Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gregr

jak nie popaść powtórnie w depresje

Polecane posty

Gość gregr

która minęła jakieś pół roku temu, a teraz nadszedł bym trudny okres...? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregr
😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabka --__
dużo ruchu na świeżym powietrzu, jedzenia świeżych warzyw owoców.rowerek bieganie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregr
wyszłaś :) leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przepraszam, nick mnie zmylil a nadal bierzesz? konsultowalas sie z lekarzem? pytam, bo niektorych stanow nie da sie wyleczyc bez pomocy lekarskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregr
juz nie biore od stycznia. I nie mam zamiaru isc do lekarza na razie, ale boje sie ze wroci bo mam ciezki okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze sprobuj przebywac duzo na sloncu, unikaj ciemnych pomieszczen, swiatlo dobrze nastraja, nie bede pisac o technikach relaksacyjnych, bo sama w nie nie wierze... ale swiatlo owszem... moze nie ma sie czego bac? wahanie hormonow i przejdzie? ja czesto przed okresem mam ponury i melancholijny zarazem nastroj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregr
to nie hormony. To śmierć bliskiej osoby i wogóle dupa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może profilaktycznie połykaj tabletki z dziurawcem (deprim lub inne), bo szkoda leczenia a chemią nie warto się truć ciągle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregr
dzięki! ide spać , dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuje... bardzo!!! w takiej sytuacji nie ma co sie zastanawiac, tylko pedzic do psychologa... samej bedzie Ci zbyt ciezko i mozesz nie dac rady... Przepraszam, ale ja juz uciekam, jakbys chciala to pisz na maila. Trzymaj sie dzielnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregr
dziękuję!! dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona finansam
co do depresji - mi gdy bylam w depresji nikt nie pomagal, wiec nie doradze nic tym bardziej, ze Twoja depresja jest spowodowana czym innym niz byla u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregr
hej, nie mam depresji w tej chwili i mam nadzieje ze nie bede miała, ale obawiam sie bo moja sytuacja obecna jest dosyć średnia i średnio tez się w tym czuje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolle
ja zastnawiam sie cy nie mam depresji... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratissssss
Nie masz depresji ale to co tam jest napisane i tak może mogłoby pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregr
heh...znow sie spotykamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratissssss
tak :) Może jednak nie jestem potworem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregr
nigdzie nie napisałam ze jestes potworem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas see
nie umiem ci pomoc sama sie lecze 1,5 roku na depresje martwie sie jak z tego wyjsc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregr
a chodzisz do psychologa? bierzesz leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratissssss
Wieeem:) ale domyślam się jak to może wyglądać...."Wraaa baba która jest za mordowaniem dzieci" ...dobra ale nie zmieniajmy tematu,przeczytałaś co pisałam na tamtym topiku?...warto przekształcić nieco sposób myślenia...na optymistyczny...widzieć w każdym dniu coś pozytywnego,mnie to pomogło dużo zadziej źle się czuje-tak nazywam dyskomfort psychiczny-.i staram się mimo wszystko znajdywać jakieś pozytywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×