JEZELI NIE HORMONY TO CO?

niedawno natknełam sie na tym forum na temat o szkodliwosci tabletek antykoncepcyjnych i niezle sie przeraziłam bo opisywane tam skutki uboczne naprawde w wiekszosci przypadkow były przerazajace : migreny, rozregulowanie całej gospodarki hormonalnej, rak, trudnosci z zajsciem w ciaze a nawet depresja. metody hormonalne sa najbardziej skuteczne. tabletki, spirale, plastry, zastrzyki a nawet ostatnio slyszalam o ilmpantach. daja prawie 100% pewnosci... tylko co wtedy, gdy hormony zdecydowanie nam nie słuza? kalendarzyki, mierzenie temperatury - wiadomo, zawodza, szczegolnie kiedy kobieta ma nieregularne cykle. stosunek przerywany? to jak hazard, prezerwatywy pekeja a poza tym uczulaja no i szczegolnie praktyczne, przyjemne ani estetyczne nie sa. jezeli nie hormony to jakie mało inwazyjne metody antykoncepcji mogłybyscie polecic? czy istnieje sposob na bezpieczne i skuteczne zapobobieganie ciazy? czy kiedykolwiek zostanie takie \"cudo\" wymyslone? ps. odpowiedzi ze calibat sie nie licza !!! :P

a masz regularne cykle??

ja mimo wszystko zdecydowąłam się na tabletki... tylko okresu jak narazie nie widać, bym mogła zacząc brać...;/

nie, sa bardzo nieregularne. i tez biore tabletki... od 4 miesiecy. ale zdaje sobie sprawde ze branie ich latami nic dobrego nie przyniesie