Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnieszka smieszka

Jak wychowac obce dziecko??

Polecane posty

Gość agnieszka smieszka

Skoro innym sie to nie podoba? Mieszkam z facetem i jego prawie 7letni synem od dwoch lat. Od poczatku staralam sie nim zajmowac.Od niedawna zaczelam uczyc go pisac podtawowych rzeczy kolka kreski. Ale co nie robie jest zawsze zle.podjelam sie z nim wychowywania jego syna natomiast przy jego rodzinie na temat malego nie moge sie odezwac bo co bym nie powiedziala to zawsze bedzie zle, zawsze miny zrzedna beda komentarze itp Odechciewa mi sie siedziec w tym zwiazku. Od niedawna mieszka z nami dziadek chlopaka. czy to normalne zeby 7 latek wstawal o 6 ranorobil w domu halas?? Ostatnio sieoburzylam to niedoszly tesc wielce obrazony ruszyl na mnie z lapami nie wiem jakby toi sie skonczylo ale na szczescie do niczego nie doszlo. Nie wiem jak to ma rozumiec kim mam byc w tym domu skoro potrzebna jestem najwyrazniej do sprzatania smieci i prania chyba/ a moj facet w razie wielkiej wojny oskarza mnie, to mi robi wyrzuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spytaj się po prostu faceta, czy masz się angażować w wychowywanie jego dziecka, czy nie.Jeśli tak-to niech ci da swobodę w działaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedmiolatek moze robic hałaso 7 rano, niestety to tylko dziecko ale fakt ze traktują cie niezbyt, bardziej jak opiekunkę i gosposię współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka smieszka
on zalezy jak jest sam to mnie poppiera ale jak juz sa jego rodzice to siedzi cicho jego rodzina ma decydujacy glos w tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka smieszka
ale on mieszka u nastymczasowo nie wiem jak dlugo ale na razie nie zamierza sie wyprowadzic, jak powiedzialam mojemu partnerowi ze mam dosc to jego mamusia raczyla mi napisac ze ja chce zeby on calkowicie chyba z nimi zerwal kontakty chore to dla mnie ona ma jeszcze mi odwage pisac ze pewnie jeszcze chce zeby jej maz od nas sie wyniosl wtedy juz nic nie beda wiedzieli,a ja mam dosc wszystko co sie dzieje w '' moim'' domu jest dostarczanie niewiadomo jak do teciowej. musze trzymac dystansn nawet u siebie szok. jak jade do nich to nie komentuje tego co sie u nich dzieje ze wiecznie sie kloca wyzywaja od niewiadomo kogo, ja mam to tolerowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×