jak ją potraktować skoro ona tak mnie traktuje??

Moja dziewczyna jakiś czas temu poznała innego faceta. Nie zdradziła mnie (tak twierdzi), ale cały czas się z nim spotyka. Co byście zrobili na moim miejscu?

zeby ja rzucic ..jak moze sie spotykac z kims innym skoro jest z toba ? urwales sie z choinki czy co :D

tak samo bym zrobił. ja juz to przechodzilem. szkoda nerwów

a w jakim celu ona się z nim spotyka? jak na kawę czy piwo czy kino tak czysto towarzysko to ja bym pogoniła :P ale może to ktoś z kim realizuje pasje, to już co innego...ja się np spotykam z facetami z którymi gram rpg, a moja kumpela z innymi fotografami na plener...i to akurat normalne i zdrowe.

"Nie zdradziła mnie (tak twierdzi)" dobry kit, bo świeży ;) naprawdę zastanawiająca jest dla mnie konstrykcja psychiczna mężczyzn, którzy w ten sposób reagują na takie sytuacje

Jeśli chcesz żyć z kimś kto będzie przyprawiać Ci rogi to udawaj ze nie widzisz :O

To ciekawe... A jak się jej zapytałeś czy Cię zdradziła to pewnie dostałeś wykład o zaufaniu, i o tym dlaczego mężczyzni to tacy zazdrośnicy...

jeszcze nam tu napisz, że ona powiedziała, że on jest tylko jej przyjacielem :D I już jesteśmy w domu ;)

dwie strony nie sadze żeby to bylo do końca tak jak piszesz może ona sie z kimś niezobowiazująco spotyka bo ty też sie z kimś spotykaleś ??? może chce wzbudzić w tobie zazdrość bo ja zaniedbujesz, bo myśli, że już jej nie kochasz, bo sie nie starasz itd a tak w ogóle jeśli o tym wiesz to znaczy , że ci o tym mówi wiec nie sadze żeby cie zdradzala jak sie zdradza to raczej facet nie wie o takich spotkaniach obstawiam , że chce ci pokazać , że są inni meżczyzni którym sie podoba i jeśli sie nie obudzisz to ja stracisz

Porozmawiaj z nią. Zapytaj dlaczego sie z tym facetem spotyka. Powiedz jej , że to ci sie nie podoba , bardzo nie podoba.Możliwe, że jak tu ktoś napisał ległeś na laurach i nie robisz nic dla swojej dziewczyny, wiekszość facetów popełnia ten błąd i je traci a potem rozpacza. Rozmowa i to szczera .

kobiete na smycz

ona mi o tym mówi i to mnie doprowadza do szału, bo jest to bezczelne. czuję się jak w wyścigu szczurów, albo na wystawie sklepowej, gdzie każdy prezentuje, co ma do zaoferowania, a ona sobie wybierze. obrzydliwe! myślę, że każdy na moim miejscu by zerwał, ale ja ją kocham i próbuję to wytrzymać, ale już nie mogę.

KOCHASZ JĄ ????????????????? ale widać ona ciebie nie kocha miłość to nie zimny wyrachowany wybór lepszych genów portfela, czy innych walorów!!!!! Jak się kocha to nie ogląda się za kimś innym!!!! Miłość albo jest albo jej nie ma tu nie maja zastosowania żadne półśrodki I powiem więcej jeśli nawet ona Cię nie kopnie w dupę teraz to zrobi to za jakiś czas może za miesiąc może za rok.... ale na 200% to zrobi!!!!

Dokładnie, podejmuj jakieś kroki radykalne, może uratujesz związek, a jak nie to przynajmniej wyjdziesz z niego z twarzą

Przegrana sprawa - odejdź póki jeszcze masz do siebie szacunek i potraktuj to jako naukę, nic innego nie możesz teraz zrobić.

Jako facet Przegrana sprawa - odejdź póki jeszcze masz do siebie szacunek i potraktuj to jako naukę, nic innego nie możesz teraz zrobić.

może ona to dlatego robi żebyś wreszcie zachowal sie jak facet a nie jak ciota koleś jakiś ci laske wyrywa a ty se siedzisz i to obserwujesz i jeszcze piszesz że ją kochasz jak sie kocha to nie patrzy sie bezczynnie na coś takiego zrób coś !! jakiś ruch wykonaj ale nie przygladaj sie jak palant żalosny

co wy pieprzycie wszyscy? nie zrywaj z nią kochany, poprostu trzeba przeprowadzić poważną rozmowę. ciekawe jak byście wy zachowali się w takiej sytuacji. łatwo jest tak mówić. pogadaj z nią, jeżeli jest się w stałym związku to również uważam że nie można mieć takich "przyjaciół", postaw sprawę jasno, pogadaj z nią o co jej chodzi. dlaczego spotyka się z nim, co on takiego robi że twoja dziewczyna decyduje się z nim spotykać. nie wiem, ale jeżeli ją kochasz to pogadajcie, bądź stanowczy bo jak zmiękniesz to ona będzie to wykorzystywać. doradzam z własnego doświadczenia..pozdrawiam:)

kurna a teraz tak od drugiej strony... mam bardzo dobrego kumpla, bardzo dużo gadamy... mamy świetny kontakt i podobne problemy w związku... i nei ma w tym żadnego podtekstu erotycznego... wiem wiem zaraz powiecie nei ma takich relacji damsko-męskich.. aja powiem są... miałam często takich kumpli i nie bylo tego problemu. po prostu ja jestem lojalną żoną i taką zawsze byłąm nawet dziewczyną , on lojalnym facetem.. więc sorry nei mierzcie wszystkich swoją miarą!

bo mam problemy w zwiazku bardzo kocham mojego faceta ale nie możemy jakoś sie porozumieć :( z tym drugim spotykam sie tylko jako z kolegą , dobrze nam sie rozmawia, opowiadam mu o tym czego w zachowaniu mojego faceta nie rozumiem, on mi to tlumaczy z pozycji faceta , ja mu czasem wyjaśnie czemu jego dziewczyna ma fochy ;) przestańcie siać tu nienawiść i nakrecać chlopaka, nie wszystko jest tak jak wyglada porozmawiaj z nią koniecznie

to Ty pierdolisz Ciekawa jestem jak byś mówiła gdyby to Twój mąż " ale cały czas się z nim spotyka." -ł Takie pierdolenie :o albo jestem w związku albo spotykam sie z innymi facetami :O

hmm... aa dlaczego nie może sie z nim spotykac?? moze to jej kumpel tylko..ludzie potrzebuja kontaktu z wiloma osobami..nie mozna sie zamykac tylko na jedna osobe, wtedy czlowiek sie nie rozwija..nie poznaje nowych rzeczy nie wyuemienia sie doswiadczeniami itp... Musisz chyba okazac wiecje zaufania... jesli dziewcze jest z Toba fair to nic sie nie stanie...wydaje mi sie ze powinenes tez powiedziec dziewczynie ze czujesz sie zagrozony przez tego innego faceta- w tym momencie powinna cie upewnic ze nie masz sie czego bac:) 3maj sie:) pozdrawiam!

No własnie... Może to robienie z igły wideł. Chciałbyś naprawdę, żeby Twoja Pani spotykała się z Tobą i tylko z Tobą? Zabraniając jej tych spotkań na dobre raczej nie wyjdziesz, ale dlaczego by nie zacząć spotykać się we trójkę? A jeśli już koniecznie potrzebujesz się odegrać, to i Ty zacznij się z jakąś spotykać.:D

Albo masz jaja i dziękujesz pani za wspólnie spędzony czas albo jesteś fiut dajesz się walić po rogach i udajesz że nic nie widzisz.......

To jakiś sposób - powiedz jej że też chciałbyś poznać tego faceta.

ani nie rzucać jak to radzą niektórzy ani też nie udawać, że nic sie nie dzieje tylko przede wszystkim porozmawiać i wyjaśnić sobie wszystko a dopiero potem zadecydować co i jak!

Piszesz że ona mówi Ci o tym. Napisz nam co dokładnie powiedziała, bo na razie wiemy bardzo mało.

pie***lenie? z mojej strony niby? fajnie odrazu powiedzieć chłopakowi "zerwij z nią" , a wy to tacy bohaterowie, ciekawe jak byście sami w takiej sytuacji byli. chodzi mi i jak widze niektórym również o to żeby z nią pogadał. nie można podejmować pochopnych decyzji. rozmowa! rozmowa! jeszcze raz rozmowa!!! i stanowczo!!!

nie no komedia!! tutaj nie ma żadnej sytuacji kompromisowej!! zawsze to samo! każdy tylko by zrywał!! bo to pewnie takie proste... a może by ktoś doradził np rozmowę....łatwo jest tak doradzić, a nie to nawet nie rada tylko stwierdzenie faktu!!

do tych co mi radzą zrywać: chyba nigdy nie kochaliście, skoro tak łatwo przychodzi wam mówić coś takiego. z resztą ja wcale nie chcę z nią zrywać. ale nie chcę też być frajerem. już sam nie wiem. piszecie, żebym z nią porozmawiał, ale co ja właściwie mam jej powiedzieć?