Co tak kreci laski w facetach-ginekologach?

bo ja mam na swoje nieszczescie takiego meza i juz oszaleje z tymi glupimi siksami co sie probuja z nim umowic... nie wiem jak sie przed tym bronic, bo wiadomo nawet najwierniejszy facet jak sie go namolnie zacheca, a do tego w domu zona zmeczona z dzieckiem...

:o

mężem jest co najwyżej dozorca!

to nie jest prowokacja. szczerze i serdecznie mam dosyc wlasnego meza, jego zawodu i tych wiebicielek co w srodku urlopu dzwonia z roznymi problemami, a tak naprawde szukaja kontaktu... dosyc mam tych wdzeicznych panienek... rzygac mi sie chce tym wszystkim... a teraz siedzac w domu z dzieckiem, biorac pod uwage, ze ja juz tez nie mam 20 lat, jak te wszystkie namolne siksy, po prostu wpadam w dolek i nie wiem jak sobie z tym poradzic. tym bardzie, ze wlasnie jakas znowu szuka szczescia.

oni naprawde nie sa lepsi w lozku niz inni faceci...

w to wierze juhaska powiedz kochałas sie kiedys na fotelu ginegologicznym bo ja mam takie marzenie

to mozna sobie w domu w fotelu z wlasnym chlopakiem

Dziwi mnie to trochę, co piszesz. Jestem atrakcyjną kobietą, mam 28 lat. Trafiłam 2 lata temu na młodego i bardzo przystojnego gunekologa, aż mnie ścięło przy wejściu. W życiu bym do niego nie chodzila, gdyby nie to,że wyleczył moją koleżankę. Przez głowę mi nawet nie przeszło, żeby poderwać ginekologa! No co to, to nie. Najpierw patrzy mi między nogami a potem na kawę? Myślę, że nie masz się co martwić. Dla niego pewnie półnaga kobieta nie stanowi już zadnej rewelacji, tylko przedmiot badania. Najwazniejsze że kocha Ciebie. Nie zanidbuj się, dbaj o siebie i bądź dalej kobietą do której wraca po pracy wierny mąż powodzenia:)

tacy faceci nie bywaja wierni...

ze cos jest, ale co to ciezko powiedziec.

mnie tam nic w nich nie kręci..

schabowy z kapustą jak to na "gotowaniu"

A nie mam pojęcia :o Mnie jakoś nic nie kręcie w facecie, który robi mi wymaz i wypisuje kolejną receptę na cilest :o Może jestem zboczona? :o

trafi mlody i przystojnyto malo kto odmowi, by sie nie umowic.