Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Garcinia

Czy faceci kiedykolwiek płaczą???

Polecane posty

Gość dkm397rfhuioe
gnom -> sorry, ale mowimy o wszystkich sytuacjach. Albo płaczą, albo nie, wiec zastanow sie o czym w ogole pleciesz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem placza :) i nie jest to moim zdaniem oznaka slabosci. Mezczyzna nie wstydzi sie swoich lez. I tu powinnam postawic kropke ale dodam - jesli nie ma kompleksow. milego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7 dni swiat
sluchajcie dzis mi powiedzial moj kolega wloch, ze nigdy nie plakal przez kobiete ale uwaga.... plakal bo przegral jego druzyna pilkarska!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jakis obled ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mówię, że faceci są niewrażliwymi świniami czy coś!! i nie chodzi mi oczywiście o płacz, nie wiem, że mama go skrzyczała! w żadnym wypadku!!!!! ale czy na przykład z tęsknoty za ukochaną kobietą może polecieć mężczyźnie łza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkm397rfhuioe
klaudka -> najwyrazniej nienaturalne bylo to, ze cie splodzili. Jesli dla ciebie ludzkie łzy są nienaturalne to ty chyba urwalas sie ze skrobanki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
momencik to w tym układzie to temat jest bez sensu bo mozna powiedzieć że faceci płaczą co chwila a niektórzy to praktycznie codziennie ja płakałem wczoraj jak mi klapa na nogę spadła ale dziś bo cebulę kroiłem itp dkm397rfhuioe a co to też płacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dkm397rfhuioe ---> tak, mówimy o wszystkich sytuacjach, przy czym jak dotąd podajecie przykłady sytuacji ekstremalnych - Tobie umarł brat, komuś innemu kumpel w szpitalu umierał ... No jak na moje już ospałe juz oko ;) nie są to sytuacje codzienne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkm397rfhuioe
zreszta nie wiem o czym jest ta dyskusja, bo fakty sa takie ze wiekszosc mezczyzn placze ale sie do tego niegdy nie przyzna, tak jak wiekszosc kobiet nie przyznawala sie niegdys do masturbacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gnom, nie chodziło mi o " ryczenie jak bóbr", tylko o zwykłe łzy w oczach przez jakąś przykrą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"plakal bo przegral jego druzyna pilkarska!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jakis obled " ee jaki obled, jak christiano ronaldo plakal w przegranym finale euro w portugalii to mial polowe czasu antenowego i nei slyszalem zdania (od kobiet oczywiscie) zeby nie byl cuuuuuute :D :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem tu na chwile
mój eks ten to umiał płakać. Płakał jak mnie zdradził (ON płakał, ja nie, mnie zatkało). A jeszcze bardziej ryczał, jak zaszłam w ciążę (podpowiem: nie ze szczęścia, ale z rozpaczy, że sięnie będzi emógł rozwijać,że będzie teraz musiał życ dla kogoś, a nie dla siebie). Piszę to zupełnie serio. Dlatego ja rzadko płaczę choć jestem kobietą. I nie lubię jak facet czy kobieta płaczą bez ważnego powodu czyli z głębokich ważnych uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dkm397rfhuioe ---> słowo "naturalne" używam tu w znaczeniu "normalne", "powszechne", "często zdarzające się", nie budzące zaskoczenia nie jest dla mnie czymś zupełnie naturanym to, ze na przykład wracam do domu, a mój facet ryczy i łzy lecą mu jak grochy. Moim 28 - letnim życiu ani razu nie zdarzya mi się taka sytuacja. Owszem, widziałam płaczących mężczyzn, ale tak jak napisałam wcześniej - to były wyjątkowe sytuacje choćby to, że mężczyźni często się tego wstydza, odwracają na przykład głowe, ukradkiem oceają łzy świadczy o tym, że zupełnie naturalne to nie jest i licz się ze słowami, chamie ja Cię nie obrażam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JArek moze i kretynizmem ale w tamik wypadku Ty czym ciagniesz? debilizmem,małostokowoscia, zacofaniem,przewrazliwieniem....? jak to nazwac? nawet nie chce mi sie nazywac ,szkoda slow :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, ja się czasami zastanawiam, dlaczego tak właśnie jest... że kobiety sobie mogą wyć ile się da, a facet musi się chować.. niesprawiedliwe według mnie!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wykolejony motorniczy ---> a co nie podoba Ci się moje "moralizowanie"??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garcinia a wyobraź sobie teraz swojego faceta ryczącego i rozklejonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motorniczy, spoko, mam to pod kontrolą ;) poza tym nie ma tego złego ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garcinia no nie wiem czy chcesz coś takiego widzieć a jak zareagujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przeciez nie chodzi o ryczenie z byle powodu i od razu zalewanie sie strugami lez - co ja czesto czynie :D:D:D mi chodzilo raczej o sytuacje w ktorych dusza placze i mezczyzna ma szklane oczy :) i sa to wyjatkowe sytuacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wykolejony motorniczy, dzięki za parę słów, zresztą bardzo cennych. a bekać to nie trzeba bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie gadasz na tematy zupelnie oczywiste to co ty na kafe robisz :D :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ci mówie że najpierw byś zbaraniała a dopiero potem byś przytuliła pod warunkiem że taka sytuacja by nie doprowadziłaby do tago że nie wiedziałabyś co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×