mad tym co bylo, maprawde, bez semsu sie dolowac. Glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana8555
No cóż i tak mam wrazenie że te cztery lata zmarnowałam..ale chyba masz racje jak rzucę to być może dopadnie mnie jeszcze wiekszy dół.Najgorsze że już zaczynam mieć ataki paniki przed sesją i przed jednym egzaminem zerowym.Duszności,bicie serca,nie mogę spać..czy są na to jakieś sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki topiku: ja też mam ten sam kierunek tylko specjalność jeszcze gorsza; nauczycielska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana8555
Do kolezanki powyżej:ale jesli to lubisz to dobrze,ja na przyklad swoich studiow szczerze nienawidze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nie zmarnowalas tego czasu....czegos tam sie nauczylas.....jesli rzucisz , to dopiero wtedy bedzie to czas zmarnowany .....ale jesli tego tak nie znosisz , to moze przenies sie na wieczorowe albo wez dziekanke i sproboj cos innego......jak ci nie spasuje, to wrocisz na te ktorych nienawidzisz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×