Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość allllala

czy dobrze zrobie jadac na wywolanie porodu bo juz jeden termin minal

Polecane posty

Gość allllala

jeden z usg mialam na 5 maja a drugi z okresu na 11 maja jechac i powiedziec aby mi wywolali czy czekac bo ja juz nie moge chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...hmmm mi wywołali właściwie na życzenie bo na konkretny dzień umówiłam się z lekarzem...niestety małemu się nie śpieszyło urodził się dopiero po 4 dniach wywoływania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobią Ci usg, jesli ciaza nie jest przenoszona(to widac po lozysku) to nie beda wywolywac na sile.Ja tak mialam-termin na 29 sierpnia, 4 sierpnia poszlam do szpitala na wywolanie, lekarz uznal ze ciaza jednak nie jest wcale przenoszona i wyglada jakby sie dziecko akurat szykowalo do porodu-nie mylil sie bo na drugi dzien urodzilam sama bez zadnych srodków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm a warto tak sie meczyc z wywolaniem jesli nie ma potrzeby juz rodzic? moze lepiej poczekac te kilka dni i..wyspac sie na zapas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pochrzanilam daty-mialam termin na 29 sierpnia,a do szpitala poszlam 4 wrzesnia oczywiscie:D sorki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona2682
jeszcze poczekaj,bo jak sie okaze ze to nie czas to po co masz tam w taka ladna pogode bezproduktywnie lezec w tym szpitalu?? u mnie bylo podobnie,termin z okresu mialam na 3 sierpnia a z usg na 11 no i faktycznie urodzilam 11 ale nie szlam do szpitala 3 tylko lekarz powiedzial ze jak sie nic nie bedzie dzialo to zebym tego 11 wpadla do nich,no i poszlam rano a tu nic,zero skurczu ,nic rozwarcia,tylko zaczelam sie stresowac tym ze bede tam musiala lezec,no ale kolo 17 porod sam sie zaczal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daffodile masz rację nie warto się męczyć z wywoływaniem...poród wywoływany według mnie to koszmar :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSan
zawsze liczy sie termin z okresu a nie usg poza tym jezeli nic sie nie dzieje to odesla cie z kwitkiem u nas gin w dniu terminu z @ daje skierowanie do szpitala z terminem na tydzien pozniej jakby do tego czasu nic sie nie dzialo i wtedy dopiero cos robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoilllllllllllllllllllllllllll
licz termin z okresu nie z USG ;) masz jeszcze pare dni możesz spokojnie poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mialam termin kalendarza na 29 sierpnia a z usg na poczatek wrzesnia:) ten drugi sie sprawdzil ale faktycznie lekarze licza wg kalendarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim skonsultowałabym się ze swoim lekarzem. Swoją drogą - mam pytanie do Was. Mówicie o tych terminach z USG - jak to jest? Lekarz od USG daje Wam na tym pśmie z wynikiem normalnie datę porodu? Ja mam zawsze napisane który to tydzień wg pomiarów, czyli teoretycznie też mogę powiedzieć że wychodzi mi np. tydzień przed terminem z @, ale żadnych dat na tym świstku nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi w 1 ciazy z usg zawsze termin wychodzil szybciej niz z @ na miesiac przed porodem termin z usg wyszedl na 7.04 a termin z @ mialam na 29.04 i lekarz nigdy nie bral pod uwage terminu z usg, zawsze i wszedzie pytano sie mnie o termin z ostatniej @ mi termin z usg wyliczala maszyna od usg, gin mierzyl a ona liczyla termin i tak mialam zawsze na wydruku ale gina nigdy ta data z usg nie obchodzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
termin miałam jeden na 6 czerwca, drugi na 8 czerwca. o 9 i 10 czerwca chodziłam codziennie na badanie ogólne i ktg - wolałam pomęczyć lakarza i mieć pewność że wszystko z moim maluszkiem ok - może troszkę panikowałam, ale lekarz sam dla mówił że woli mnie widzieć codziennie, potem umówiliśmy się że jakby nic się nie działo to mam przyjść w niedziele ok 10 rano - Synek chyba usłyszał bo urodził się w niedziele o 9:50 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin z @ na 21. maja, z usg wychodzi tydzień wcześniej. mam się pojawiać raz w tygodniu na ktg a jak dotrwam do tego 2. (bardzo wątpliwe), to wtedy mam się zgłosić do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście szłam na prowokację gdy drugi tydzień przekroczyłam termin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaajaaaaaaaaaaaaa
z OM 29.12 z usg 19.01; 11.01;12,01. w szpitalu biorę pod uwagę datę z OM. i dobrze urodziłam 14 stycznia.Łożysko w rekach połoznej sie rozchodziło a mały miał całą skórę wysuszoną (ewidentny efekt przenoszenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×