co Wy na to ? czy by Wam było przykro?

zbliżała się 4 rocznica tego jak jesteśmy razem.. szykowałam się od miesiąca myśląc co upiekę, może jakiś upominek, kupiłam sobie ładną bluzkę na tą okazję a kilka dni przed mój mężczyzna mówi, że w te dni będzie u sibie w domu miał dużo roboty.. myślałam, że po prostu zobaczymy się jakoś późnym wieczorem.. ale ze będzie ze mną w ten dzień (zawsze go obchodziliśmy) a on wcale nie zakładał, że się zobaczymy :( zrobiło mi się tak przykro.. powiedziałam mu co o tym myślę, a on się wręcz na mnie zdenerwował.. czy Wy byście zareagowały podobnie ?

Jasne! Też by mnie wkurzyło, jakby mi ktoś upominki wypiekał! Co za durna pała!

jakoś x rocznica bycia razem nie wydaje mi się specjalnym świętem ale to pewnie wina mojej płci

no tylko, że na poprzednich mu zależało, nawet kwiatki dostawałam a teraz to sobie olał...

moze faktycznie ma sporo do zrobienia? zapytaj wiec jezeli odpuscił sobie ten termin , kiedy moglibyscie swiętowac ten dzien ? postawisz go przed faktem dokonanym :P jezeli natomiast zauwazysz niechęc do obchodzenia tego dnia to wtedy się zastanow jaki jest powod i zapytaj wprost ;)

ale to ja ;) Ja nawet nie pamietalam o 1 rocznicy. Gdyby mi nie przypomnial, to bym w zyciu nie pomyslala nawet :P A nie sepdzilismy razem ;) Jakbym mogla spedzac z moim mezczyzna prawie caly czas, a mialo by go nie byc w jakas ram rocznice, to wolalabym to, niz na odwrot ;)

jak mój ma naprawde dużo roboty, np ważny projekt i ma mało czasu to wiesz co robimy? siedzimy sobie razem-on robi swoje a ja np czytam sobie książkę, lub pracuję nad własnymi rzeczami a co kilka minut jakiś całus, ciepłe słowo, jakiś posiłek to, że mężczyzna jest mocno zajęty w rocznicę nie oznacza, że nie mogłabys mu towarzyszyc w tych waznych pracach domowych i nie moglibyscie razem spedzic tych chwil

bo zawsze na początku jest cud -miód, teraz wie, że już Cię ma to po co mu się starać- samo życie albo po prostu nawarstwiło mu się i jest zmęczony

a tam cud miod my jestesmy ze soba 3 lata i wcale miodu nie ma mniej po prostu lubimy ze soba przebywac, nawet jesli robimy dwie rozne rzeczy i jedna osoba ma naprawde duzo do zrobienia to lubimy byc chociazby obok siebie, w taki zwykly dzien (a w taki dzien jak rocznica to juz w ogole!) wystarczy byc obok siebie on sobie robi swoj projekt, ja swoj i jest fajnie a nie on jest zajety wiec ona juz nie moze byc obok

Kobiety to tylko o świętowaniu myślą i świrują na samą myśl pójścia do sklepu po bluzeczkę :)

skoro zawsze obchodzicie rocznicę, nie straciłby wiele czasu, gdyby wpadł tego dnia chociaz na moment do Ciebie