Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciągle zmatrwiona

Złe ułożenie płodu

Polecane posty

Gość ciągle zmatrwiona

Mam do was pytanie...czy któraś z was miała już od samego początku niskie ułożenie płodu??? ja w 8 tc dowiedziałam się ze moja fasolka ma złe ułożenie i w każdej chwili może dojść do poronienia..byłam w szpitalu po tygodniu wyszłam i było niby oki potem musiałam ciągle leżeć-tak też robiłam potem dzidzia się podniosła pochodziłam zaś opadła...gin przepisał mi duphasion potem luteinę i tak nadal do dnia dzisiejszego moja mała jest nisko i w każdej chwili może" wypaść"...jak wam się wydaje jaki poród może mnie czekać w późniejszym czasie jak maleństwo se lerzy tak jak nie powinno.. z góry dziękuje za wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu jezuuuuuuu
współczuję ci z powodu fasoli. A ja myslałam ze kobiety mają w macicy dziecko a nie fasolę. cóż widac za krótko zyję na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem, jeśli wszystko dobrze się skończy, to maleństwo będzie miało wiele okazji żeby się odwrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu jezuuuuuuu
ale słyszysz ze ona ma fasolę a nie maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu jezuuuuuuu
to jednak masz dziecko? zdecyduj się wreszcie i nie denerwuj sie bo jeszcze cos ci sie przytrafi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągle zmartwiona ale w jaki sposób to dzieciątko jest źle ulozone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a juz doczytalam ze jest nisko. a w ktorym tygodniu teraz jestes? masz jakies rozwarcie? ile cm ma szyjka macicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle zmatrwiona
MaMani zamiast ułożyć się w całym łożysku to leży tylko z jednej strony a druga strona łożyska jest pusta i leży na samym dole a powinna u góry...ale na szczęście ominął mnie szef jak na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle zmatrwiona
13 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ominał cie szef
??????????/ a co to znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle zmartwiona skoro nie masz rozwarcia i skaracającej sie szyjki to narazie jest ok :) w ktorym jestes tyg? Moze dzieckow miare jak bedzie roslo zajmie calą wolną przestrzen. Co mówil lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13 tc i pewnie 13 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z MaMani. A co wogóle powiedzieli lekarze, jak odsyłali cię do domu. Jeśli masz jakiekolwiek obawy to dzwoń do swojego ginekologa, to u niego najpierw powinnaś szukać informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się,będzie ok. ja przeleżałam całą ciązę praktycznie-moja szyjka postanowiła zaniknąć,byle kichniecie goziło porodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle zmatrwiona
Powiem tak tzn. napisze: Z moim ginekologiem ciągle jestem w kontakcie co tydzień mam wizyty.(on jest niestety małomówny, ale za to konkretny) mówi mi że jest szansa iż donoszę ciąże ale muszę leżeć. co do szwu-miałam mieć założony na podtrzymanie ciąży ale nie było to bardzo konieczne więc brałam dopochwowo luteinę na wzmocnienie szyjki macicy.nie skraca mi się szyjka ani nie mam na szczęście żadnego rozwarcia.Ogólnie mi chodziło czy któraś z kobiet tu przebywających miała może podobny przypadek:) i jak się to skończyło! dzięki za normalne wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągle zmatrwiona- nie zamartwiaj się na pewno będzie oki:) musisz tylko duuuuużo odpoczywać-wiem, że nie jest fajnie wciąż leżeć, ale ja miałam podobnie w 4mc szyjka zaczęła mi się skracać dostałam skurczy i wylądowałam w szpitalu, ale wysiłek lekarzy powiódł się a mój dzielny maluszek dotrzymał prawie do końca i urodziłam śliczną córunie:):) w ostateczności lekarze przepiszą Ci kaprogest-trochę bolą te zastrzyki ale mi pomogły!!!!!!!!!!!!Nie zamartwiaj się donosisz ciążę!!!!! Tylko dbaj o siebie i odpoczywaj.....wiem jak bardzo teraz się boisz-ja też tak żyłam w ciągłym stresie i zamartwianiu, ale to Ci nie pomoże a wręcz zaszkodzi...a więc głowa do odpoczywaj i ciesz się maleństwem w brzuszku POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągle zmatrwiona- nie zamartwiaj się na pewno będzie oki:) musisz tylko duuuuużo odpoczywać-wiem, że nie jest fajnie wciąż leżeć, ale ja miałam podobnie w 4mc szyjka zaczęła mi się skracać dostałam skurczy i wylądowałam w szpitalu, ale wysiłek lekarzy powiódł się a mój dzielny maluszek dotrzymał prawie do końca i urodziłam śliczną córunie:):) w ostateczności lekarze przepiszą Ci kaprogest-trochę bolą te zastrzyki ale mi pomogły!!!!!!!!!!!!Nie zamartwiaj się donosisz ciążę!!!!! Tylko dbaj o siebie i odpoczywaj.....wiem jak bardzo teraz się boisz-ja też tak żyłam w ciągłym stresie i zamartwianiu, ale to Ci nie pomoże a wręcz zaszkodzi...a więc głowa do odpoczywaj i ciesz się maleństwem w brzuszku POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ciagle zmartwi0ona-mam ten sam problem tyle ze jestem dopiero w 4 tyg. ciąży. jajeczko nie dość ze nie jest okragłe( a niby powinno być)-raczej takie rozlane, to jeszcze zagnieździło się u samego ujścia szyjki macicy. Dostałam na razie duphaston. A lekarz powiedział ze moze lepiej jak teraz stracę ciążę niż jakbym miala poronić np. w 3-4 miesiącu.Tez mi pocieszenie.... Aha0 a tak w ogóle to nie wiadomo czy to nie piuste jajo-bo nie widział na razie dziecka na usg.... nic tylko usiąśćć i ryczeć!@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjugg
mnie tez deneewuje jak ktos na dziekco pisze fasola dlatego nie wypowidam sie na ten temat;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza85
jestem w 25 tygodniu ciąży, moja córeczka leży poprzecznie a do tego bardzo nisko. wizytę u lekarza mam w poniedziałek 20 października. jak tylko się dowiem co on sądzi o takim ułożeniu to od razu dam znać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate 23.........
Witam przyszłe mamuśki, ja tez mam problem z niskim ułożeniem dzidziusia. W 12 tc. zaczęłam plamić i wylądowałam w szpitalu na dwa tygodnie leżąc plackiem wstawałam tylko do WC, po dwóch dniach plamienie ustąpiło ale za trzy dni znów plamiłam i tak trzy razy było. Za każdym razem robili mi usg, dzidziuś był ruchliwy i widoczna była akcja serca ale ma drugim badaniu okazało się ze jest nisko ułożony płód i to prawdopodobnie jest powodem plamienia. Wczoraj wyszłam ze szpitala i ordynator ginekologi powiedział że w domu nie muszę cały czas leżeć ale mam ograniczyć wysiłek fizyczny do zera (spacerek i siedzenie na tyłku). Na wczoraj miałam umówioną wizytę u mojego ginekologa(cudowny zbieg okoliczności) i po drodze wstąpiłam do gabinetu z wynikami na wypisem ze szpitala i z rozpoznaniem choroby. Lekarka kazała mi bezwzględnie leżeć a kontrolne badanie dopiero 10.06. Biorę luteinę 2x2 tabletki do pochwowo i nospe 3x1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×