Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczynka19

Jak Go zachwycić?

Polecane posty

ale dlaczego nie dopuszczasz do siebie myśli,że może mu się nie podobasz.Jak nie jesteś w jego typie,to żebyś na rzęsach stanęła i tak nic nie zrobisz.Jak dotąd nie iskrzyło to pewnie już nie zaiskrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
yettana, mówisz co myślisz, spoko, ja jestem innego zdania ;). Ludzie, świat jest bardziej skomplikowany niż się co niektórym wydaje... Nie, nie podobam Mu się, ale nic nie stoi na przeszkodzie, abym mogła się spodobać, wszak nie chodzi tylko o atrakcyjność, ale i o ogólny urok osobisty, zachowanie, osobowość :) niescesliwa, ja Go znam więcej niż na "cześć" :). Zaczepki słowne? Wyjaśnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niescesliwa
hmm..no kurcze nie umiem wyjaśnic tego.chodzi o to zebys nie odpuszczała :)...jak on cos powie to staraj sie jakos zabawnie dogadac..tak zeby rozmowa nabrala kształtów.ogólnie trzeba sie przy tym bardzo uśmiechac zeby nie wyjsc na debila:d tzn ja wychodze przewaznie na zwariowaną:) ale chyba dodaje to uroku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowujesz sie jak suczka
z cieczką. Troche ci sie role pomylily-to facet powinien zabiegac o kobietę ,a nie na odwrot, ale pewnie na ciebie nikt nie spojrzy,skoro musisz sie tak starac o faceta, ktory ma cie w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
Kuuumam ;). Ale wiesz, to trzeba mieć we krwi... Trudno to wyćwiczyć w ciągu 6 dni :D. Niemniej, dzięki za wskazówkę :). Może jeszcze jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Koniczynka19 => ja cały czas milczę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
Daruj sobie. Zachowuję się jak zakochana dziewczyna. Nic Ci do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
Apostoł Nienawiści, i dobrze :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jestres paszczurem
i nikt na ciebie nie spojrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niescesliwa
i tak jeszcze pomyślałam,ze moze on chodzi na jakies zajęcia np.jakis język albo fajny sport gdzie bys sie mogła wkręcic?? tym samym spędzac z nim więcej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
Paszczurowi także dziękujemy. Wynoś się gdzie indziej leczyć swoje kompleksy :] niescesliwa, to nie wchodzi w grę... my studiujemy w dwóch róznych miastach, to tak na marginesie. ale nie w tym rzecz... chodzi o to, że absolutnie nie może wyjść na to, że ja szukam Jego towarzystwa :P. kiedyś robiłam takie akcje, ale nic dobrego nie przyniosły. ja po prostu chcę wzbudzić Jego zainteresowanie mną jako kobietą i doprowadzić do tego, że On sam zacznie, choćby podświadomie, szukać kontaktu ze mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja wiem, że w tym wieku (i długim okresie po) głupota ma na kobietę wyłączność, ale po co te gierki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
Jakie znów gierki? :| Jeśli sposoby zabiegania o zainteresowanie osobnika płci przeciwnej nazywasz gierkami, to masz problem... tak się zaczyna większość związków :). przeważnie ktoś zabiega i przekonuje do siebie tę drugą osobę :). stosując różne subtelności i dając obojgu troszkę czasu...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleś się uparła dziewczyna.Chyba nieźle się bujnęłaś. Przede wszystkim faceci reagują na bodźce wzrokowe.Zarzuć jaką bluzeczkę z dekoldem, ubranie uwypuklające twoje kształty, zrób fajny makijaż.Dobrze jakbyś znała jego zainteresowania,żeby wiedzieć o czym z nim rozmawiać.Nic nie piszesz czy znacie się dobrze, czy tak sobie. Pokokietuj go trochę ,może zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
"chodzi o to, że absolutnie nie może wyjść na to, że ja szukam Jego towarzystwa " => to raczej spojrzy na takie co będą sprawiać wrażenie, jakby szukały jego towarzystwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niescesliwa
ej dobra to mi pomózcie :D: jest chłopak ;] podoba mi sie..ja chyba jemu tez:) gdyz uprzejmie sie do mnie zwraca,komplementuje często,byly momenty ze sie przytulalismy-ale tak bardziej kumpelsko..no i własnie nie wiem co myslec.ma dziewczyne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niescesliwa
a mi nikt nie odpisze:D? hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perpetua_Samochwala
jesli ma dziewczyne to sobie odpusc:/ nie mozna budowac niczego na czyims nieszczesciu... porozgladaj sie...na pewno jest jeszcze w okolicy ktos, do kogo poczujesz miete z wzajemnoscia;) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
Apostoł Nienawiści... niekoniecznie. w każdym razie nie mogę w żaden sposób sprawić wrażenia, żem nachalna i że się narzucam. to wszystko ma się jakoś tak naturalnie potoczyć no. :D chętna jak zawsze - bujnęłam to mało powiedziane :). Od ponad 4 lat świata nie widzę poza tym Mężczyzną :). I wiem, że nigdy nikt inny...:). A uparta, owszem, jestem, swoją drogą. no, a z tymi bodźcami wzrokowymi nie taka prosta sprawa, bo pod względem urody daleko mi do ideału. nie jestem szczupła. aczkolwiek mam przyjazną twarz, staram się dużo uśmiechać, bo mam śliczny uśmiech, mam fajną fryzurkę, potrafię się też ładnie podmalować :). W każdym razie żadnych obcisłych ciuchów nie będę ubierać, bo mogłyby tylko niepotrzebnie podkreślić mankamenty figury... ale ubiorę się fajnie, na pewno :) Jak bardzo się znamy? Kiedyś 3 lata w jednej klasie, potem kontakt zredukowany do absolutnego minimum (wyznałam swoje uczucia - dziś już bym tego nie zrobiła, bo konsekwencje były złe) - ale to już dawno i nieprawda :P. Od jakiegoś roku kontakt rzadki, ale najzupełniej normalny, myślę, że On traktuje mnie już jak koleżankę, starą znajomą, że nie pamięta albo nie zwraca uwagi na to, co kiedyś (wiem, co mówię, zapewniam). W sumie w ciągu tych paru lat poza kontaktem sytuacyjnym kilkanaście fajnych rozmów. "Pokokietuj go trochę ,może zadziała" - no właśnie, ale JAK? :D. Ja dopiero uczę się kokieterii, stąd cały ten topic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu dziewczynno daj se siana:o nie zabierajs ie za cos czego nie potrafisz:o przez 4 lata nic nie zrobilas i sadzisz ze teraz ci sie uda? i nawet sie za to zabrac nie potrafisz? powtorze wolno GDYBYS MU SIE PODOBALA TO JUZ DAWNO BY CIE ZAUWAZYL WIDOCZNIE NIE MASZ TEGO CZEGOS I TERAZ ZADNE BLUZKI KIECKI STRINGI BIALE KOZACZKI I WYGOLONA CIPKA NIE POMOGA widze ze jestes zachowana ale przestan sie zachowywac jak 14 latka ( nie ublizajac 14 latkom)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Koniczynka19 => jakoś tak z siebie? :D Ahhah :D. Dobre. Możliwe, że stroić się możesz do woli, a jak koleś nie będzie wiedział, ze jestes zainteresowana (to nie synonim słowa chetna) to nie podejdzie - nie każdy facet, ma tyle jaj, żeby zacząć rwać laskę na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
pain au chocolat, to nie ja tu jestem niedojrzała, ale Ty :]. 4 lata temu byliśmy... dziećmi. Teraz to już inna sprawa, inny poziom relacji, mamy pod 20stkę :). I to, że nie podobałam się 15-letniemu szczeniakowi (nie przejęzyczyłam się.), nie znaczy, że nie spodobam się dorosłemu facetowi, który studiuje poważny kierunek, przeszedł już parę związków i jest w wieku, w którym kształtuję się światopogląd i podejmuje powolutku życiowe decyzje :) Apostoł Nienawiści - ależ to ja podejdę... to znaczy miniemy się, będzie "o, cześćI - o, cześć! ;)", no i... no i właśnie, ma być dalej długo, ciepło, przyjemnie i z dalszym ciągiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
Idę się uczyć do koła. Zajrzę potem, czekam na porady na temat i na poziomie. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość never_mind
Ta nadwaga... Może schudnij? Skoro mieliście ze sobą kontakt, a on zupełnie NIC nie robiłwyznawałaś uczucia a on NIC, no to chyba jedynym wyjściem jest darowanie sobie i zajęcie się sobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość never_mind
wracaj Pipko, ja Ci tu zaraz pranie mózgu zrobie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczynka19
Sobie rób pranie mózgu, a nie mnie, p...:/ W tydzień się nie chudnie :]. Odchudzam się, ale na to potrzeba dużo czasu, a ja mówię o spotkaniu w najbliższą środę, więc to nie jest porada na miejscu. Mieliśmy ze sobą kontakt, On nie odwzajemniał moich uczuć, ale to było parę lat temu. A teraz jesteśmy starsi, dojrzalsi, trochę się pozmieniało w życiu każdego z nas. Co więcej, On nigdy nie miał okazji poznać mnie tak bardzo, jak bym chciała. Ja nie mówię, że On ma od razu zrozumieć, że jestem kobietą Jego życia :). Ale od czegoś trzeba zacząć :). Chcę, żeby to spotkanie w środę było początkiem czegoś cudownego, chcę wzbudzić Jego zainteresowanie, otworzyć Mu oczy na to, jak fajna ze mnie dziewczyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola-la
cz ty uwazazsz-koniczynko19-ze to jest ten jedyny i wymarzony.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×