gin mi powiedzial ze to czysta bzdura....

ze u starszych/ czyli po 35 roku/ jest wieksza szansa na urodzenie chorego dziecka powiedzial ze szanse sa dokladnie takie same u mlodszych jak i u staRszych

mlodsi tez maja szanse na urodzenie chorego dziecka, ale są one procentowo niższe.

nie powiedzialabym czy szansa-raczej ryzyko..

ona ona - i mial racje!moja mamuska mnie urodzila w wieku 39 lat i jakos normalna i zdrowa jestem.No czaem mi odwala ale w pozytywnym znaczeniu bach bach:p ;)

a mój twierdzi wrecz odwrotnie...

Ogólnie to 1 na 700 urodzeń, to dzieci z zespołem Downa. Ryzyko urodzenia takiego dziecka gwałtownie wzrasta między 40 a 50 rokiem życia rodzicielki. W wieku chyba 45 lat to może być nawet 1 dziecko na 28 urodzeń. Tak jest w podręcznikach licealnych do biologii.

wiadomo ze u kobiet gospodarka hormonalna wariuje z biegiem czasu i wszystko zmierza do menopauzy... im blizej tego okresu tym wieksze niebezpieczeństwo urodzenia chorego dziecka... ale wcale to nie znaczy ze kazde dziecko urodzone przez kobiete 35 i wiecej letnią, bedzie chore.

Nie ma reguły to kwestia chyba szczęścia albo pecha... Moja ciotka wiek 48 dziecko zdrowe kuzynka lat 21 dziecko z downem...

trudniej zajsc... a co do donoszenia zdrowego dziecka to nie ma zadnych tendencji ;)

ale jest statystycznie wyliczone ryzyko i to że ktoś w wieku 40 lat urodził zdrowe dziecko nie oznacza,że wszystkie kobiety w tym wieku zdrowe dziecko urodzą

tez uwazam ze nei ma reguly, znam sporo 40latek z niemowlakami i to zdrowymi w 100%, ale jednak statystycznie kobiety po 35 rż maja wieksze ryzyko urodzenia chorego dziecka, co nie powiedziane ze mlodsze rodza tylko zdrowe dzieci, moze byc zdrowe a moze sie zdarzyc chore, szczescie lub pech :) powtarazm popzredniczki ale zmoich obserwacji tak wynika:/

http://www.mediweb.pl/womens/wyswietl.php?id=296

moja kuzynka 25 lat miała cesarkę bo miała problemy teraz w wieku 36 lat urodziła naturalnie zdrowe dziecko