Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JackUK

Jak żyć z poczuciem winy zmieszanym z miłością...?

Polecane posty

Gość JackUK

Proszę o wymianę rad i porad przez osoby,które przyczyniły się do rozpadu własnych związków bądź małżeństw,nie potrafią się z tym pogodzić i żyją w ciągłym poczuciu winy... Sam jestem taką osobą,która w ciągu niespełna półtora roku pogrzebała szaloną miłość,rozpaliła płomień nienawiści i do dzisiaj po prawie dwóch latach od tamtego czasu żyje z dnia na dzień analizując swoje postępowanie.Pozdrawiam forumowiczki i forumowiczów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na serio
naprawdę ? myslisz o tym ? hmmmmmmm mój były mąż rozbił nasze małżeństwo i odszedł do innej płomień nienawisci to raczej słabe porównanie ;) ale wywołał niezłe trzęsienie ziemi, nie mamy kontaktu od kilku lat, nasz syn go juz nie pamięta:( czasem sie zastanawiam czy on w ogóle o tym pamieta wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×