miłość a zdrada

Witam, mam problem a dokładniej, jestem z dziewczyną rok +/- bardzo ją kocham i bardzo mi na niej zależy, chce z nią być, jest wspaniale, uwielbiam się z nią kochać, i niemamy żadnych problemów na tle łóżkowym, ale ja odczówam silną chęć, przespania się z inną , i to z żadną konkretną, poprostu chce sypiać z innymi kobietami.... poradźcie, jak wy byście się czuły na miejscu mojej partnerki ?? wiem że źle ale czy wybaczyły byście ??

mnie to zdrada!

dla mnie to zdrada!

jestes dupkiem jak nie potrafisz utrzymac fiutka w gatkach - to nie zawracaj dziewczynie glowy

A robisz coś w życiu poza "odczuwaniem potrzeb"?:) Ty jesteś typowym facetem, Twoja dziewczyna pewnie typową kobietą. Jak się poczuje? Zaskoczona:D

zapytaj ją,może ona tez ma ochotę na kogoś innego i zrobicie sobie czworokącik:p

Lepiej zgrzeszyc i zalowac, niz zalowac, ze sie nie zgrzeszylo :)

Co robie na codzien hmm, mam 24 lata, studiuje pracuje na 2 etaty i prowadze wlasna firme, i nie mam czasu na glupoty, ona raczej nie chce trojkatow ma 22 lata jestesmy bardzo otwarci, ale chyba nie rozumiecie mnie, dotrzymalem trzystosci tej ktora pokocham, i nie powiem jest super, ale to jest moja pierwsza, i odczówam potrzebe poznania nowych mozliwosci, zblizenia sie z innymi kobietami itp to silniejsze odemnie.................

Przeczytaj Romeo i Julke, kiepsko skonczyli...

pocieszę Cię, ona pewnie ma podobne myśli, tylko nie przyznaje się do tego sama przed sobą

skok w bok to tylko chwila przyjemności i całe życie wyrzutów ( jeśli masz sumienie)

prawdziwa miłość wytrzyma i zdradę, ale też prawdziwa miłość nie rani....mówi ci to coś??

zresztą wydaje mi się, że rasowy facet potrafi utrzymaćswojego psa na smyczy...:P

ale co miałybyśmy niby wybaczyć?? To, że masz ochotę sie przespać z inną czy to, że się prześpisz/przespałeś? akurat to, że masz chęć to nie zbrodnia, podejrzewam, że zdecydowana większość ludzi ma takie \"chęci\", co często nie ma nic wspólnego z czynami. Oczywiste jest, że nie nalezy o tym trąbić partnerce. W związku jest tak, że nawet jesli sobie z czegoś zdajemy sprawę, niekoniecznie musimy to zaakceptować w ustach naszego partnera - do dwie różne sprawy

Kochac nie znaczy posiadac, chociaz to przykre, ale ten dar nie trwa wiecznie.

ja tam zdrady nie wybaczam,ale może twoja dziewczyna jest inna.

mówić i używać słowa miłość boś do tego śmiedząca gnido nie dorosła

...czasem najbardziej bolesna zdrada, to nie ta, ze skoczysz w bok, ale nie bedziesz obok gdy najbardziej potrzeba.

a jestem w podobnej sytuacji bo jestem jego pierwsza on moim tez i własnie sie upewniola m ze chce sie z nim kochac ale boje sie z drugiej strony ze mu sie znudzi albo bedzie chcial sprobowac z inną skoro ja jestem pierwsza :(

autor szuka potwierdzenia swojej męskości:O

dziekujemy :)

ja pitole ale macie problemy ludzie umierają głodują chorują a wam seks w głowach nie ma to jak ludzka próżność

to niech se umierają a ruchać trzeba , chuujku cieńki

wolę być śmierdziele w twoim mniemaniu niż egoistycznym dupkiem

odjeebało ci człowieku na maxa, a co może być u zdrowego człowieka w głowie, jak nie sex, a jeśli jestes ucześnikiem wyścigu szczurów, to sobie kwicz, nikt ci nie zabrania

ja bym cie wyjebala z mojego zycia od razu co innego jak sie ktos zauzroczy/zakocha i zdradzi, albo jak sie juz zwiazek wali ale takie :bo chce z innymi bo ona moja pierwsza to zwykle chamstwo i gowniarstwo, najpierw sie wyszalej z wieloma laskami bo do zwiazku to ty nie dorosles na razie

żal mi ciebie masz takie zawężone horyzonty i jesteś zwykłym prostakiem

Ja bym nie wybaczyła.

nie wiem czy Twój interlokutor ma zawężone horyznty, nie oceniam, bo nie znam, ale jesli nawet, to na pewno nie dlatego, że lubi seks i woli sobie poszaleć w łóżku niż rozczulać się nad czymś, na co i tak nie ma większego wpływu

z tym zawężonym horyzontem to było do "przestań śmierdzielu" a nie to autora