Kto bierze ślub w sierpniu 2009 ?

witam was moje kochane :) dawno nie zaglądałam,ale dużych zaległości nie mam,bo mało piszecie! Agusia czekamy na Twoją córeczkę :) ja zostałam ciocią 27.01. szwagierce urodził się Kubuś :) jedziemy w przyszłym tygodniu do niego w odwiedziny,już się nie mogę doczekać. my póki co nie staramy się,mam niepewną sytuację w pracy,póki co mam pewną pracę do końca sierpnia,więc na razie się musimy powstrzymać. poza tym u mnie nic ciekawego,jakoś leci. Nie wiedziałam,że Agnieszka W.też będzie mamą :) gratulacje :) ciekawe jak starania Marty? pozdrawiam was wszystkie buziaki :)

to byłam ja :)

no i temat o dzidziusiach obudzil nasz topic:)) fajnie dziewczyny ze juz planujecie i mamusiami bedziecie:)) troche sie Wam wtedy pozmienia w zyciu:) ja czekam na moja siostre ktora ma termin na czerwiec. dbajcie o siebie i glaskajcie brzuszki... no i piszmy piszmy niech topic nie umiera:))

Ech, jakbysmy wszystkie tak w jednym miesiacu nie tylko braly slub ale i zaciazaly i rodzily, to topik by na pewno furczal na 100 fajerkow bez przestojow :-p Ja poszlam przed kilkoma dniami na standardowa kontrole do ginekologa (po raz pierwszy w nowym miejscu, starego gina zostawilam w starym miescie a bylo to juz 2 lata temu), czekalam 3 miesiace na termin - takie tu sa realia... Babka byla bardzo fajna, bez szemrania i pytania zrobila mi wszystko - wlacznie z USG pochwy, PH pochwy, cytologia i badaniem piersi - powiedziala ze wszytsko o.k. a potem zjechala mnie rowno, kazala sie nie ogladac na duperele, tylko brac sie za robienie dzieci :-p Oj, trzeba przyznac, ze kobita umie motywowac - wyslslabym do niej wszystkie wahajace sie :-p Autentycznie! - rowna babka :-D W kazdym razie rozmawialam z nia o owulacji i sprawa wyglada tak (wg. niemieckich standardow): owulacje trzeba oznaczyc testem a nie wyliczeniami, bo wyliczenia guzik daja, skoro wszystko sie moze przesunac z powodu zmianu kierunku wiatru, wahan temperatury, jedzenia i 1000 innych czynnikow. Jesli sie prawidlowo oznaczy owulacje, to powinno sie przeprowadzci 6 prob o zajscie (jesli sie nie mierzy dokladnie owulacji to daje sie parom okolo 2 lat na starania, roznica jest wiec znacza: 4-krotnie dluzszy czas). Jezeli w tym czasie nie dojdzie do zaplodnienia (lub okaze sie, ze sa problemy z owulacja, bo test bedzie szwankowal), to trzeba biec do lekarza i dostaje sie z automatu skierowanie do kliniki leczacej bezpolodnosc. Tymczasem jestesmy juz 1,5 roku po slubie - jak ten czas leci... To fascynujace ile faz przechodzi zwiazek. Wciaz sie siebie uczymy :-D Apropos: jesli jeszcze tego nie znacie (material jest stary!) - to w zrozumieniu mesko-damskich "niuansow" pomoze ponizsza humoreska (my sie z tego smialismy kilka dni :-D ): http://www.youtube.com/watch?v=UgWHIguqnGg&NR=1&feature=fvwp

Mongrana rzeczywiście niezły filmik! ;) A jeżeli chodzi o owu to potwierdzam, że same wyliczenia nic nie dają (oczywiscie są wyjątki ;). Ja na parę miesięcy przed planowaną ciążą zaczęłam bawić się w pomiary temp. Dodatkowo zakupiłam sobie testy owu w celu potwierdzenia pomiarów. U mnie testy pokrywały się z pomiarami temp i obserwacja...Wtedy dokładnie wiedziałam kiedy nastąpi owu. Oczywiście trzeba być systematycznym i mieć dużo cierpliwości. Jeżeli chodzi o testy to oczywiście nie u wszystkich kobiet się sprawdzają...

To byłam ja :)

Cześć kobietki:) No Agnieszki ja się z wami pogubiłam również:) Kurcze powiem wam, że my na razie na pewno się nie będziemy starać o dzidzie....Mój mąż ma na razie wiele lepszych rzeczy do roboty.... Ogólnie między nami ostatnio jest wszystko do bani, i sama nie wiem jak to dalej będzie.... U mnie w sumie można stwierdzić że po za tym że z mężem tak sobie to wszystko w porządku...W pracy dostałam umowę o pracę.... Sesje mam za sobą, czekam na wyniki z dwóch egzaminów.... Właśnie kończę leżakować po zwolnieniu w domu, bo byłam chora od środy, ale już jest w miarę oki.... Kochane mocno was wszystkie ściskam, Buziaki

hej dziewczynki :) Okres spoznia mi sie,tzn powinien byc dzis,a go jeszcze nie ma,nie bola mnie piersi i wogole narazie jest fajnie :) - nadziejowo :) Ja to glupia juz 3 testy zrobilam,jutro robie nastepny :) Bardzo bym chciala,zeby to byla dzidzia :) a nie nerwy czy stres poprzesuwaly mi tam co nie co... Jutro ide do lekarza,po skierowanie do szpitala,mam zbyt duze cisnienie o oczch :( szczegolnie w prawym :( A ta to praca,dom,praca dom Pozdrawiam was wszystkie :*

Gosia na pewno to jakiś chwilowy kryzys...dobrze będzie! Fajnie, że dostałaś umowę o pracę :) Wiola w takim razie trzymamy mocno kciuki!!! I oczywiście czekamy na wieści od Ciebie :) Mnie piersi tak od razu też nie bolały. A z tym okiem to faktycznie nie ma co czekać. A co tam słychać u reszty kobitek? Nic się dziewczynki nie odzywacie :( Buziaki!

hej :) byłam na weekendzie u Piotrka siostry i malutkiego siostrzeńca :):):) jest taki kochany,taki maluszek słodki :) zakochałam się :) ale póki co się nie staramy :P Agusia jedna i druga,trzymam za was kciuki i już się nie mogę doczekać waszych dzieciątek :) Agusia G.będzie mieć córeczkę,ciekawa jestem,jak to będzie u Agusi W.? Gosiu nie przejmuj się kłótniami,my się też ciągle kłócimy,mam go czasami dość,no ale co zrobić :P poza tym u mnie nudy :) Inusia odezwij się!!!! Betatka Ty też !!! buziaki

Aga W. będzie miała synka :) Jestem bardzo ciekawa czy u nas będzie faktycznie córeczka. Fajnie by było bo już się nastawiłam i kompletuję wyprawkę pod dziewczynkę :)

oj dlugo musialm szukac topicu.... juz wogole nieodswiezany :( .... jak tam dziewczyny leci, wiosna w powietzru jak nastroje?? brzuszki rosna?? dbajcie o siebie:)) piszcie co tam jak tam.... buziaki dla wszystkich:))

Cześć kobiety, co u was słychać??? Cisza taka nastąpiła na naszym topiku, że aż powala.... Kurcze ja nic nie pisałam bo u mnie w sumie nic nowego się nie dzieje.... Cały czas ten sam tryb Praca- Dom- Szkoła.... Już nie mogę się doczekać świąt.... Żeby było trochę wolnego, bo biorę urlop.... Ale tak to trzeba się jeszcze przemęczyć.... No laski, poszłam ostatnio do ginka, zrobiłam badania i może za niedługo was poinformuję o czymś miłym:) A tak to ostatnio, czyli jakieś 2 miesiące temu zapisałam się na angielski:) Zamierzam podejść do FCE, i zamierzam zmienić pracę, jeśli oczywiście nic nas nie zaskoczy.... A tak to jeszcze ulepszam moją jazdę samochodem i jeżdżę nim ile się tylko da... żeby wreszcie się nie bać... bo jeździć to jeżdżę oki, tylko że boję się parkować jak jest mega ścisk na parkingu.... hehehehe No nic może niedługo poinformuję was o jakiś moich postępach... Kochane ściskam mocno wszystkie.... Może powinnyśmy jakiś nowy topik założyć, żeby był bardziej aktualny???? Kolorowych snów, buziaki

hej hej

witam :) ale tu cisza... ja w sumie też nie mam za bardzo o czym pisać. Jakoś nam płynie to życie z dnia na dzień. W pracy w miarę,choć szykują się zwolnienia i niepewna jest moja przyszłość. Także na razie o dziecku możemy zapomnieć. Gosiu za Ciebie trzymam kciuki! i ciekawe jak nasze Agnieszki... piszcie dziewczynki :) my w niedzielę idziemy na chrzciny do małego Kubusia :) trzymajcie się ciepło buziaki

Hej laseczki Aguś córcia pierwsza klasa, sliczniutka i ile ma włosków (Leoś w niedziele bedzie miał rok a ma o połowe mniej :) ). Gratulacje A co słychać u reszty?? U nas tez wszytsko leci po staremu. Dom praca uczelnia i tak w kółko. Busiaczki i wesołych świąt :)

Hej dziewczyny:)) Zdrowych i wesołych Swiat:)) duzo usmiechu i jak najwiecej miłosci:)) no agusia bedzie miala piekne swieta z córcia:)) buziaki dla Was wszystkim

witam kochane:) czasem tu zaglądam,ale nic się nie dzieje,szkoda,że już się tak nie udzielamy jak kiedyś... dla Agusi jednej i drugiej gratulacje,słodkie i śliczne dzieciaczki :) a dla Gosiu chyba też gratulacje?? :):):):):) Gosia pochwal się ;) u mnie bez zmian,odliczam dni do urlopu tzn do lipca,chcę już odpocząć od tego wszystkiego. Piotrek będzie się bronił niedługo,więc mu trochę pomagam przy pracy i jakoś tak czas leci szybko. dziewczyny odezwijcie się! Ina,Mongrana, nasze Mamuśki i przyszłe mamuśki! pozdrowienia dla wszystkich buziaki

..... Kochane jeszcze nie mam się czym chwalić.... Chociaż może nie długo???? Sama nie wiem jeszcze, jak to będzie:) Ktoś chyba coś źle zinterpretował i powstała plotka:)) Ale to nic....:D Kurcze też czekam do wakacji... Ale jeszcze 2 mieschy, a teraz jestem chora i mam sesje więc taki kiepski ten początek czerwca się szykuje.... Pozdrawiam was mocno.... Ja też czekam do wakacji....

Hej Dziewczynki :* U nas ogólnie ok, urlop mamy pod koniec czerwca i lecimy do Hiszpanii.. już się nie mogę doczekać :) Poza tym mój R. za rok jedzie na misję do Afganistanu.. także czeka nas 6 miesięcy rozłąki... :/ decyzję podjęliśmy wspólnie: raz musi zdobywać doświadczenie, bo chce awansować, dwa dostał spokojną "posadę" w bazie, więc patrole ma z głowy, trzy po misji spodziewamy się, że dostaniemy w końcu mieszkanie. Będzie ciężko, ale damy radę. Ogólnie jesteśmy szczęśliwi i zdrowi i ciągle w sobie zakochani :D odzywajcie się Kobietki częściej, szkoda, że tak tu pusto jest :( Buziaki :*

Hej Dziewczynki :* U nas ogólnie ok, urlop mamy pod koniec czerwca i lecimy do Hiszpanii.. już się nie mogę doczekać :) Poza tym mój R. za rok jedzie na misję do Afganistanu.. także czeka nas 6 miesięcy rozłąki... :/ decyzję podjęliśmy wspólnie: raz musi zdobywać doświadczenie, bo chce awansować, dwa dostał spokojną "posadę" w bazie, więc patrole ma z głowy, trzy po misji spodziewamy się, że dostaniemy w końcu mieszkanie. Będzie ciężko, ale damy radę. Ogólnie jesteśmy szczęśliwi i zdrowi i ciągle w sobie zakochani :D odzywajcie się Kobietki częściej, szkoda, że tak tu pusto jest :( Buziaki :*

Cześć kobietki, przepraszam że się nie odzywałam ale ostatnio musiałam sporo wyluzować. Chciałam Wam przekazać nowinkę jestem w 6 tygodniu ciąży i 6 dniu jak dobrze liczę, za tydzień idę do lekarza. Co tam u Was bo widzę że cisza na forum. Pozdrawiam i miłego dnia

to byłam ja

hej :) Marta GRATULACJE!!!!! To która to już mamusia?? :D Ale tu ciszzza,kobiety gdzie jesteście? :D Monika (jak mnie jeszcze pamiętacie-15.08.2009) :) buźka

Hej dziewczyny:)) cisza cisza na tym naszym topicu, ale widze ze rodziny sie powiekszaja:)) suuper Gratulacje Marcia:)) my jeszcze nad dzidziusiem nie pracujemy, moze cos w przyszlym roku pomyslimy, narazie czekam bo siostra ma termin na koniec lipca takze bede miala kogo nianczyc:) u nas ogolnie bez zmian leci powoli do przodu. kredyt na mieszkanko wzielismy i czekamy az nam sie wybuduje , mamy nadzieje ze na koniec roku juz sie wprowadzimy:) az sie nie moge doczekac:) a pozatym zdrowi, szczesliwi i dalej zakochani:)) pozdrawiam Was wszystkie buzka

Cześć Co u Was słychać?? Dzięki za gratulacje, ja powoli rosnę, termin mam na początek lutego i od 3 tygodni siedzę na zwolnieniu lekarskim. Pozdrawiam

nasz topik umarł................... co u was laski???? tyle czasu już minęło,3 latka prawie od ślubu... u mnie jakoś leci,chociaż trochę zmian, aktualnie jestem bezrobotna i poszukuję ostro pracy. za to mąż od jakieś czasu pracuje w urzędzie,tyle,że 90 km od domu i tylko na weekendy się widzimy,kiepsko. Szukam pracy tam gdzie on i jeżeli się uda,to się będziemy przeprowadzać za jakiś czas. poza tym to bez zmian,rodzina póki co się nie powiększa,bo pracy brak i ciężko by było. Gratulacje dla wszystkich mamusiek,a jest ich już trochę :) piszcie co u was!! pozdrawiam Wasza Justynka :)

cześć dziewczyny!!! straszna cisza tutaj, nikt tu już pewnie nie zagląda ;( odezwijcie się czasem. nie myślcie, że jak nikt nie zagląda to nie warto pisać :) odpisujcie nam, w końcu sama ze sobą nie będę pisać.]chwalcie się mężami, dziećmi :) buziaki

Ja zaglądam często, ale nic się tu nie dzieje. Co u mnie? W październiku zostanę mamą. Tak więc czas teraz zajmuje kupowanie wyprawki, odświeżanie mieszkanka itd.

Witajcie:) nie wiem czy mnie ktoś pamięta, ale tak mi się przypomniało, że przeżywałam z Wami przygotowania do ślubu :) Nie pamiętam kiedy tu ostatni raz zaglądałam, czas leci jak szalony. U nas układa się świetnie, tylko męża nie mogłam namówić na dziecko. Ale w końcu się dał przekonać i jestem w ciąży :) Pozdrowienia dla Wszystkich i duża buźka :)