Gość dix Napisano Maj 7, 2008 witam tak jak wielu z was probuje oswoić się z citalem.mam z tym nie maly problem poniewaz obsesyjnie boje sie lekow,poprostu na samą mysl o braniu dostaje lękow i innych cyrkow w glowie:).jest to moj drugi epizod depresyjno-nerwicowy z duzymy lękami.pierwszy minal po roku,pomog mi lek o nazwie fewarin,wyciągnąl mnie naprawde z wielkie dolka.od pazdziernika zeszlego roku lęki powrocily i tak męcze sie do dzis.jestem 4 dzien na połoweczce citalu i z kazdym dniem lykam kolejną porcje z duszą na ramieniu.powoli skutki uboczne dają znać o sobie(lekkie odrealnienie,bol brzucha ,suchosc w gradle itp :)) , mam nadzieje że po skutkach ubocznych przyjdą skutki pozytywne citalu,tak więc wszystkim początkującym życzę powodzenia i za kilka dni dam znac czy żyję:)! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach