Dlaczego kobiety nazywaja pustakami facetow w ktorych typie nie sa kaszaloty?

Od jakiegos czasu widze taki trend na tym forum i co facet szczerze powie ze jego tluszcz nie pociaga to nazywacie go pustakiem:-o A same to macie wymagania - wysoki itd. Schudnac latwiej niz urosnac wiec jak widzicie to wy jestescie hipokrytkami :-o Ale nie nazwe was pustymi bo nie znize sie do waszego poziomu:-p

po wygladzie i skreslajacy za niego jest pierdolnietym pustakiem:-o liczy sie serce i wnetrze a nie jakis wyglad a faceci i tak wybieraja tandetni plastik :-o

kto uzywa wogole okreslenia KASZALOTY TUCZNIKI itd:-p facet z klasa nie ocenia po figurze ani wadze, no ale niestety mamy malo takich mezczyzn :-p

pustakami sa te unoszące sie kaszaloty, ktore skreslaja faceta bo jest za niski za wysoki, za lysy, za wlochaty, za chudy, za miskowaty itp

na innym forum wyraziłam swoją opinie, nie będe się powtarzac, wiec poczytajcie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3742470&start=60 poza tym tym "kaszalotom" chodzi o szacunek jako do człowieka, teraz rozumiesz pustaku!!

Masz trochę racji. Sama jestem gruba i doskonale rozumiem, że nie mogę sie podobać facetom, bo sama sobie się nie podobam. To normalne, że ludzi ocenia się po wyglądzie...

Jak chcesz, mogę cie nazywać pełniakiem. Prawda, że ładniej brzmi ? Hej pełniak! Jak tam twoje poczucie napełnienia ? ;)