Mam straszne kompleksy na punkcie biustu

Wiadomo ze nikt nie jest idealny... zwlaszcza, ze ja aż taka płaska wcale nie jestem, mam w miare szczupla sylwetke, jednak chcialabym tez miec duzy biust... Mam rozmiar 65FF, niby nie tak mało, ale nie w każdej bluzce jest wyeksponowany, czasem wyglądam płasko albo przecietnie. Wiem, ze to niby pierdoła, ale chcialabym zaakceptowac w pelni swoja sylwetke. Dziewczyny, czy z czasem polubiłyście siebie? Jak poprawic samoocene? I faceci, czy taki rozmiar jest waszym zdaniem ok? Wiadomo, że nie jestem może tak cycata jak jakaś 65G czy H, ale to też nie jest deskowate 60DD :(

:D

ja mam 75B i chcialabym nieco wiekszy:D

Co sie smieszy, Cup of coffee?

Także i ja mam straszne kompleksy na punkcie biustu. Mój biust jest punktem i to jest punkt mojego kompleksu.

za to nie mam kompleksu z powodu braku mozgu :D

Cycki zazwyczaj mnie śmieszą:)

Tzn? Zezują na boki i patrzą wesoło w lustro? :D Problem może wydumany, ale przeciez mnostwo kobiet ma kompleks małego biustu. Czemu miałoby to swiadczyc o braku mozgu albo zupełnej głupocie?

dziewczyno... 65FF czy 70E (ja mam), to już całkiem niezły, średni (może nawet średnio-duży) biuścik...

Dla mnie niestety jest mały.. zwłaszcza jak porównam to z moim tyłeczkiem, w biodrach mam 120 cm.. :(

W biodrach mam 92 cm, w biuście zresztą niewiele więcej, bo 94. Co cię tak smieszy, podszywaczu?

oj źle się zmierzyłam, mam 192 a nie 92, :O może to po tych wczorajszych ciastkach na kolacje.. tylko czemu one nie chcą wchodzic mi w biust :(

Zaraz to idzie przeciez tak A->B->C->D->E->F wiec skoro masz taki rozmiar tzn. ze masz piersi wielkosci pilki lekarskiej.... :o

No chyba zartujesz... Mam wymiary 71/94 i 65FF lezy dobrze, moze obwód w niektórych rozciągliwcach się luzuje... Ale to piersi raczej rozmiarów średnich jabłek

ma obwod 65 wiec ma cycki takie srednie sama wielkosc miski nie jest wazna, tylko w polaczeniu z obwodem mowi o wiekosci to tak jak szerokosc geogr, bez dlugosci nic ci nie powie o danym imiejscu ale pomijajac, autorka jest glupia bo ma cycki nie takie znowu male,

Pytanie było po części do facetów, więc zabiorę głos jako przeciętny facet. A przeciętny facet nie ma zielonego pojęcia o czym wy tu piszczecie, co to jest 65FF, 65H czy coś innego ? I nie mamy pojęcia jaka to jest wielkość i co oznaczają te cyferki ani tym bardziej literki. To kompletny kosmos przynajmniej dla przeciętnego faceta w tym kraju.