Jak go oczarować? Jak odpowiedzieć na zapr. na randkę?

Chłopak zaproponował mi randkę... Chciałabym pójść, ale chcę żeby trochę dłużej mnie pozdobywał... Jak mu odpowiedzieć na zaproszenie, żeby zabiegał o mnie? Proszę o rade

nie te czasy, teraz nikt nie ma czasu ani chęci na zdobywanie...a ty koniecznie musisz sobie podbudować ego jego kosztem ?

nie chce siebie podbudować, chce żeby o mnie pozabiegał, nie chce być tak na tacy podana

idz na randke i juz nie pierdol tych teorii wyrywowych. Nie te czasy , konkurencja za duża. Nie Ty to inna- pamietaj. najwyzej potem poudajesz cnotke i tyle

a co ci da jego zdobywanie jak nie podbudowamnie ego?... przeciez zaprosil cie na randke czego bys jeszcze chciala?? a moze on tez chce byc zdobywany ?:D

nie spodobały się odpowiedzi i sobie poszłaś ?

"czy dałabyś sie zaprosić na pizzę?" mam odpowiedzieć "jasne, czemu nie? tylko kiedy?" Desperatką nie jestem, nie znamy się zbyt bardzo, razem chdoziliśmy tylko do liceum...

to co ma kwiaty ci jeszcze kupić i uklęknąć łaskawie ? nie ty to inna , co zgodzi się bez wybrzydzania...proste

a dlaczego biedaku ? :D

biedny chłopak teraz dostaje juz palpitacji przez to czekanie:P moze mu wystarczy?

Moze jednak jakaś kobieta się wypowie? Chciałabym żeby było zalotnie, ale jednocześnie nie wszystko od razu... Dejot- jak nie umówię sie z nim to z innym :)

ja jestem kobieta:P

jeśli będą chętni , bo jak widze do ciebie nie dociera, że nie te czasy prosperity, że z facetami robiłyście co chciałyście...chcesz mieć wartościowego , to teraz wy musicie się starać !

nie musiałabym cnotki pozgrywać, bo nią jestem...nie wiem co odpowiedzieć. "tak chętnie"?

jak miałem naście lat to owszem :D ale teraz role się odwróciły i ja się bawie :D...po prostu życie mnie nauczyło, że nie można z kobietami po ludzku bo z ciebie frajera zrobią....z wami trzeba ostro

jak facet zaczyna o was walczyć to wam się w dupach przewraca...aby związek miał sens to kobiecie musi bardziej zależeć...sprawdzone

to, ze Cię kiedys zraniła kobieta, nei znaczy ze wszystkie takie są... nie chcę po prostu być podana mu tacy, chce żeby zabiegał o mnie, chce byc adorowana, czy to takie egoistyczne z mojej strony?

przeleci cię, a później kopnie w ...

ie chcę po prostu być podana mu tacy, chce żeby zabiegał o mnie, chce byc adorowana, czy to takie egoistyczne z mojej strony? powiem ci dlaczego tego raczej nie zrobi ( możesz podziękować koleżanką ) wiele kobiet złudnie daje nadzieje facetowi by ten o nie walczył adorował tylko po to aby podnieść swoją samoocenę i nadal czuć się dobrze itd Kosztem faceta podnosicie swoje ego...teraz każdy facet ma kumpli którzy mu odradzą i słusznie, bo co to za układ w którym jedna strona jest górą i skazana na łaske albo niełaske drugiej ? Postaw się w jego skórze...najpierw pewnie się zbierał, żeby cię zaprosić a ty tu jeszcze wybrzydzasz............ Prawda taka, że jakby ci się podobał to by walczyć nie musiał.

ALe wcale o mnie nie zabiegał ejszcze... Pisaliśmy sobie i rozmawialiśmy (2 x) i zaproponował pisemnie pizze

pisze ci juz chyba 5 raz :/ teraz faceci nie zabiegaja ! skoncvzylo sie, jak ci sie nie podoba to poszukaj innego

wiec chyba za specjalnie mnie nie adorował

"może dałabym się zaprosić" "to może kiedyś zaproszę" :P

Masz gadu, albo maila? To postaram się Tobie pomóc...

bez urazy- a czemu tu nie możesz mi pomóc?

a ja cie rozumiem..:) i wiem dobrze o co ci chodzi. Poprostu nie chcesz zeby to wyszlo tak.. ze on cie zaprosil ty sie zgodzilas..pozniej znowu gdzies pojdziecie i zaraz bedziecie parą. Ja bym odpisiala tkaie coś \" hmm..moze pojdę:D, ale w tym tygodniu mam duzo zajęc wiec moze jesli bedziesz jeszcze chcial innym razem to z chęcią przyjmę zaproszenie\" no i jesli bedzie mu sie chcialo to poczeka ten tydizen..jak mu cos nie odpowiada to sie zmyje:D

hehe zresztą jeszcze mozesz mu napisac..ze uwielbiasz pizze i takiego zaproszenia nie mozesz przepuscic:D

Nie czuję się urażony, przykro mi z tego powodu, że zapewne mnóstwo dupków, którzy do Ciebie pisali zmienili Twój światopogląd na temat poznawania nowych osób. Wyobraź sobie, ze chcę pomóc. Czy jesteś na tyle odważna, żeby zaryzykować napisanie. gg:1204547

Emilko, o to wlasnie mi chodziło :) dzięki :) jak ktoś jeszcze ma jakies propozycje to bardzo prosze

nie lubie takich gierek i tak sobie mysle, ze jakby koles naprawde Ci sie podobal to bys nic nie glowkowala, tylko leciala jak na skrzydlach. Nie baw sie w rzadne gierki tylko po prostu idz jak Ci sie on podoba, a jak nie to nie zawracaj nam i sobie nim glowy. Pozdrawiam. Kobieta