Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczynka19

Jak Go zachwycić?

Polecane posty

jesli chcesz zeby zauwazyl w Tobie kobiete, ubierz sie kobieco:) jakas spodniczka, buty na wysokim obcasie... wlosy rozpuszczone, najlepiej lekko falujace (jesli masz dluzsze)... aha. i jakies perfumy...najlepiej z nutka jasminu i pizma (gdzies czytalam, ze to wlasnie ten zapach wiekszosc facetow najbardziej kreci). przede wszystkim staraj sie byc naturalna...zacznij rozmowe neutralnie, nienachalnie...znasz go, wiec bedzie Ci latwiej rozmawiac na tematy, ktore Wam pasuja:) powodzenia zycze!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
pain au chocolat, pub odpada :]. Spotkanie Go na ulicy to jedyna możliwość. Nigdzie Go nie zaciągnę, to nie jest taki etap zażyłości. Już nie raz i nie dwa z Nim rozmawiałam, ze dwa razy nawet tak ciut poważniej, ale nie w tym rzecz... Jak pokierować rozmową, o jakie tematy haczyć, jakich błędów się ustrzec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i pamietaj spryskac sie odprawej do lewej nie od lewej do prawej bo nie zadzala:P moja droga gdyby on mial w niej zauwayxc kobiete to jzu dawno by to zrobil🖐️ bo slepy chyba nie jest prawda ? bez urazy oczywiscie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_róża
A tam, zauwazyłby. Zauważy, zauważy. Ale ubierz się ładnie i zachowuj kokieteryjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
Koralowa23, jaśmin i piżmo, powiadasz... Przemyślę sprawę :D. Ja się generalnie ubieram kobieco, więc na pewno będzie spódniczka/sukienka, włosy mam półdługie i noszę rozpuszczone :). Wysokie obcasy jednak nie wchodzą w grę, bo ja mam 174 cm, a On jest mojego wzrostu, więc czułabym się niekomfortowo ;). Z ciuchami w ogóle będę miała problem, bo mam niedużą nadwagę, ale chyba coś fajnego znajdę w szafie ;). A co do rozmowy... Zacząć nie jest tak źle, ale co potem? W jakim kierunku powinna rozwijać się ta rozmowa? Jak zapobiec ewentualnym momentom ciszy? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pain au chocolat - oj moja droga mylisz sie:) moze autorka jest tzw szara myszka, ktorej sie po prostu nie zauwaza, bo jest wlasnie taka szara? czasami wystarczy odrobinka checi polaczonej z drobnymi zabiegami natury kosmetycznej plus odpowiedni stroj i wtedy dopiero facetowi opadaja klapki z oczu:) wiem co mowie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
czarna_róża, dzięki 🌼 tak, ja dawniej byłam taką raczej szarą myszką (choć bez przesady), zakompleksioną, popełniającą na każdym kroku jakieś gafy... Ale to już przeszłość. Ostatni raz trafiliśmy na siebie na ulicy w styczniu, po prawie roku braku kontaktu - i myślę, że On zauważył, że trochę się zmieniłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiaj z nim na tematy zwiazane z waszymi wspolnymi znajomymi, wydarzeniami, jego hobby...jesli jest kontaktowym czlowiekiem, to on rowniez bedzie staral sie podtrzymac rozmowe:) jesli nie... widocznie nie jest zainteresowany:/ jak to mawiala moja babcia: "pierś do przodu i heja!":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
pain au chocolat, może troszkę mniej złośliwości? ;). Ja nie proszę o dokładny scenariusz, ale o sugestie, wskazówki i podzielenie się doświadczeniem :). O życzliwość, a nie złośliwość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmadrzej juz Ci mowilam jezeli d tej pory Cie nie zauwazal jako kobiety to przjescie obok niego na ulicy nic nie zmieni zmienic moze dluzsza rozmowa i zainteresowanie wlasna osoba a nie ubranie innej kiecki niz zwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pain au chocolat - nie kazdy jest tak pewny siebie i obeznany w sprawach damsko- meskich jak Ty:) niektorzy dopiero sie ucza, wiec pozwol im to robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_róża
Jak dla mnie, to rozmowa winna odbyć się w tonnie żartobliwym, wesołym. Żeby było miło i bezproblemowo.:D Mam nadzieję, że facet nie okaże sie mrukiem.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
Koralowa23, tak, On jest kontaktowy... Ale nie wiem, czy będzie Mu zależało na podtrzymaniu tej rozmowy... Ja czekam na Niego ponad 4 lata, więc na pewno nie odpuszczę, ale myślę, że teraz dostaję od losu szansę, bo On od niedawna jest sam (i, patrząc na Jego przeszłość, ten stan nie potrwa długo) i... Właściwie dlaczego nie miałoby się udać? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwazniejsze, ze probujesz:) bez ryzyka nie ma frajdy;) i tym bardziej nagrody:) trzymam kciuki, zeby Ci sie powiodlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale gdzie tu jest pewnosc siebie? tu chodzi o zainteresowanie wlasna osoba a nie SWOJA KIECKA wiec zamiast tlumaczyc jej w co ma sie ubrac wytluamcz jej jak zatrzymac go na dluzsza rozmowe jzeli juz tak bardzo msuisz jej to tlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
pain au chocolat, no w porządku, może coś jest w tym, co mówisz - ale konkrety proszę ;). Dłuższa rozmowa i zainteresowanie własną osobą - ale jak do tego doprowadzić? Koralowa23, dzięki za wsparcie 🌼 czarna_róża, zgadzam się co to tego żartobliwego i wesołego tonu :). A mrukiem to On nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
Koralowa23, nie dziękuję, żeby nie zapeszyć ;) No właśnie, jak zatrzymać Go na dłuższą rozmowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badz soba! nie peplaj za duzo... jezeli jzu uda cis ie z nim porozmawiac to poprostu idz na zywiol...nawet jezeli teraz ulozysz sobie w glowie jakis plan to zobaczysz ze rozmowa i tak potoczy sie zupelnie inaczej:D bedzie co ma byc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
Ech, trudno zaakceptować to "będzie, co ma być", jeśli tak bardzo chciałoby się, aby wyszło cudnie ;). Ale bardzo będę się starała być sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz... tego nie mozna w jakikolwiek sposob zaplanowac wczesniej... rozmowa jak rozmowa. uzalezniona od wielu czynnikow:) poczawszy od jego nastawienia do Ciebie, czasu, okolicznosci, jego humoru...tego nie mozna przewidziec. najwazniejsze to byc naturalna i usmiechac sie jak najczesciej...:) w trakcie rozmowy zobaczysz, czy on jest zainteresowany, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze trudno nie raz przez to przechodzilam ale nic na to nie poradzisz ale jak wkoncu spotkasz faceta ktory sam pierwszy bedzie stawał na rzesach zeby sie z Toba spotkac...to zobaczysz ze nie warto sie tak forsowac dla kogos kto ni zwraca na Ciebie uwagi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
Koralowa23, tak, tak, wiem... pain au chocolat, no cóż, mylisz się, tzn. nie znasz mnie... ale nie będziemy polemizować ;). Ten albo żaden inny... I mimo wszystko liczę, że Ten :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
No cóż, ja tymczasem idę spać, bo mam na 8.00 zajęcia, ale na pewno jutro wrócę :). Liczę na dalsze wskazówki, a nuż komuś przyjdzie do głowy jakaś cenna rada :). Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
Podnoszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×