Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nielegalna1986

*****potrzebuję odrobinki wsparcia*****

Polecane posty

Mam dzisiaj wyjątkowy kryzys.Wcześniej potrafiłam wiele rzeczy stłumić, nieco stłamsić, nie myśleć,natomiast dzisiaj jestem sama w domu i czuję, jak wiele rzeczy w moim związku nie daje mi spać po nocach:( Jestem z moim facetem 8 miesięcy, KOCHAM GO,ale coraz bardziej się wypalam. Czasem sobie myślę,że jedynym powodem,dla którego z nim jestem to miłość,to,że ja naprawdę go kocham...... Jesteśmy całkiem różni, on jest takim lekkoduchem,momentami przeraża mnie jego głupota w wielu sprawach,a ja?ja potrzebuję bezpieczeństwa,wsparcia,długich rozmów o życiu... Nie wyobrażam sobie na dłuższą metę jego jako ojca moich dzieci,przeraża mnie jego nieodpowiedzialność,nigdy nie czułabym się pewnie...cały czas przebąkuje o ślubie,o dzieciach, a w międzyczasie planuje jakies wakacyjne alkoholowe libacje z kumplami... ale wiem,ze go KOCHAM....razem źle,osobno jeszcze gorzej........:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest mi z nim dobrze,cudownie czuję się,gdy jest obok,nie wyobrazam sobie zycia bez niego,kocham go,ale jakos nie ufam i czuje,ze do siebie nie pasujemy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babki
taz tak mialam no a przynajmniej podobnie a dzis po 4 latach jestem pewna ze nie pasujemy do siebia a tylko meczymy sie ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie jestem......
Mylisz się nie kochasz !!!!! Jak się kogoś kocha to nie ma się takich dylematów 😭 Mylisz uczucia z zaspokajaniem podstawowych potrzeb człowieka bliskości, bezpieczeństwa, akceptacji, jesteś z nim bo on zaspokaja te potrzeby a nie chcesz od niego odejść tylko i wyłącznie z powodu lęku przed samotnością i czymś nowym..... Im wcześniej to sobie uświadomisz tym lepiej dla Was obojga!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolle
ja nie jestem"- chyba sie z toba zgodze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego Wy dziewczyny tkwicie w Związkach z których nic nie będzie????? Przecież po tak krótkim czasie to Ty powinnaś fruwać ze szczęścia :O A tu co dół , co to ma być???? Zadowalacie się pierwszym lepszym mężczyzną i cieszycie się że wogóle taki jest :O i jeszcze sobie wmawiacie że to miłość :O Miłość moja droga tak nie wygląda Miłość to szczęście i radość to poczucie bezpieczeństwo i wiara że to właśnie z tym człowiekiem chcesz się zestarzeć Ze to właśnie z nim chcesz tworzyć \"DOM\" Niestety nie dostaniesz ode mnie wsparcia ponieważ myślę że tracisz czas swój i drugiej osoby :(( OBUDZ SIĘ.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram w 100
szkoda życia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję przeczytać
to raz jeszcze, ze zrozumieniem a potem poradzić sobie to co poradziła byś swojej najlepszej przyjaciółce gdyby to ona pisała. Czasem jak spojrzy się na coś z boku to o wiele więcej widać... "Jesteśmy całkiem różni, on jest takim lekkoduchem,momentami przeraża mnie jego głupota w wielu sprawach,a ja?ja potrzebuję bezpieczeństwa,wsparcia,długich rozmów o życiu... Nie wyobrażam sobie na dłuższą metę jego jako ojca moich dzieci,przeraża mnie jego nieodpowiedzialność,nigdy nie czułabym się pewnie...cały czas przebąkuje o ślubie,o dzieciach, a w międzyczasie planuje jakies wakacyjne alkoholowe libacje z kumplami..." Nie warto żyć połowicznie :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no stąd że...
8 miesięcy :O wybacz ale to chyba totalna porażka jeśli przeraża Cię jego głupota 😭 To się już nie zmieni na lepsze, czar prysł i może być tylko gorzej tak czy siak to początek końca ..nie bój się zmian, troszkę wiary w siebie i szacunku sama już wiesz że z nim szczęśliwa nie będziesz a twoja druga połówka gdzieś tam na Ciebie czeka pozostaje tylko dać jej szansę :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh to wszystko nie jest takie jednoznaczne, być może tak to wygląda,tak to opisałam,ale w ciągu tych 8 miesiecy duzo razem przeszliśmy i mimo tych różnic czuję podświadomie,że coś nas do siebie ciągnie,bo naprawdę się kochamy,no ale nie każda miłośc i nie kazdy związek jest usłany różami,tak myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihotka...
to źle myślisz 😭 mnie przeraża Twoja głupota w sprawach tak istotnych jak dalsze życie 😭 nie wyobrażasz sobie na dłuższą metę jego jako ojca swoich dzieci ale i tak nie odejdziesz bo boisz się ze zostaniesz sama a lepiej przecież być nieszczęśliwym z kimś niż samemu i nie powstrzyma Cię nawet wizja nieszczęśliwych dzieci :O Gratuluję mądrości życiowej :o Żal mi Twojego faceta i i tych dzieciaków którym chcesz zapewnić życie nie usłane różami ... Idź do psychologa bo z głową to U Ciebie chyba coś nie tak może"wypalił " Ci się mózg :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pierdolicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nio pewnie tak
"Jesteśmy całkiem różni, on jest takim lekkoduchem,momentami przeraża mnie jego głupota w wielu sprawach,a ja?ja potrzebuję bezpieczeństwa,wsparcia,długich rozmów o życiu... Nie wyobrażam sobie na dłuższą metę jego jako ojca moich dzieci,przeraża mnie jego nieodpowiedzialność,nigdy nie czułabym się pewnie..." Popieram dziewdzyny i ciebie :O nie wszystko jest czarno białe :( u ciebie to tylko różne odcienie szarości :O Ty Piszesz że coraz bardziej się wypalasz -co za bzdura Nie ma czegoś takiego jak wypalenie uczuć jest zauroczenie które czasem przeradza się w miłość a czasem nie więc ni wmawiaj sobie ze kochasz kiedy tak nie jest Pojadę cytatem z komicze "niektóre kobiety tak bardzo chcą posiadać portki że nie przeszkadza im to że brudne i dziurawe..." Więc trzymaj się tych swoich głupich lekkodusznych portek ale pamiętaj że ten proces który zaczął się w Twoim mózgu jest nieodwracalny, już nie będzie tak jak na początku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z kim jesteś świadczy
o Tobie więc skoro jesteś z głupkiem to wybacz 😭 jesteś zwykłym bluszczem co nie może się odplątać z faceta bo wydaje Ci się że jest Twój i nie oddasz żeby Ci nawet na głowę nasrał to będziesz tkwiła w tym związku :O jesteś żałosna trochę szacunku dla samej siebie proponuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się ze faktycznie masz zaniżoną samoocenę bo nikt normalny nie wmawiał by sobie że jest dobrze kiedy sam widzi że jest źle, cierpisz na jakiś syndrom ofiary??? Dziewczyno jeśli już widzisz takie wady w nim to nic z tego nie będzie... chcesz brnąć w coś co i tak już umarło ale Ty nie chcesz sama przed sobą się do tego przyznać, może życie nie zawsze jest usłane różami ale każdy jest kowalem swojego losu. Zapewniam że za niedługi czas będziesz płakać ze zmarnowałaś czas a on nie działa na Twoją korzyść bo po czasie trudniej znaleźć sobie kogoś , zostają tylko Ci co ich nikt nie chciał albo drugi sort no i Ty już jakby inna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się nazywa.......
byle jaki aby był :O oszukujesz sama siebie :O Nie licz na wsparcie czy raczej utwierdzeni Cię w przekonaniu że jak coś razem przeżyliście to już tak musi być!! Zycie jest takim jakim sobie go stworzymy i czasem lepiej się przyznać do błędu niż brnąć w bagno!!! Ty chyba jeszcze nie wiesz co to jest miłość i obyś się o tym nie przekonała jak będziesz już żoną z gromadką dzieciaków bo dopiero wtedy będziesz miała problem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walnij się młotkiem w łeb
może coś załapiesz bo jak widać myślenie nie jest Twoja najlepszą stroną jak już tak przysłowiami jedziecie to ja dodam swoje PLUĆ ŚWINI W OCZY TO POWIE ZE DESZCZ PADA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×