Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Milusia77

I co mam teraz zrobic???

Polecane posty

Jest takie oklepane powiedzenie, że miłośc jest wtedy gdy patrzy się w jednym kierunku, a nie na siebie wzajemnie... Coś w tym jest, bo bycie w związku to dążenie do jakiegoś celu - wspólny tv, mieszkanie, samochód, dziecko - ale cele muszą być wspólne jeśli Twoim celem jest ślub - a jego nie, to jedno z Was musi iść na kompromis:-) ale jeśli jedno kocha, a drugie nie - swoją miłością nie nadrobisz za dwoje...tu nie ma jak pójśc na kompromis; Popełniłam ten błąd i ciągnęłam wspólny wózek z całych sił mysląc, że dam radę. Ale nie dałam. Ale może w Twoim partnerze jest jeszcze uczucie? Może trzeba mu jakoś pomóc je odnaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli jest w nim jeszcze jakies uczucie to mam nadzieje ze te 2 tygodnie wspolnych wakacji pomoga je odnalezc tylko czy rozmowe rozpoczac przed czy po? czy bedzie to mialo jakies znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może gdy mu powiesz, że te wakacje to pewna cezura - że po nich chcesz podjąć ostateczną decyzję o Waszym związku to, to na niego pozytywnie wpłynie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×