Czy wasi faceci gotuja wam obiadki albo inne posiłki?

tak

fajnie :-)

tak...codziennie

póki co rzadko, bo razem jeszcze nie mieszkamy, ale zadeklarował się już, że we wspólnym mieszkaniu (od lipca) to on będzie nam gotował - bo i ma do tego smykałkę, potrafi wyczarować cuda na talerzu :)

Chyba cię Bóg opuścił.

robi serduszka z keczupu :D

Nie. Zresztą nie zjadłabym jego frykasów. Nie ma ręki do gotowania. Nawet kanapki wychodzą nijakie a herbata słaba i niesłodka. Ale za to wynosi śmieci, odkurza, rozwiesza pranie, codziennie robi zakupy i wychodzi z dzieckiem na spacer przynajmniej 3 godzinny. :)

w wakacje mnie tak upasł że przytyłam z 5 kilo;-)

moj jak najbardziej, dobrzegotuje, zdecydowanie lepiej niz ja:)

Osobiście kochałam się w jeziorze, ale raczej tak na płytkiej wodzie.. Miła sprawa, aczkolwiek gdy leżałam to wodę miałam nawet w uszach Ale chętnie bym powtórzyła taki sex.

sorry ! pomyliłam forum

tak :)

jak mu cos odbije.... no to raz na rok. ale nie , ze dla mnie, tylko dlatego ze ejstesmy u niego i jest pora obiadu.

moj przypala nawet wode. a jak juz MUSI to sniadanie ktore sobie zrobi jest zawsze takie samo chleb z almette.............len patentowany . no ale jest super tata,super mezem,sprzata po sobie ,pierze swoje majty i skarpety,nie rozwala ciuchow,pracuje az mi go szkoda czasami,ogolnie niezle trafilam! ale czasami i tak mnie wkurza ze az mnie skreca.jak kiedys ugotuje cos jadalnego to padne z wrazenia i to bedzie moj koniec!!!!!!

...inne posiłki...hehehe

kawusia, obiadek, kolacja:D

Czasem mu się zdaży,ale jak widzę ,jak się do tego zabiera...ehhhhh-same wiecie,musiałabym czekac niewiadomo ile.;-) Potrfi ,ale jest leniuszkiem-woli miec podane

gdyby moj facet mi gotował miałabym o wiele więcej czasu dla siebie, nie którzy to tak robią, niestety nie mój

czasami ale rzadko