Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monia5566

związek z dojżałym mężczyzną... Czy to dla mnie?? POMOCY

Polecane posty

Gość monia5566

Spotykam się a Nim od miesiąca. Znamy się od 4 lat. On ma 25 lat i jest starszy ode mnie o 8, wniosek więc z tego taki, ze ja mam 17 wiosen. Wiem o tym, ze dazył mnie uczuciem juz wczesniej, (to nic spontanicznego, ani zadna ulotna znajomość) po prostu podobam mu sie od jakiegos juz roku - mniej wiecej juz tyle czasu zabiegał o moje względy. Ja oczywiscie wzbranialam sie jak tylko mogłam, poniewaz uwazalam, ze to nie dla mnie, ze jestem za mloda na powazny związek z jak by nie bylo, juz doroslym mezczyzna. Cały czas próbowalam go od siebie odgonic pokazujac jaka ze mnie powalona nastolatka i ze tylko glupoty mi w glowie, ale to chyba go nie odstraszylo. W gruncie rzeczy moje uczucie do niego zaczęło rosnąć (zwłaszcza, ze wczesniej go w ogole nie bylo) od jakiegos półtora tygodnia - tak! Teraz moge stwierdzic, ze cos do niego czuje... ale to z pewnościa nie jest zakochanie. Dodam, ze wczesniej nie mialam chlopaka tak na powaznie, mimo ze wiem, ze jestem atrakcyjna - powiedzialm mu o tym i to tez go nie rusza i wydaje mi sie, ze to chyba jeszcze bardziej go kręci. Teraz cos o nim - jest dojzały, wiem ze to brzmi niedopuszczalnie bo on chce sie wiazac z jeszcze dzieckiem ale mam 100% pewnosci, ze nie zrobilam nic by zawrócic mu w głowie, wczesniej byl w zwiazku przez 5 lat - tak wiec wiem, ze nie skacze z kwiatka na kwiatek, bardzo dobrze zarabia ale to nie stanowi dla mnie głównego powodu spotykania sie z nim - mam wlasne pieniądze (wiem, to też głupio brzmi ale cóż, tak jest :)) Gdy sie z nim spotykam jest mi naprawade dobrze - czuje sie przy nim bezpiecznie jak nigdzie indziej ale to chyba za sprawa jego wieku... nie kochalismy sie jeszcze mimo, ze juz mialam na to ochote, ale (ku mojemu OGROMNEMU zdziwieniu) on stwierdzil, zebym jeszcze poczekala, ze do niczego nie chce mnie zmuszac... :) Na dodatek wygląda jak przawdziwy facet a nie jakis tam laluś BILANS? - facet jakiego ze świeczką szukać. Ja nie wiem co mam robic - kazdy znajomy mowi mi, ze nie mam nic do stracenia, ze przy nim jedynie moge sie dowartosciowac a przeciez bywa, ze milość przychodzi z czasem. Może i mają racje, ale... co z moimi rodzicami? Mam jedynie nadzieje, ze ich zlość ze wzgledu na jego wiek przykryje jego sytuacja finansowa, bo niczego innego po rodzicach sie nie spodziewajmy - bedą na początku zli jak diabli. POMOCY!!!! Ja go nie kocham, czy byc z nim nadal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla ciebie najlepszy
bedzie slownik ort

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywiście dojrzały jest
25 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zandalie
słownik niech ci kupi jak taki dojżały :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybas dziś nie lała
błachachacha 25letni dojrzały facet? cos ty brała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krecik..
myslałam, że chodzi o zwiazek z 40-latkiem, 25 lat to smarkacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybas dziś nie lała
w kazdym razie nie zaszkodzi spróbować, czlowiek najlepiej uczy się na swoich błędach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywiście dojrzały jest
Spróbować, tak. Tylko "z głową".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dojżały meżczyzna
bedzie mogl sie pochwalic kolegom ze wielokrotnie przelecial niedojżałą siedemnastkę :P🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahiehia
strzecha zdiechla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×