Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ashy-rose

Spotkanie w realu

Polecane posty

Gość ashy-rose

Otóż... mam pewien problem i licze, że ktoś mi coś doradzi, wesprze czy cuś takiego. Mateusza znam od miesiąca, poznaliśmy się na portalu fotka.pl [każdy zna moim zdaniem:D]. Gadamy przeszło miesiąc. Słodzi, słodzi, słodzi... aż sie w głowie przewraca. Widziałam go na zdjęciach, jest naprawde fajny [i z wyglądu i z charakteru - który moim zdaniem jest ważniejszy]. Ale on chce się spotkać. A ja sądze, że powinnam jeszcze z tym poczekać. W końcu, jeśli mu zależy... to nie powinien mnie poganiać z tym. A mój kontakt z chłopakami... ehhh nie jest za ciekawy. Na słowie "CZEŚĆ" sie kończy... Kurde, ahh ta nieśmiałość. Nie wiem, chyba troche boje się z nim spotkać. Czuje sie jakoś niepewnie i boje się, że on okaże się być innym niż sie wydaje w necie, że będzie taki jak ci, których znam ze szkoły? Taa... duże dzieci o małym rozumku:D Poza tym on ma dwa oblicza. Jedno to taki romantyk, a z drugiej strony to ma myślenie typowego chłopaka, dla którego rozmiar, np. biustu i wygląd ma znaczenie. I nie chodzi tu o to, że jestem jakaś gruba czy brzydka...Nie, bo raczej nie jestem aż taka okropna. Po prostu wolałabym, żeby większą uwagę zwracał na to jaka jestem, a nie jaki mam biust i jak wyglądam. Boje sę też tej krępującej ciszy, która nastanie... Bo jak tu gadać na żywo? Chyba spaliłabym sie ze wstydu :P A on mi się podoba, myśle o nim dość często... Sama już nie wiem... Nie chce niczego zepsuć :P Miesiąc to zbyt krótki okres, żeby sie spotkać. Czy byliście w takiej sytuacjii, co mi radzicie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
absolutnie odwrotnie - poznaj go realnie zanim się wkręcisz na całego! miesiąc to zbyt długo, już masz jakiś obraz jego, który niekoniecznie zgadza się z rzeczywistością oczywiście spotkaj się w publicznym miejscu! powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prowizorka
najlepiej sie spotkac jak najszybciej. im dluzej zwlekasz ze spotkaniem tym bardziej kreujesz jego wizerunek w wyobrazni (a on twoj) a potem w realu moze byc niezle rozczarowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałam podobnie....
Jestem dziewczyną ładną itd. ale niesmiałą i swojego obecnego faceta poznałam na forum ( nie na tym ). Okazało się, że mieszkamy niedaleko siebie, zaczęliśmy klikać na gg , po jakimś czasie wymiana fotek i po 3 miesiącach się spotkaliśmy . I był to strzał w 10-tkę ! :) z nikim innym mi się tak nie gadało jak z Nim , jakos tak nam szła ta rozmowa i było poprostu super. Wiedzieliśmy, że to jest TO :) Dziś jestesmy ze sobą 2 lata i jesteśmy bardzo szczęsliwi, rozmawiamy o wspólnej przyszłości ślubie itd. Moja rada jest taka, żebyś poczekała jeszcze trochę, popiszcie ze sobą na wiele tematów, poznajcie się wzajemnie i za jakiś czas się spotkajcie... kiedy oboje będziecie wiedzieli, że jesteście na to gotowi :) Życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź do torebki jakies ostre narzędzie na wszelki wypadek :P Zresztą Karotunia Ci doradzi pewnie, bo to super laska, która juz kilka lat szuka faceta na necie :) Co prawda nie znalazła jeszcze, ale doswiadczenie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojego na sympatii poznalam i ze mieszkal w Anglii a ja lecialam do Dublina to spontanicznie umowilismy sie ze sie spotkamy w Dublinie:D To bylo w pazdzierniku:d Teraz mieszkamy razem od dwoch/trzech miesiecy i jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iaromina
Dziewczyno, miesiąc to za długo! Właśnie przez to że to tyle czasu trwa to zaczynasz mieć obawy. Poza tym wszystko to co o nim piszesz to tylko to co Ci się wydaje. Dopóki nie poznasz go realnie to nigdy nie dowiesz się jakim jest człowiekiem. Mam za sobą dużo znajmości z facetami poznanymi w internecie i zawsze najfajniejsze okazywały się, kiedy szybko dochodziło do spotkania. Po co sobie wyobrażać niepotrzebne rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashy-rose
Hmm... nie wiem, teraz chyba zmieniłam zdanie co do niego. Bo jaki chłopak pyta sie o rozmiar stanika i o to czy nosi dziewczyna stringi? No sorry... znamy sie prawie miesiąc :/:/ I o tym czy całuje się na pierwszej randce... Co myślicie o tym? :/:/ Moim zdaniem to dziwne to .. :/:/ Już całkowicie odebrał mi ochote na spotkanie :/ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"o taki romantyk, a z drugiej strony to ma myślenie typowego chłopaka, dla którego rozmiar, np. biustu i wygląd ma znaczenie." czyli na pierwszy rzut oka wydaje się być normalny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashy-rose
Hmmm normalny... teraz to nie wiem czy taki normalny... Te jego pytania... a znamy się miesiąc... Myślałam, że chodzi mu o całokształt. O charakter a przy okazji i wygląd. A jemu chodzi o to w czym dziewczyna chodzi... Zaniedługo sie zapyta czy noszę tampony czy podpaski... Bez przesady. Nie zna mnie na żywo, a już zachował sie jak kretyn. Chyba to już koniec tego czegoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co znaczy, że pyta "w czym dziewczyna chodzi"??? Czyżby zapytał, jaki kolor bielizny lubisz najbardziej????? a to brzydal przeokropny :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetkaaaaa_ one
a ile on ma lat jeśli wolno zapytać ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlaśnie bo być może wiek
by wiele wyjaśnil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashy-rose
Tyle co ja. Jest tuż przed osiemnastką. Pytał już o rozmiar biustu, o to czy nosze i lubie stringi... O krótkie spódniczki. Jakbym nie przerwała rozmowy to zacząłby sie pytać o kolor, seks, czy co tam jeszcze...Sado maso? :D:D Nie no... wkurzył mnie. Myślałam, że jest inny, a od początku chodziło mu o jedno ;/ To już mój drugi niewypał :/ I chyba na tym skończy sie moja gadka na gg z osobnikami, których nie znam o odmiennej płci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zaniedługo sie zapyta czy noszę tampony czy podpaski" bo to ważne jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashy-rose
Dla niego raczej nie ... i to na tym poziomie znajomości ;] Miesiąc pisania z obcą mu osobą... A tak w ogóle. Co może go to obchodzić ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to co? :) podpaski są nieco obleśne - poza tym jesli nosisz tampon to w gre wchodzi sex nawet podczas okresu :D chciałaś odpowiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bank_bank
ja nei polecam spotkan w realu hmm sugeruje sie spotkac w biedronce ;) bardzoiej klimatycznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashy-rose
Ale ta znajomość nie brała pod uwagę seksu ;P To tylko miała być normalna, koleżeńska znajomość. Może potem by coś z tego wynikło... ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę Cię przedwcześnie rozczarowywać, ale takie rzeczy interesują prawie wszystkich facetów. Nie każdy oczywiście wyskoczy z tym tak od razu, ale każdy będzie czekał, aż nadarzy się odpowiedni moment, by sie tego dowiedzieć (w mniej lub bardziej bezpośredni sposób) zatem jesli masz taką sytuację, a nie życzysz sobie, to obróć to w żart. Jesli będzie Cię męczył tak, jak tego nie chcesz, to go odstawisz, ale przynajmniej nie za to, że jest \"normlany\", ale za to, że nachalny - to lepszy powód ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To tylko miała być normalna, koleżeńska znajomość. Może potem by coś z tego wynikło" jesli facet rozmawia z kobietą, to zawsze zaklada, ze bedzie sex :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"poza tym jesli nosisz tampon to w gre wchodzi sex nawet podczas okresu" seks oralny, rzecz jasna ;) Komiczne, musisz doprecyzowywać tutaj takie rzeczy, bo są tacy, którzy po przeczytaniu, gotowi są się "pachać na dugiego" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oł szit Klaudi - nie pomyslalem :D prostuje oczywiscie, bo sesje sado-maso nie są w kręgu mych zainteresowan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miesiac, to rzeczywiscie troche za krotko. Poznalam mojego meza przez net i chcial sie ze mna spotkac po 2 miesiacach, ale sie nie zgodzilam i spotkalismy sie po 9 i to bylo TO!!!!! Bardzo sie ciesze, ze nie spotkalismy sie wczesniej, bo nasze uczucie mialo wiecej czasu, zeby sie rozwijac, a my swietnie sie poznalismy. Nie zgadzam sie, ze nie mozna naprawde kogos poznac przez internet. Moj maz jest Amerykaninem, wiec mielismy 6 godzin roznicy a i to nie mialo znaczenia. Codziennie rozmawialismy od 3-5 godzin przez yahoo albo ichat, zawsze mielismy wlaczone kamery, nawet jak szlismy spac. Do tego maz mial kamere w pracy. Oprocz tego sms-owalismy i rozmawialismy przez telefon przed moim snem ok 20.00 do 24.00 czasami 4 rano i w pracy pozniej przysypialam. Moja rada to \' take it easy\' , jesli mu naprawde na Topbie zalezy, to poczeka akiedy poczujesz sie pewnie sama zaproponujesz mu spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i chcial sie ze mna spotkac po 2 miesiacach, ale sie nie zgodzilam i spotkalismy sie po 9 i to bylo TO!!!!! Bardzo sie ciesze, ze nie spotkalismy sie wczesniej, bo nasze uczucie mialo wiecej czasu, zeby sie rozwijac, a my swietnie sie poznalismy." Oł szit :D:D Lepiej poznac sie po 30 latach i od razu byc jak stare dobre małżeństwo :D przezyc na odległość pierwszy kryzys po 7 latach i drugi po 20 :D sielaneczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toniaaaa
9 miesięcy to troszkę za długo. Ja z moim facetem się spotkałam po ok. 2 miesiącach. I z tym, że można się lepiej poznac itd. to jednak prawda, bo łatwiej jest o wielu sprawach pisać niż mówić. Ja z moim facetem podczas klikania na gg poznałam się bardzo dobrze i zkiedy już doszło do spotkania , to wiedzieliśmy plus minus czego możemy sie po sobie spodziewać. Dzis jesteśmy bardzo szczęsliwi ze sobą. Nie wiem co w tym takiego dziwnego Komiczne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 2 miesiacach to nic dziwnego... zbyt dlugie pisanie powoduje najczesciej to, ze nakrecamy sie na osobe, ktorą sobie sami wyobrazilismy... sotykamy sie z realnym jej obrazem i czar pryska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komicznie, nie wiem, co Cie tak bawi. Nie kazdy czuje sie komfortowo spotykajac tylko po miesiacu. A jak dodasz odleglosc PL-USA to jednak cos innego niz Stara Wies- Krasne Pola Poza tym bedac np. rozwiedzionym z dzieckiem badz bez, nie szuka sie partera na jedna noc a na cale zycie. To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok rozumiem, że Pani światowa nie pospolituje sie z Polaczkami.. Bo tu tylko wiochy są, nie to co w hameryce... :D Na dodatek, trzeba było dobrego tatusia dla dziecka załatwić... Wiec pełen test musiał być i pewnosc, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×