Jak namówic żone do zdrady?

ja stawiam na to, że jak powiesz zonie to się załamie za jakie dno wyszla za mąż. lepiej nie mowic.

Kobiety chca byc dla swoich partnerow, tymi jedynymi, ukochanymi, najwazniejszymi...wierz mi lub nie, ale zdecydowana wiekszosc uznalaby w pierwszej kolejnosci, ze jej nie kochasz, a z twoja psychika jest cos nie tak...problem, ze cos im bedzie wypomniane, pozostalby daleko w tyle:(

Ja bym z miejsca zakończyła taki związek. Że nie kocha to jedno, ale że ma nierówno pod sufitem i jest dewiantem to drugie. Kwestia "będzie wypominał czy nie?" byłaby zupelnie niewazna.

No dobra niech wam będzie jestem zboczony a do tego głupi. Prosze więc oświećcie mnie dlaczego kobiety nie chcą tego robić. rozumiem, że nie o wypominanie tu chodzi czy tak? No więc o co? rozumiem gdybym to ja kochal sie z inna babką ale tu chodzi o danie kobiecie wolnej ręki. Może chodzi o to, że wtedy kobiety mysla, że facetowi na niej nie zalezy. Skoro daje jej wolna ręke to pewnie ma ją gdzies a i na pewno tez kogoś ma? Czy o to chodzi?

bo z jego psyche jest cos nie tak. żal mi tylko jego żony :((

my kobiety niestety nie potrafimy rozdzielic seksu od milosci jak wy

cie to kreci,ze nie bedziesz zazdrosny...a dlaczego w temacie napisales "namowic do ZDRADY" ????? jesli dajesz przyzwolenie to chyba nie zdrada...cos krecisz!

marcin-->a skąd masz pewność że po wszystkim nie będziesz miał do niej żalu???może ona będzie zachwycona nowym pomysłem na życie,i będzie latała na boki przy każdej okazji??a jak okaże się lepszy od Ciebie???to może być przykre,kwestia gustu.Ja nigdy!!!,i wolałabym żeby nikt mi takiej propozycji nie złożył,ale to kwestia gustu,uważaj żeby zona nie wystraszyła się.

nie mowcie ze jest dewiantem bo nawet nie wiecie ilu facetow o tym marzy! zwlaszcza tacy ktorzy juz maja jakis staz malzenski

jestes w ogole niedojrzaly do bycia mężem... jak to sie stalo, ze sie ożeniles? jestem w szoku. z takim mysleniem to ty powinenes najpierw pojsc do specjalisty a dopiero potem myslec o trwalych zwiazkach :(

Anonimowa jędzo ale w tej sytuacji ona pozostałaby dla mnie jedyną, ukochaną, najwazniejszą. To ona miałaby miec seks z innym a nie ja z inna kobietą.

o swingu bo tutaj nie znajdziesz poparcia i zrozumienia tu cie zjedza

hahaha to by nawet fajnie bylo. gosciu przyzwolil zonie na zdrade a ona potem odeszla z tym drugim z ktorym sie przespala. moze bys wreszcie dostal nauczke za swoja glupotę :D

nie ma miłości bez zazdrości!!!jakby facet pchał mnie na wacka innego gościa....wniosek?ma mnie gdzieś,nie zależy mu na mnie,znudziłam mu się,uważa mnnie za puszczalską itd.Ale niektórzy lubią ten sport,wolny kraj.

Ja Ci napisze jak krowie na rowie. Jak wchodzisz w zwiazek to jest to zwiazek dwojga osób a nie całego stada innych. I jeśli kochasz to kochasz jedną i jej NIE zdradzasz. Pomijam w tej chwili kwestie samej zdrady. To co Ty chcesz... nazywa sie wolnym związkiem. Ale trzebabyło sobie poszukać kobietę która by sie na to zgodziła. Natomiast oczekiwanie że normalna kobieta kochająca meża na to pójdzie jest kretynizmem. Pojął?

wlasnie idź lepiej na strony dla dewiantow, bo tutaj i tak nikt cie nie zrozumie. tylko dewiant zrozumie dewianta :)

Ja powiem tak, niech sobie kazdy ma swoje dewiacje, niech je spelnia ile wlezie, jezeli nikomu nie robi krzywdy. Obawiam sie jednak, ze dla kazdej normalnej, kochajacej kobiety juz sama propozycja bylaby krzywdzaca. Czy ty nie mozesz poprostu podpytac zony, co ona mysli na temat seksu i roznych...fantazji?????

1219ania gdyby żonka okazała się zachwycona tym pomysłem to ja tez byłbym zachwycony a to, że inny facet byłby lepszy w łózku nie byłoby dla mnie problemem. W końu seks to nie wszystko i nie tylko na seksie opiera się związek. z tego jednak co piszecie zrozumiałem jedna prawdę. Kobiety w odróznieniu od facetów nie umieja oddzielic seksu od uczuć czy dobrze was zrozumiałem? Może jednak nie wszystkie kobiety tak mają?

ja bym czuła sie jak dz*iwka, mialabym wielkie wyrzuty sumienia. Raczje takigo czegos bym nie zrobiła mężowi ktorego bym kochała, dla mnei to zdrada.

A kto mowi, ze wszystkie??? my twojej zony nie znamy

pewnie nie wszystkie...inaczej nie byłoby prostytutek...

Aniu masz rację, ze nei ma miłości be zazdrości. 1005 zgody jednak dla mnie zdrada to co innego i nie jest związan z seksem. Ja byłbym na przykład zazdrodny gdyby moja zona spędzała z jakims facetem duzo czasu albo gdyby mnie oszukiwała, robiła cos za moimi plecami. to byłaby zdrada. Seks to tylko czynnośc fizjologiczna a miłośc to co innego. Miłóśc to uczucia, emocje, wielkie uniesienia. Tak ja to widze.

człowieku co to za pomysł jak Cie nudzi seks z żoną to zacznij działac a nie zachęcaj kobiete do seksu z innym!! a co zrobisz jak ten facet bedzie lepszy od Ciebie i ona juz nie bedzie się chciała kochac z tobą no wez się zastanów i tak naprawde gdybys ją kochał to bys nawet o tym nie pomyslał bo normalny facet ktory kocha swoja partnerke nie zniósł by tego!!!

To co opisujesz to tzw cucold...Marzy Ci się rola rogacza. Przeważnie jest to fantazja mężczyzn, bywałam na takim forum o takiej tematyce.To co wypisują niektórzy faceci w głowie sie nie mieści. O ile Twoja żona to typowa Polka nie licz na to , ze Twój pomysł jej sie spodoba :)

Ręce mi opadły. Tak mogę iść do łóżka z facetem, nawet jak go nie kocham, ale czuję ogromne pożadanie. Natomiast jeśli kogoś kocham, to prędzej zdechne niż pójdę z innym. Ja sie poddaję...

Mężczyźni są bardziej zboczeni i maja większe fantazje seksualne niż kobiety, stąd to że większość kobiet nie chce robić takich rzeczy.

Dziewczyny nie atakujcie mnie tak. Ja na pewno nie zrobie absolutnie niczego czego moja zona by nie chciała. Teraz po tym co napisałyście to w ogole mam wątpliwości czy poruszać z nia ten temat. Tak więc nie atakujcie mnie bo do niczego jeszcze nie doszło. Własnie dlatego zalozyłem ten wątek aby wybadac sytuację co kobiety myślą na ten temat. Dziwi mnie tylko, że cos takiego jest dla was nie do przyjęcia. Spodziewałbym się, że gdybym to facet chciał seksu z inna kobieta wtedy jego kobieta byłaby zazdrosna i nigdy się na to nie zgodziła. Tutaj jednak chodzi o sytuacje, że facet do niczego swojej kobiety nie zmusza, nie zdradza jej tylko daje jej wolna ręke aby "zdradziła" go z jakims przystojniakiem. sądziłem, że dla wiekszości kobiet byłaby to kuszca perspektywa ale okazuje się, ze byłem bardzo naiwny. a może jednak nie do końca jestescie szczere i tak naprawdę boicie się, ze prędzej czy później mąz i tak zrobi to z inna kobiete bo będzie czuł się rozgrzeszony. coś na zasadzie skoro ona mogła to dlaczego ja bym nie mógł. Ja jednak bynajmniej nie ma takich intencji.

Ty badaj, co mysli zona, a nie my....swoja droga moze ona juz dawno na to wpadla i ma ci sporo do opowiedzenia:P:D

nefrytowakotka rozumiem i dzięki za wyjasnienia. wyjasnij mi tylko jedno. Czy kiedy jestes zakochana to nie możesz czuc pożądania w stosunku do innego faceta. Napisz prosze jak to jest, że kiedy kobieta nikogo nie kocha to czuje takie pożadanie a jak jest w związku to juz nie. O co tu chodzi?

Drogi Marcinie ,nie chcę Cie oceniać bo każdy ma jakiegoś chopla(nie wszyscy się przyznają),ale to że byłby lepszy,to nie jest najgorsze!!!a jeśli tak by się jej to spodobało,żechodziła na boki jak pijana kotka w marcu?w końcu byście się rozstali,a skoro ją kochasz nie wiem czy warto ryzykować Wasze małżeństwo???jeśli tak bardzo Ci zależy,zacznij gadkę że Twój kolega X ma taka fantazję itd,zobaczysz jej reakcję,jeśli ją to zaciekawi ,brnij dalej,jeśli od razu powie że nie ma mowy,daj spokój!!!