Kto bierze ślub w sierpniu 2009 ?

witam ja spędziłam sobie dzionek nawet miło,byłam w ogrodzie botanicznym niedaleko Przemyśla,w Bolestraszycach,pięknie jest :) później obiadek u teściowej i już jestem w domku,bo Piotruś mój się uczy do obrony. Trzymajcie ze mną kciuki we wtorek. Na 18 idę jeszcze do kościoła za niego się pomodlić,może pomoże ;) od jutra siadam do poprawiania mojej pracy :( miłej niedzieli

No kobietki my byliśmy trochę połazić po sklepach, ale jakoś tak nic ciekawego nie było.... I pojechaliśmy do Łazienek trochę pochodzić...I tak z 1h po spacerowaliśmy sobie...Trochę fotek popstrykaliśmy...co widać na NK:) Cieszę się że już betatke pogodzeni jesteście...ale to jest właśnie sztuka bycia ze sobą...My z Jurkiem jak na początku ze sobą mieszkaliśmy to dzień w dzień były wojny....Bo ja nie byłam przyzwyczajona do wielu rzeczy/zachowań...ale teraz po prawie 1.5roku mieszkania ze sobą tak się dotarliśmy żee....aż milutko...nie mówię kłócimy się...ale to potrzebne jest... Trzeba się pokłócić żeby później miło się pogodzić:) A teraz mój ukochany ogląda mecz w tv Legia-Lech... :)

Kobietki i dołączyłam do grona CZARNYCH:)

Witajcie Betatka to dobrze, że już jest dobrze :) U mnie to niestety zawsze praktycznie ja pierwsza wyciągam rękę...Kitek mam nadzieje, że u Ciebie już też jest dobrze :) My też dziś byliśmy na spacerku i na zakupach. I muszę się pochwalić, że moj kochany zakupił mi pięknistą bieliznę...prezent rocznicowy :) Coprawda rocznica za tydzień ale akurat 3go będziemy w podróży :) Gosia i Justynka właśnie widziałam Wasze zdjęcia na NK!!! Wyglądacie super! Dziewczynki już się nie mogę doczekać aż wszystkie Was zobaczę w sukniach ślubnych! :) Mongrana bardzo ładna suknia!!! Buziole!!!

Hey kobietki:) No i znowu mamy nowy tydzień, ja niestety już od godzinki w pracy i telefony się urywają... W tym tygodniu powinnam dostać zaproszenia i nie wiem dlaczego ale mam takiego stresika że szok...W ogóle ostatnio coraz bardziej przejmuję się ślubem...I mam 2 tygodnie żeby kupić bieliznę ślubną...Wczoraj fajną widziałam w H&M ale nie przymierzałam i nie wiem czy stanik trzymałby się bez ramiączek... Życzę wam miłego dnia:) Buzialki

witam w piękny dzień posypały mi się plany długo-weekendowe. Mieliśmy jechać do mojej rodzinki do Tarnowa,ale zadzwoniła ciocia,że pracuje niestety i musimy to przełożyć o 2 tygodnie :( nie wiem,co będziemy robić w ten długi weekend :( pewnie siedzieć w domu :(:(:( no nic nie ma co się użalać,dziś mnie czeka montaż szafy,tzn ja będę patrzeć a szwagier będzie montował :D ale będzie bałagan i będę musiała sprzątać.... no i planuje zabrać się za moją pracę mgr,tzn za jej poprawę,ale jakoś nie mam weny :) miłego dnia kochane buziaki

Witajcie :) Dziewczynki świetne zdjęcia na NK :) Mongrana ---> suknia bardzo ładna ale wolałabym ją zaobaczyć na tobie :P U mnie w pracy też dziś sajgon :P Miłego dzionka :P

No ja akurat w weekend majowy nie bede mogła narzekac na nudę...Bo bedę miała gosći i musze troche sie przygotowac... Jutro znowu maszeruję do dentysty i się znów boję... Kamila a ty gdzie się podziewasz...????

No wreszcie ktos (ktosie dwa) napisal cos o mojej sukni. Juz zaczelam sie powaznie obawiac, ze uwazacie ja za tak straszna, ze sie nic nie uda napisac milego, nawet na sile :-( :-( :-( Zaniepokojona jestem jednak nadal :-( Na nk dostalam od Was tyle milych komentarzy (za wszystkie baaaardzo dziekuje ) a o sukni sza. Nie dobrze to wrozy Ze slubem wreszcie przelamalismy impas! Udalo mi sie przekabacic mojego i odwiesc go od naszej wymarzonej lokalizacji - uff. Trudne to bylo, bo miejsce nam sie wymarzylo na prawde piekne! Kunszt argumentacyjny z mojej strony :-D Bylismy dzis juz w innym urzedzie (tu trzeba wszystko z urzedami omawiac), ogladalismy kosciol, wczoraj ogladalismy sale i choc do slubu zostaly zaledwie 3 miesiace, to mamy do wyboru siedem terminow :-D Kamien z serca!!!!! Teraz mozna dzialac dalej :-) Poogladalam sobie Wasze zdjecia na nk - ach, jak pachnie z nich wiosna :-D Dla kontrastu wstawie teraz reszte zdjec z naszej ostatniej podrozy... Szczegolow nie bede zdradzac. Sloneczko tez jest ale w zgola innej scenerii :-p Betatka, czy Ty dostalas mojego maila z namiarami na nk? Wyslalam Ci przed kilkoma dniami (z @web.de).

Mongrana dziękuję za komentarz na NK. Co do Twojej sukni,to bardzo ładna,ale powinnaś ją założyć,zrobić zdjęcie i wstawić,wtedy będziemy mogły podziwiać :) z tego co czytam,to Ty nie masz jeszcze konkretnego terminu ślubu? jak mi się dziś nic nie chce kobietki!! póki co pichcę sobie dietetyczny obiadek w postaci warzyw na patelnię :) miłego popołudnia :) buźka

mongrana Ja zapomniałam napisać chyba o twojej sukni że mi się bardzo podoba...I na pewno bedziesz w niej wyglądać pięknie:) A foteczki na NK masz cudowne..I narzeczony jaki przystojniak:):) Bardzo ładnie razem wyglądacie.... Zaginęła nam jeszcze Dagaa:)

No Justyna powiem ci że na foteczkach wyglądasz szczupło i powiedziałabym że odchudzanie jest ci zbędne....Ja to bym chciała mieć czas żeby mój brzuszek zagubić..... Ale też przestrzegam pewnej "diety".... I może też nie jest najgorzej ze mna...

Gosiu wiesz jak to jest,tu i ówdzie zawsze będzie troszkę tłuszczyku do spalenia :) kiedyś ważyłam dawno temu 52kg i teraz bym też chciała,chociaż jak dojdę do 54 to też będę zadowolona :)

wiem wiem jak to jest, ale powiem ci że ja ostatnio a właściwie wczoraj to zaobserwowałam plage grubych kobiet...Ale zamiast zadbać jakoś o siebie i w ogóle to ona idzie i wcina kolejnego fast-fooda.... I ja jak czasem się porównuję z dziewczynami mój wzrost itd to ja jestem miss polonia....I czasem na prawde nie mam co narzekać.... Ale znowu takie kościotrupy, mi jako kobiecie tez sie nie podobają...

dzieki dziewczyny za pocieszenia Niestety nie mam jak narazie dac sie sfotografowac w sukni. Wiecie, nie jest latwo ukryc suknie w zwyklym mieszkaniu z ciekawskim osobnikiem u boku :-p Wole nie ryzykowac. W czasie przymiarki aparat, prosiak, zastrajkowal, takze zdjecia ze mna w suknie beda mozliwe dopiero po slubie :-o Dzieki za komentarz pod adresem R. - nie powtorze mu tego, bo jeszcze obrosnie w piorka ;-) Najwazniejsze, ze wie, ze mi sie podoba :-D No, jak to nie mamy daty? Od dzis mamy SIEDEM ;-) Jak uzgodnimy wszystko ze wszystkimi (firmami i instytucjami), to mam nadzieje, ze w najblizszych dniach zrobi sie z tego JEDNA, idealna :-) Sierpien byl pewny, dzien tygodnia tez, teraz tylko konkretny tydzien. Ach, 52kg tez kiedys wazylam. Pewne czasy jednak nie wroca ;-) Mnie sie tez dzis nic nie chce robic, bo ten moj mnie juz zwlokl o 7 z lozka, choc normalnie moglabym pospac do 8 - mielismy termin w urzedzie. Zycze Wam wszystkim dobrego oglonego samopoczucia i szczegolnego zadowolenia z wlasnej figury :-D

ja też często jak widzę jakąś faktycznie grubą panią,to myślę sobie,że jestem szczupła. I wtedy mówię do Piotrka,żeby się cieszył,że nie wyglądam jak one... a ostatnio w mojej rodzinie stały się modne diety we współpracy z dietetykiem,jedna moja ciocia,która na prawdę była gruba,już schudła 30kg.Moja siostra też się wybiera właśnie do lekarza,bo ma problemy z wagą. Ja myślę,że póki co dietetyka nie potrzebuję,sama dam sobie radę,w końcu to tylko kilka kg :)

hej hej:) jestem:) komp mi się spalił i pożyczyłam narazie laptopa.. byłam na przymiarce i więcej już nie mam, 2 tyg przed ślubem mam ją odebrac..ale się obawiam jak nie ędzie mi się podobała.. jestem też po próbnym makijażu.. nawet fajny, ale za słaby, ja się na codzień mocniej maluje, i w tamtym wyglądałam troszkę anemicznie:) buziole

Hey hey!!! :) Jeju dosłownie padam! :( dziś miałam ciężki dzień w pracy i jestem wykończona...i głodna jak wilk ;) Ale pomyślałam, że najpierw zaglądnę tu do Was a później wezmę się za obiad :) Ja niestety nie mam mojej sukni... wisi sobie w salonie..i niestety nie mam żadnego jej zdjęcia...Tak, że moje kochane zobaczycie mnie w niej pewnie dopiero po ślubie ;) Wstyd się przyznać ale moja waga jest poniżej 50 ;) Stety, niestety jest to u nas w domu rodzinne ;) Aaaa właśnie dziekuję Wam kochane za przemiłe komenatrze na NK :) :* My też jako takich planów na majowy weekend nie mamy. Jedziemy na te dni do naszego domku rodzinnego. .

Tak Tak Agusia te forum uzaleznia :) :P ja tez dziś urwałam sie wcześniej z pracy bo idziemy z W. na solar ................ ale oczywiście wcześniej musiałam \"wpaść do was\" i poczytać co popisałałyście :P Buziaki :*********************

Kochane mam zaproszenia, są śliczne, ale niestety n ie obyło się bez błędów... Idę zajarać bo się wkurzyłam...

No a teraz już na spokojnie: W jednym mam bład i dwóch mi nie wypisali...:/ A mimo że mam do wypisania zaproszenia tooo akurat te zaproszenia będę dawać w jednym domu kilka...I nie ładnie żeby miałą 3 wypisane a dwa ręcznie....No mam nadzieję że się z nimi dogadam:) Jestem już tak zmęczona a zarazem podekscytowana że nie macie pojęcia...Chociaż zaproszenia mi się bardzo podobają wyglądają o wiele lepiej niż na kompie to wolałabym żeby tych błędów nie było:) Idę kobietki spać... Napiszę jutro co i jak buziaki

witam zaraz zostanę pozbawiona laptopa , mój Piotruś go bierze na obronę,bo mu będą potrzebne 2,tak więc piszę z samego rana. denerwuje się tą obroną jego,ale wiem,że będzie wszystko ok :) w końcu każdy się chyba broni :) a do mnie się jakiś okropny katar przyczepił :( miłego dnia później się odezwę buziaki

no witam moje kochane!! Ja ciągle walcze z pracą dlatego musiałam zniknąc z forum, bo jak ktos tu dobrze napisał- to forum uzależnia:D Praca idzie mi kiepsko.. normalnie masarka... został mi tydzień i jeszcze jeden rozdział do napisania:/ ale mam nadzieje że się zepne i jakoś pójdzie:) kurcze ale miałam do nadronienia na forum.. ale dałam rade:) Mongrana- sukienka śliczne:) Chociaż wiadome że na Tobie napewno wygląda 100x lepiej:) wiec czekamy na foty!! U mnie przygotowania ze ślubem stoja:/ nawet nie mam ochoty teraz za niczym latać.. Teraz prowadze bitwe z moją mamą i teściową.. Bo one chcą aby na weselu były jakieś ryby podane.. A ja jakoś nie widze ryb np w galarecie na stole i jestem całkowicie nastawiona ANTY.. Dla mnie to jest zbędny wydatek i twierdze że będzsie tyle rzeczy do jedzenia że jak nie będzie ryb to świat sie nie zawali.. A Wy będziecie miały jakieś ryby?? Bo może to ja jestem jakaś dziwna że nie chce ryb:D Zaproszenia też jeszcze nie wybrane.. może jakoś pod koniec maja sie wezme bo kolo połowy czerwca dopiero bedzimy rozdawać... Załatwiłam do końca sprawy wystroju sali.. będzie kolor śmietankowy z fioletem.. w takich kolorach będzie też wystrój kościoła i samochodu.. Ech jeszcze mama sie troche na mnie zfochowała bo kurcze jak zamiawaiłam suknie kupiłam sobie takie kryształowe kwiatuszki do włosów, teraz jedanak stwierdziłam że nie założe ich na ślub bo będą wyglądać zbyt cieżko do fryzurki jaką wybrałam.. no i mamcia teraz troche marudzi że 100zl wywaliłam w błoto.. no ma racje.. ale ja je jeszcze upchne na allegro:D co do odchudzania to szkoda gadać... Gratuluje dziewczyny waszych postępów!! ja jednak postępuje w drugą strone:/ Przytyłam 2 kg!!!!! Ja to zwalam na barki tego że siedzie teraz czasmi do 2 w nocy i męcze sie z pracą i czasem tam jeszcze coś zjem przed spaniem... ale od maja sie wezme za siebie:) Dzisiaj byłam u lekarza i zrobiłam sobie komplet badań.. Krew, EKG, okulista itd.. Nie wiem czemu ale ostanio poprostu włosy garsciami mi wypadają.. Moje włosy fruwają po całym mieszkaniu... Ja od stycznia biore Vitapil i to niby powinno pomagać na kondycje włosów.. Teraz jeszcze mamcia przyniosła mi niby dosyć dobry szampon ( taki co sie po chemioterapii stosuje) co niby ma zdziałać cuda wiec zobaczymy.. EKG wyszło takie sobie, wiec pewnie będe sie musiała wybrać prywatnie do kardiologa i zobaczyć co on na to powie.. no to na razie tyle.. Uciekam na kaffke bo padam na twarz od rana.. P.S. Dziewuszki te Wasze zdjęcia na NK zabujcze!! normalnie kwitniecie:D Buziaki!!

Kamilko, Mam nadzieję że szybko napiszesz tą pracę i będziesz mieć z głowy:):)W sumie u mnie nie będzie raczej żadnych ryb na weselu, bo ja nie lubię... Zresztą jak dla mnie dobrze mówisz szkoda kasy na coś takiego... Ja napisałam dziś maila do kolesia od zaproszeń, oczywiście na wielkim fochu odpisał mi że dośle to co jest źle i to czego brakuję....ale wszyło że to wszystko moja wina że on wydrukował złe, bo przesyłałam mu kilka razy poprawianą wersję gości.... No ale lepiej niech wysyła bo jak mu walnę negatywa na allegro to się nie pozbiera:) Justyna trzymam kciuki za twojego narzeczonego:) Pewnie będzie 5 jak nic:) Więc szykuj się do świętowania:):)

no mogę śmiało powiedzieć,że mam narzeczonego-inżyniera :) byliśmy na obiadku w restauracji pysznym,czasem można zaszaleć nie myśląc o diecie :) wieczorem się odezwę,teraz muszę odkurzać bo mam syf po montażu szafy.

ojj no to wielkie gratulacje joostynka!! Ech.. też bym już chciała mieć za soba obrone...

a dziękuję dziękuję :) w imieniu Piotrusia :) no ja też bym chciała mieć za sobą obronę,ale muszę poczekać do 1 czerwca... na szczęście czas mi szybko płynie,więc jakoś to zleci :) padnięta jestem dziś,chociaż nic nie robiłam takiego wyczerpującego. Od jutra ostro siadam do poprawiania mojej pracy... w na weekend chyba wyskoczymy na 2 dni nad Solinę. miłego wieczorku buziaki

Ja też gratuluję:) Fajnie że ma już to za sobą:) Ja jestem po kolejnej wizycie u dentystki i dziś prawie wcale nie bolało:) Pani starała się jak najdelikatniej mogła:) A teraz po ciężkim dniu relaksuję się przy drineczku:):) Buzialki

Hej dziewczynki. Joostynko pogratuluj Piotrkowi mój musi w końcu maturę zrobić. Aicha współczuję Ci z Twoją kuzynką mi narazie nikt nie odmówił i mam nadzieję że tak to zostanie i nikt z urlopem nie wyskoczy. Mongrana sukienkę masz ładną. Ja chyba mam najbrzydszą mi już się nawet nie podoba. Ten tydzień jest beznadziejny mojego Piotrka nie ma w tym tygodniu przy mnie zmienia pracę i jest na urlopie u rodziców odnawia mieszkanie a ja siedzę w Wawie. Mam pytanko czy któraś z Was spodziewa się wegetariana na weselu? Muszę przekonać mojego Piotrka żeby złożył pit i dopłacił 50zł on to zawsze ma pecha z pieniędzmi jak nie mandat to dopłata do pitu. Miłego wieczoru pozdrawiam

witam życzę Wam miłego dnia kochane :) ja przymierzam się do poprawiania mojej pracy mgr,chcę przynajmniej dziś zacząć,bo przez tydzień nic nie zrobiłam. A w piątek chyba pojedziemy nad Solinę,więc przez cały weekend znów nic nie zrobię. Gosiu jeszcze raz wszystkiego najlepszego :)