Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moon__

Kto bierze ślub w sierpniu 2009 ?

Polecane posty

witam! troszkę zle mnie nastroiła twoja wypowiedz moja droga... jakoś same złe rzeczy przychodza mi do głowy ale ciesze się, że masz swojego narzeczonego, siostre, wogóle chciałabym zeby w święta wszyscy byli radośni. Spędzali je ze swoimi bliskimi, dzielili się opłatkiem przy dzwiekach koled... świeta sa dla mnie dniami spedzonymi tylko z moimi najblizszymi, tak je zapamietałam... Mimo tego, że coraz mniej mam tych najbliższych osób to nadal jest czas magiczny... Celebruje to z miłością do moich bliskich, kocham ich nad zycie i nie zawahałabym sie to życie im oddac... Ten czas poświecam tylko im, widze jak patrza na mnie, jak chcą mi dac wszystko co mają, tylko to co moga mi dac to ich nieustająca miłosc do mnie... I tego nikt inny mi nie da! Chciałoby sie powiedziec \'\'rodzina, ahh rodzina\'\'... napewno każda z was to czuje, te skryte to zapewne w głebi duszy... Może te nadchodzące świeta cos zmienią w naszym życiu, może w waszym... Nie warto nic odkładac na póżniej, póżniej może nie nadejsc. Powtarzam to sobie codziennie... Czas nie bedzie na nas czekał... Zdrówka dziewczynki, ale do zyczeń to napewno jeszcze wrócimy a tymczasem trzymajcie sie cieplutko!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloiw22
Jezu jaka ja jestem jeb.... sprostowanie : zabrzmialo to jakby mi rodzice i siostra umarli...nie nie od p[oczatku : w 2004 roku wyruszylam za chlebem do Londynu(i wcale nie pracuje na zmywaku a moj chlopak na budowie,nie jestem prostytutka i nie robie za najnizsza krajowa ) co roku ale to co roku jest jakis problem zebym pojechala na swieta do domu.....a ja juz nie moge...juz bym chciala bo mnie sciska jak siedze tutaj oni tam...ze nie moge celebrowac i cieszyc ie z nimi....4 rok.....jak mialam 19 lat przyjechalam do Londynu...prawie 20.....wiec to byl jeszcze czas gdzie swieta to byla magia....mile spedzony czas,beztroskie zycie....i ot poprostu tak....a czas nieublagalnie ucieka...czesto ale to bardzo czesto boje sie ze nie zdaze,ze cos mi ucenknie i czegos bede zalowala.... staram sie dzwonic na skype,na gg na kom....mamy kamerki mikrofony i rozmawiamy w kazdy moj dzien wolny....zawsze mowie ,,ide z mama na kawe,, ona siada z kawa ja siadam z kawa przed kompem i gadamy ....trzymajcie sie cieplutko,ja uciekam do lozka :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedwczoraj dostałam wiadomość od pani wizażystki, że niestety, ale nie będzie mogła do mnie przyjechać zrobić mi makijaż na ślub bo ma ...za daleko, poza tym nie opłaca jej się przyjeżdżać i robić makijaż dwóm osobom. Musiałyby być co najmniej 4 osoby. To pół roku temu, jak się z nią umawiałam, to nie miała za daleko. A teraz jak dzwoniłam potwierdzić to już zmieniała zdanie. To po co ma na stronie informację - dojazd na terenie śląska i małopolski. Ja nie wiem, co się tej babce stało. Przecież nie będę zmuszała gości do robienia make upu i narażała na dodatkowy koszt. Poza tym teraz z gości nikt mi się nie określi czy chce makijaż, bo to jest jeszcze 7 miesięcy i babki o takich pierdołkach teraz nie myślą. Wizażystka więc wstępnie mnie zapisała do kalendarza, ale zaznaczyła, że jak nie będzie tych 4 osób na makijaż to nie przyjedzie. Bez sensu. I co na kilka tygodni przed ślubem zostawi mnei na lodzie? Miesiąc przed ślubem już nie znajdę nikogo przecież. Napisałam jej w mailu co o tym myślę. Babka mi oddzwoniła i powiedziała, żebym sobie poszukała innej wizażystki, a jak nie znajdę to mam jej dać znać, to ona się zastanowi czy do mnei przyjedzie zrobić mi ten makijaż. Normalnie obłęd. Co ona mi łaskę robi? I życzę jej, że jak się rozmyśli co do mnie, to żeby na 01.08 nie miała ani jednej klientki albo jedną! Mnie dojazd do niej na makijaż zająłby gdzieś 3h (dojazd, makijaż i powrót) Nie będę wstawać o 5 rano, więc szukam osoby, która przyjedzie do mnie. Każda panna młoda wie, jak cenny jest czas w dniu ślubu. Wnerwiłam się tak, że nie macie pojęcia. Skontaktowałam się z inna babką, też robi b. ładne makijaże. I nie będzie problemu z dojazdem do mnie i nie ma wymagań, że musi być 5 babek do malowania bo inaczej nie przyjedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolunia
Witam was dziewczyny nie wiem czy mnie przyjmiecie:) bo ja biore slub 1 sierpnia ale Cywilny :) pozdrawiam was :] buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!:) Ja makijaz robie sobie sama, ide tylko z wlosami i paznokciami..Kitek to dobrze, ze udalo Ci sie znalezc ta nowa kobitke. Witaj Lolunia - ja tez mam 1 sierpnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Wam! witaj Lolunia! ja jeszcze nie znalazłam wizazystki, myslałam o tym ale jakoś nie zabrałam się za poszukiwania. myslicie, że może nie byc terminów? moze powinnam za niedługo podzwonic i popytac te babeczki od make up-u, wkoncu to tylko 7 miesiecy! już 7 miesięcy, to juz blizej jak dalej! ale ten czas leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolunia
hej dziewczyny u mnie jak narazie to tylko zalatwianie sali na przyjecie po slubie bo niestety moj narzeczony w wojsku jest i wiadomo jak to jest :) hmm ale termin w usc mozna zaklepac miesiac przed slubem wiec wybralismy sierpien wlasnie 1 :) bo bedzie cieplutko :) mysle hmmm mam maly dylemat moja mama mi doradza zebym poszla normalnie w bialej dlugiej ale skromnej sukience i nie wiem co zrobic :) bo nie wiadomo kiedy nas bedzie stac na slub koscielny i wielkie wesele heh a przyjecie na 30 osob robimy :* pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolunia A nie chcesz w białej sukience iść? Teraz w modzie ślubnej na 2009r królują właśnie skromne sukienki. Ja bym wybrała właśnie białą, tym bardziej, tak jak piszesz nie wiadomo kiedy będziecie mieli ślub kościelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolunia
to nie jest tak ze ja nie chce :) bo chce tylko obawialam sie reakcji innych ale stwierdzilam ze tak pojde wlasnie w bialej bo to jest moj dzien i nie bede zwazac na innych zdanie :) jak macie jakies fajne linki to wysylajcie mi ale takich jakis skromnych :) a ile macie latek dziewczeta ??;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz dużo dziewczyn ma do ślubu cywilnego białą sukienkę, wiele z nich wybiera typowo ślubne suknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Swieta tuz tuz :) Pewnie kazda z Was zajeta przygotowaniami :) Lolunia sukienke powinnas wybrac taka w jakiej bedziesz sie dobrze czula.Ale musze napisac, ze znajoma miala w zeszlym roku czarna...szczerze powiedziwszy srednio mi to pasowalo!Rozumiem, ze jezeli chodzi o slub koscielny to zalezy Wam na jakiejs wiekszej uroczystosci? Ja mam 26 lat. Pozdrawiam Was ciepło i zycze Wam zdrowych, pogodnych i radosnych Swiat!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotoMałopolskaŚląsk
Witam serdecznie. Od kilku lat robie zdjęcia na ślubach. Posiadam pozwolenie na fotografowanie w kościołach oraz odpowiedni sprzęt - dwie lustrzanki, dwie lampy, jasny obiektyw. Obecnie kończe swoje rozbudowane PORT-FOLIO więc przydało by mi się jeszcze kilka ślubów. Jeżeli się zgodzicie na zamieszczenie kilku waszych zdjęć w moim portfolio wykonam wam zdjęcia na waszej uroczystości ślubnej. Dotyczy to 2009roku, mam jeszcze kilka wolnych terminów. Odpowiadam tylko na E-maile: nowafotografia@wp.pl (odpisuje na każdy wasz meil) :-) TEREN DZIAŁANIA: malopolska śląsk ( tychy pszczyna wadowice kęty zator andrychów osiek polanka wielka żywiec międzybrodzie bielskie dwory okolice tych miast )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech magia Świąt Bożego Narodzenia wypełnia ciepłem wszystkie mroźne dni a blask gwiazd przypomina, że czasem wystarczy tylko wypowiedzieć życzenie! Zdrowych, Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloiw22
Kitek i jak warto miec ta książke ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez bierzemy slub 15 sierpnia2009.Sale mamy załatwiona,kamerzyste,fotografa,i kapela(na której bedzie grał wujek,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swieta, swieta i po swietach...;) my ostro myslimy nad ta wodka...niewykluczone, ze w nastepnym tygodniu zakupimy jakas. Tylko jeszcze do konca nie wiemy jaka. Pod uwage bierzemy Maximusa, Smirnoffa, Wyborowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laleczki, witaj mazenka83! ja też 15 sierpnia, to mozemy powymieniac sie informacjami! :) jak u was z fryzjerem i make-up-em, nie ma przeszkód? juz wczesniej o tym pisałam, ze u nas (Warszawa) fryzjer kreci noskiem na otwarcie dla nas salonu... jedynie znajoma mojego taty, może pomoże i zlituje sie nad biednymi gołąbkami :D co do tej ksiązki to dajcie sobie spokój, szkoda kasy a wszystkie informacje w niej zawarte, znajdziecie w internecie albo juz dawno zostałyscie o tym poinformowane z doświadczen innych Młodych Par! lepiej kupic sobie ponczochy i podwiązke, zamiast tego! :):) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mi tez sie wydaje, ze taka ksiazka to zbedny wydatek...Jestem tego samego zdania co Monika! A tak w ogole to moj zloty zareczynowy pierscionek farbuje mi palec!A ja sie smieje i mowie do narzeczonego , ze ide sprawdzic czy rzeczywiscie jest zloty ;) Zauwazylam, ze ta barwa nasila sie gdy spozywam alkohol...ciekawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wnerwiają mnie już te \"reklamy\" na forum. Co do książki, to teraz już ona się nie przyda, większość z nas dużo spraw związanych ze ślubem ma załatwione. wg. mnie nie jest ona niezbędna. Ja ją kupiłam ze względu na swoją pracę, ale tak średnio mi się przydała i w pracy i podczas planowania wesela. Jak dla mnie szkoda kasy. Większość rzeczy, które są zamieszczone w tej książce można za darmo znaleźć na portalach ślubnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się miewacie po świętach? Całe życie ludzie sobie radzili bez książek o ślubie i weselu to i teraz tez sobie poradzimy:) A w internecie chyba jest wszystko :P Udało nam się załatwić w jeden weekend fotografa, dj\'a i filmowanie. Jeszcze nie możemy się tylko zdecydować na pakiet u kamerzysty.Czy brać plener czy nie. Narzeczony nalega.mi nie zależy, źle się czuję przed kamerą i musielibyśmy się umawiać na inny dzień tygodnia a to dodatkowe koszty:fryzjer i makijaż :( A tak w ogóle o już wszystkie macie umówione wizażystki? a fryzjerki? Jakoś zbytnio się z tym nie spieszyłam, wydawało mi się to najmniejszym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloiw22
Heja a ja od mikolaja dostalam piekny zloty lancuszek z rubinem,ktorego pod wplywem procentow zerwalam...jestem zla na siebie.....bo pamietam jak go ciagnelam i bawilam sie nim...wrrrrrr a na dodatek oberwalo si za to mojemu narzeczonemu,ze kupil gowno noi sie zerwalo...nie dosc,ze jestem mega zla,to wogole jakas taka,dziewczyny czasem to ja mam w nosie ten slub,moja poloweczke jabuszka sraruszka i wszystkiego .... ide wziasc kapiel.3majcie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloiw22 mam czasami ten sam stan co Ty! wnerwia mnie maksymalnie, czasami nawet to że siedzi obok doprowadza mnie do nerwów.. Mam ochote wtedy wyjsc, trzasnąc drzwiami i nigdy nie wracac! A co to jeszcze bedzie do sierpnia.. Im bliżej tym bardziej mam wieksze ciśnienie na niego! Ehh... życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w klubie! U mnie jest to samo raz jest dobrze, super, swietnie a czasami mam dosyc...No coz moze to napiecie przedslubne ;) Musimy byc dobrych mysli! Kupilismy wodke na wesele :) Zbliza sie Sylwester... Bawicie gdzies kobitki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie ostatnio nachodzą takie myśli, żeby to całe wesele odwołać a za tę kasę, którą wydalibyśmy na wesele pojechać na jakąś egzotyczną wycieczkę (np. do Tajlandii). Wycieczka trwa 2 tygodnie a wesele 1 dzień. Wspomnienia z wyjazdu też będą na całe życie. Nie wiem, cały czas ostatnio chodzi mi to po głowie. Jakoś przestały mnie cieszyć przygotowania do wesela i trochę mnei to martwi. No ale zbliżają się targi ślubne w Katowicach, więc może złapię na nich weselnego bakcyla i na nowo zacznę się cieszyć z weselnych przygotowań. Ustaliliśmy z mężem, ze po targach podejmiemy ostateczną decyzję i jak wybierzemy wesele to już nie będziemy więcej wracać do tematu: wesele czy podróż, bo też bezsensu, jak co dwa tygodnie będę się zastanawiać czy warto robić wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha34
nie martw sie,tak zawsze jest na poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×