Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moon__

Kto bierze ślub w sierpniu 2009 ?

Polecane posty

Moja brudaska tez wisi u rodziców :D Także zastanawiam się nad praniem :P sama czy pralnia? Lunek zaraz cię wyszukam :) MIŁEGO WIECZORKA SZCZĘCIARY PRACUJĄCE :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i lipa :/ nie znalazłam Asi ...... Poczekam aż Joostynka będzie cię miała w znajomych :P ❤️ 09.08.09 ❤️ ......to był ten dzien.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey kobietki, Bardzo przepraszam że tak długo się nie odzywałam...Ale mam na to dobre usprawiedliwienie....Mielismy malowaie w chałupce i wreszcie sie skonczyło:):) Ale jeszcze bardzo duzo sprzątania nam zostało....Ale z grubsza jest ogarnięte.... Justyno jestem jestem...ice fryzurka!!!!! Aicha nie przejmuj się pracą znajdziesz:) ja w ciebie wierzę:) Moja suknia jest już czysta ale kurcze w pralni panie podszyły mi koronkę tak że nie jestem zadowolona z tego jak to zrobiły no ale nic...moze sie uda sprzedać.... Kurcze tak mnie boli głowa że masakra... Kamila, Mój maż kupił sobie PLAY STATION 3- taki prezencik na nową drogę życia.... Kochane musimy coś uskutecznić z naszym jakimś spotkaniem....Całuję was mocno.... Acha i dowód już pownnam mieć....ale jeszcze go nie ma do odebrania, a prawko to za dobre 2 tyg. bd odbierać!!! Betatka Czekamy na jakies wieści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aicha - to tak samo jak ja - tez czekam na nowa znajomosc Justynki :-p Przede mna sie Lunek chowa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurka wodna, ale to bylo skomplikowane! namierzylam Lunka!!!! (i wyslalam zaproszenie) Zmykam na dzis, bo dzis jest ostatni wieczor z mezusiem przed jego wyjazdem na targi... - trzeba naladowac baterie ;-) Bede wiec slomiana wdowka :-( Za to z pozytkiem dla forum i zdjec z urlopu :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS. Moja suknia tez brudna wisi w szafie i jeszcze nie wiem, jak ja ugryzc. Nie spieszy mi sie, bo w tym roku nie bedzie juz specjalnego sezonu na sprzedawanie. Apropos - jak Wy chcecie sprzedac swoje suknie? Ja mam nadzieje na Kijiji ale wiadomo, czyja matka jest nadzieja :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lunek, znalazłam Cie:) i posłałam zaproszenie:) Kitek, tak, z tamtąd miałam i kamere i foto.. film niby miał by do miesiąca... byliśmy tam prawie 3 tygodnie temu... wiec za tydzień poswsinien by... zdjęcia miały by już dawno ale jakoś niie ma... Moja suknia, też wisi...brudna... bo tam gdzie szyłam ta pani mi powiedziała że jak jej ją przsyniosę zniszczoną i brudną to za 100 zł to wyczyści i naprawi i wseźmie w komis... ale jakoś mi tak sie narazie nie spieszy zeby ją tam, odwozic...szkoda mi strasznie... poza tym chciałam jeszcze z bratową zrobic sobie fotki w niej bo jakos zamieszanie na slubie bylo i chyba nie mamy.... miłego dnia buziaki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagaa No szkoda, że mi nie dopisałaś wczoraj, bo nie byłam pewna z tym foto. A wczoraj byłam po fotki, to mogłabym szepnąć żeby się pośpieszyli z tymi Waszymi fotkami i filmikiem. No ale to faktycznie już długo czekacie na fotki. A plener to mieliście w tym samym dniu? Jak tak, to ja bym już im zrobiła awanturę. Ileż można czekać. Ja swoją suknie oddałam po weselu do pralni. Zapłaciłam ponad 100zł. Po sesjach to szkoda mi było kasy, a że nie mam przy sukni żadnych koronek ani czegoś, co mogłoby się zniszczyć to wyprałam suknię w pralce. I jest jak nowa, nic się nie zniszczyło, nie potargało podczas prania. Szkoda, że za pierwszym razem tek nie zrobiłam, no ale, jakby się zniszczyła to nie miałabym czego ubrać na sesję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, jakoś mnie już to rypka troszke...będą to będą... to ich praca... i dzwoniłam tam i gadałam i mówili że powinny byc gotowe... jak byliśmy tak na montażu filmu to koleś nam powiedział że jak będą gotowe to wyślą nam pocztą płytkę... a to było prawie 3 tyg temu... wczoraj nie miałam kompa... ale nareszcie naprawiony:) Kitek jesteś zadowolona z ich usług? plener mieliśmy w ten sa,m dzień:) moja suknia ma dużo tiulu i wątpie czy by się doprała w pralce he he:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DAGAA No ja też tak mówiłam, już mi przestało zależeć na fotkach. Miały być 2 tyg. po sesji i są miesiąc po. No ale ja jestem w takiej sytuacji że za bardzo nie mogę im robić awantury. Filmik będę miec dopiero w grudniu (przez to że chcemy dodać filmik z wczasów, na które może pojedziemy w listopadzie). O filmiku więc się nie wypowiem teraz. Ogólnie kręcił go sam szef, a ten drugi kamerzysta to też fajnie kręcił, miał 100 pomysłów na minutę. Poza tym wszędzie ich było pełno na weselu, materiału surowego jest ponad 10h. Co do fot, to tak do końca nie jestem zadowolona. Nie ma wielu rzeczy np. samego stolika z kieliszkami, tablicy w kościele (ślub Marioli i Mariana), tablicy na sali, autka w całości. W sumie takich pierdołek nie ma, ale jednak mogły być. No a z pleneru to ogólnie byłam niezadowolona zaraz po nim. No ale trudno. Kamerzysta był inny niż na weselu i nie miał wogóle koncepcji, fotograf był bardziej kreatywny.Zobaczymy po zmontowaniu, jak ten plener wyjdzie. Z drugiej strony jak za taką kasę to nawet ładne te fotki (bo załapaliśmy się na promocję). Ogólnie to powiedziałam, że z pleneru nie jestem zadowolona i że strasznie długo na te fotki czekaliśmy i tak ponarzekałam trochę. Jeszcze powiedziałam, że tak z tego pleneru zadowolona nie byłam, to zrobiliśmy sobie jeszcze jeden dodatkowy plener. O! jak suknia z tiulem i koronką to lepiej nie ryzykować prania samemu, bo może się zniszczy. Ja na próbę wyprałam opaskę i spódnicę. Nic się nie stało, to wyprałam resztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasza Betatka ma dzis urodziny! Gdzie jestes, Beatko? Daj znac, zanim zaczniemy sie o Ciebie martwic. Urodzinowe calusy! Oby wszystko Ci sie ukladalo w zyciu :-D Moj mezus pojechal wlasnie na lotnisko. Bede 3 dni sama :-( :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane! Aniu u mnie zanosi się na tygodniową rozłąkę :( Ale to jeszcze nic pewnego... Właśnie dzwonił do mnie mężuś, że się spóźni bo był jakiś poważny wypadek i są gigantyczne korki...Podobno zderzyły się dwa tramwaje :/ Rannych jest ponad 20 osób... Betako jeszcze raz wszystkiego naj naj naj 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko 🌼 🌼 🌼 Wszystkiego Najlepszego 👄 👄 👄 STO LAT ❤️ Kitek i Dagga ---> wiecie laseczki :) ja też na koncu filmu z wesela mam zdjęcie z Majorki w formie slajdów oraz film który zrobiliśmy z mężusiem naszym aparatem :) efekt zniewalający :P więc może warto czekać :) My dostaliśmy film i zdjęcia dość szybko ..... ale moje niektóre koleżanki mówiły mi nawet o terminie 6 miesięcy po ślubie ...... Więc u was jeszcze nie tak źle :) Uszy do góry POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu cisza, nuda wieje :-( Ja tymczasem jak ten swistak - siedze i zawijam (w kartoniki) caly dobytek a co jakis czas zerkam na neta :-) W przerwie wstawilam fotki z naszej podrozy poslubnej. Trzeba korzystac z netu, poki jest (na nowym mieszkaniu wciaz nam nie podlaczyli... :-( ) Szkoda tylko, ze tu nie ma z kim pogadac :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Aga :-D (za komentarze na nk tez :-) ) To oczywiscie nie wszystkie zdjecia (ach ten transfer ;-) ) ale te najbardziej charakterystyczne. Podroz poslubna mielismy dosc ekstremalna - poniewaz okazalo sie, ze na miejscu jest wsciekla drozyzna a miejscowi obrzydliwie pazerni (wydatki okoloslubne plus przeprowadzkowe, wiadomo, daly nam po kieszeni, wiec odczuwalismy to dotkliwie), wieksza czesc nocy spedzilismy w... samochodzie :-p Na kwatery ruszalismy tylko, kiedy potrzebny byl nam prad do naladowania baterii w aparatach fotograficznych i prysznic ze slodka woda, czyli srednio co trzeci-czwarty dzien. Mielismy przez to pare niezlych przygod - he, he :-D - z miejscowa policja oraz burza wszechczasow, kiedy to rano obudzilismy sie na srodku jeziora :-p Zdjecie pt. "nasza wyspa" to jest to miejsce, gdzie spedzilismy najwiecej nocy (na zamknietej drodze, z widokiem na wyspe, ktora potem oplywalismy motorowka). Sniadania kupowalismy w supermarketach a na kolacje jedlismy lody. Tylko na obiad pozwalalismy sobie na cieply posilek - glownie ryby i owoce morza. Zwiedzilismy za to bardzo systematycznie 2/3 wybrzeza - centymetr po centymetrze - od ladu i od wody :-) Moze ze rok wyruszymy do Hiszpanii? Czyste maja wody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zeby juz tak nie bylo: w samochodzie spalismy nie po raz pierwszy, my jestesmy tacy turysci-traperzy. Rozkladamy tam lozko 1,20 x 2 m i spi sie dosc wygodnie. A lody na kolacje jedlismy z lakomstwa :-D Mimo wszystko pazernosc miejscowych byla nieprzyjemna (podobnie sadzili spotkani przez nas Austriacy, Niemcy i Francuzi - wielu z nich spalo tak jak my, w swoich samochodach, spotkani Polacy rowniez narzekali na wydatki ale ze nie mieli dosc duzego samochodu, to spali w namiocie a wiec nie bylismy osamotnieni w odczuciach i campigowym stylu podrozy :-D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mongrana w Hiszpanii mają czyste wody, tzn wybrzeże Costa Brava na pewno, bo tam byłam. Hiszpania jest cudna, więc zdecydowanie wam polecam tam się wybrać :) ale ja jestem za wygodna na takie wycieczki jak Wasza, tzn. ja codziennie potrzebuję łazienki i suszarki do włosów :D:D:D także jestem pełna podziwu ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, my wciąż czekamy na zdjęcia, potem dopiero damy je kamerzyście i dalej będziemy czekać. U mnie cały czas praca, praca i nawet nie mam czasu na kompie posiedzieć. Dzisiaj wyjątkowo dzień wolny za znowu pracujący weekend. Suknia wisi w szafie dalej nie wyprana, do parlki nie da rady bo to tafta z cyrkoniami więc szmatka by się zrobiła. Może się zdecyduję i wystawię na allegro za jakiś czas, bo teraz to i tak chyba martwy sezon na suknie. Z wesela kasy zostało nam tylko tyle, że ja kupiłam sobie frytownicę a mój mąż dvd:) wszystko poszło na rozliczenie sali i wakacje nad morzem, ale powiem Wam, że chyba nie żałuję bo to były nasz pierwsze wspólne wakacje a jesteśmy ze sobą ponad 7 lat:) w przyszłym roku już sobie nie odpuscimy Hiszpanii albo Chorwacji:) Pozdrawiam Was Serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Aniu też polecam Hiszpanię i też Costa Brava!!!Wodę mają tam cudowną!! Czysta, ciepła a jej kolor....mmm bajka! :D Jeden minus dla mnie to to, że jest straszliwie słona ;)) My myślimy teraz o Chorwacji i Bułgarii , ewentualnie Egipcie :) Ale to już w przyszłym roku :> Ja kiedyś też jeździłam na bardziej szalone wyjazdy...nocowaliśmy pod namiotami...wtedy człowiek robił różne szalone rzeczy...:P a teraz im starsza tym bardziej wygodnicka się robię ;) A my wciąż czekamy na ta płytkę z filmem z wesela... Agati my dostalismy frytkownicę w prezencie ślubnym! Mój mąż był wniebowzięty :P Uwielbia frytki! Mógłby jeść je codziennie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wlasnie w tym roku bylismy w Chorwacji (rozpoznal ktos na zdjeciach?) i wlasnie najbardziej irytujaca nas tam rzecza byla drozyzna i pazernosc. Nasz 9-dniowy pobyt + 3-dniowa jazda kosztowaly nas 700 €, czyli ok. 2800 zl (za dwie osoby) ALE: benzyne mielismy za darmo (na koszt firmy), wiekszosc noclegow tez gratis (w samochodzie) a autostrada tylko wracalismy (koszt przejazdu autostrada na odcinku Omysz (niedaleko Splitu) - Zagrzeb JEDNORAZOWY dla samochodu osobowego to 160 zl!!!! ), bo chcielismy zwiedzic kraj od podszewki. Gdyby uwzglednic jakis sredni nocleg kazdej nocy i benzyne, urlop wynioslby nas dokladnie 2 razy wiecej, czyli 5600 zl! BEZ BIURA PODROZY, ktore dodatkowo kasuje prowizje. O noclegi targowalam sie ja (po polsku, nie przyznawalismy sie, ze jestesmy z Niemiec a targowac umiem sie niezle, bo jestem po handlu zagranicznym :-p Poza tym bylismy we wrzesniu, kiedy turystow jest znacznie mniej, w sezonie dra z pewnoscia jeszcze bezlitosniej). Sniadania jedlismy na plazy (kupowane w marketach, mielismy tez ze soba lodowke samochodowa) - tak nam sie najbardziej podobalo (romantycznie :-) ). Pamiatek nie kupilsmy zadnych (nic nam sie nie podobalo, zreszta unikalismy miast i koncentrowalismy sie na naturze i parkach narodowych, apropos: wejscie do parku narodowego dla JEDNEGO doroslego to koszt, w zaleznosci od parku, od 80 do 120 zl!!! - dodatkowo trzeba zaplacic za parking i ubikacje!!!!!!!!) I to w kraju postsocjalistycznym!!! Mowie Wam, Szwajcaria jest tansza! (a tez tam nie brak cudow natury i kultury) i nie ma sie odczucia, ze kazdy lypie tylko na Twoj portfel i czeka ile z niego wyciagniesz - Szwajcarzy po prostu potrafia byc uprzejmi, Chorwaci - wyrachowani, mwymylsaja tylko taktyki, jak oskubac turyste (bardzo nieprzyjemne uczucie!). W centrum kraju widac zniszczenia wojenne, az ciarki przechodza po plecach. Plaze sa niemal wylacznie kamieniste (na to pomagaja jednak buty plywackie, do nabycia na miejscu - niezawodny wynalazek! nam to nie pszeszkadzalo, bo przez to jest ciekawszy podwodny swiat, na plazach piaszczystych woda byla metna i nie bylo tylu ryb a my nurkowalismy zaciecie :-D ), w morzu roi sie tez od jezowcow (trzeba uwazac, by na niego nie stanac, bo urlop moze sie skonczyc z obandarzowana stopa). My jestesmy szczury wodne, wiec nam sie podobalo. Wiekszosc zachwytow Polakow nad Chorwacja to jednak mit. Kto mowi, ze jest tanio, zarabia chyba z 20.000 zl miesiecznie! Glupi sok w markecie byl srednio dwa razy drozszy w Niemczech. Wszystko bylo drozsze. Wszystko oblozone oplatami. Denerwowalo nas, ze na kazdym kroku musimy sie gimnastykowac - wyciagac od miejscowych infe, gdzie mozna zostawic samochod za darmo (nie mielismy ochoty w czasie nietaniego wszak rejsu statkiem placic jeszcze kilkadziesiat zl za parking), uzerac sie o kazdy nocleg... - kontakty z miejscowymi to byl stres, czulismy sie jak krowy dojne (nasze odczucia podzielali inni turysci, ktorych spotkalismy). Za to mina Chorwatow, kiedy po rozmowie po polsku ze mna odkrywali, ze jestesmy wozem na niemieckich blachach - bezcenna!!!!! (Polacy, jak sie dowiedzialam maja w Chorwacji opinie skner (hi, hi, o tyle latwiej mi bylo targowac ceny :-p ) a tu taki szok - na pewno pluli sobie w brode, ze z "bogatych Niemcow" nie wydusili wiecej). My podrozujemy sporo, ile sie da. I ani w Holandii ani w Szwajcarii czy Francji ani tym bardziej Czechach czy Polsce (ze nie wspomne o innych krajach) nie bylismy skoncetrowani niemal nonstop na wydatkach! Brr. Tu sie Chorwaci nie popisali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej koietki... troche mam do nadrobienia widze od soboty:) ale z miłą chęcią poczytam co tam u Was słychać:) U mnie wszystko gra... oprócz tego że nie przyznali mi stażu i szukam teraz pracy nie w zawodzie...:/ ale dzisiaj mąż zrobił mi sliczną niespodzianke:) Jak wam pisałam na podziękowaniach dla rodziców puściliśmy im prezentacje zdjęć z okresu ich młodości i naszej znajomości, a Tomek dokleił tam dalszą część z naszego wesela:) oczywiscie wszystko jest zrobione bardzo amatorsko, ale wzruszył mnie tym bardzo:) chciałam sie tym z wami podzielić wiec wrzuciłam go dla Was na youtube... macie link http://www.youtube.com/watch?v=k_qCUzjHqKQ ojjj kochane tak miło by było się spotkać i na żywo porozmawiać o tych naszych przeżyciach... szkoda że dzieli nas tylke kilometrów... ale kto wie... może kiedyś zożyjem chwili kiedy razem przy winku wzniesiemy toast za sierpniaczki 2009:) buziaki i mykam spać... jutro moi rodzice i teście jadą na wekend do karpacza... fundnelismy im w ramach podziękowań:) a jest za co dziękować:P kolorowych snów kochane:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajajaj, Kamila, kupa roboty ale efekt zniewalajacy :-D Trzymama kciuki za zanlezienie pracy i to od razu takiej lepszej od stazu :-) Zmykam, bo R. wrocil z targow i musze sie nim nacieszyc (teraz tylko przy kompie odczekiwalam az sie patelnia z gulaszem ochlodzi aby ja wstawic na noc do lodowki i zajrzalam przy okazji na kafe :-p )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) Kamila faktycznie efekt super, zaczynam żałować że my tylko zrobilismy sami podziękowania w formie wierszu z naszym zdjęciem i włozyliśmy to w ramce do kosza z kwiatami. Naprawde super pomysł. Ja też zmykam po mału bo właśnie sobie przypomniałam że na rano do pracy muszę białą koszulę wyprać. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny:)) widze ze forum zyje i z tego sie najbardziej ciesze:)) ja juz troszke przystopowalam z czasem i jest go juz wiecej niz z ppoczatku i nadrabiamy zycie malzenskie heh :)) w srode bylismy w koncu na sesji w plenerze dlugo nam zeszlo zeby sie zebrac ale mam nadzieje ze efekt bedzie fajowy zwlaszcza ze pogoda byla lepsza niz w dniu slubu. no ale na efekt bedziemy musieli poczekac az dwa miesiace:( co do sukienki to ja oddalam swoja po slubie do czyszczenia, byla tak brudna ze szok, no ale po czyszczeniu okazalo sie ze odpadly wszystkie koronki , wszysciutkie jakie byly, i musialam znow ja zawozic do krawcowej zeby mi ja na sesje naprawily. mam nadzieje ze teraz juz zakonczymy slubne zamieszanie i powrocimy do normalnosci:)) trzymajcie sie cieplutko dziewczyny duuuzo usmiechu i milego dzionka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilka ----> zdjęcia w formie slajdu fantastiko!!!!!! Brava za bardzo oryginalny pomysł :) 🌼 Uśmiałam się jak oboje tańczyliście (to chyba sylwester) :D :) a popłakałam się na waszym ślubie ;) Sesja w plenerze bajeczna :) Zwłaszcza ty w białej sukni na koniu ................ :) REWELACJA!!!! :) :) :) Pozdrawiam dziewczynki zycząc miłego dnia...... 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilka- piekne podziekowania, az sie wzruszylam na te Wasze momenty:)) szaleni, zakochani, piekni t te Wasze usmiechy , jestem pod wrazeniem:)) rodzice tez napewno beda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dzięki dziewczyny:) widze że Wy bardziej doceniłyście prace mojego Tomusia niż ja...:) Ta pierwsza część zdjęć i filmików jeszcze sprzed ślubu była puszczona na weselu właśnie na podziękowaniach dla rodziców.. a tera Tom dokleił dalszą część i wyszedł film pełnometrażowy:D Na początku byłam wściekła na tą prezentacje bo Tom pokazał mi ją dopiero jak skończył a powklejał tam najgorsze moje zdjęcia!! ale na weselu przynajmniej ludzie się pośmiali:) A jak tam laseczki wasze stosunki z nowymi członkami rodziny?? JA musze powiedzieć że do rodziców tomka już mówie mamo tato... ale tylko jak jestem przy nich... a jak gadam z kimś o nich to przez pani pan mówie... musze powiedzieć że teście fajni mi sie trafili, ale za to żona Tomka brata to przewyższa wszystkich... ja z nia chyba nigdy sie nie dogadam i raczej nie będe nawet próbować... przecież to jest bezczelność żeby wszystkim rozpowiadać że nasze wesele było nudne i do bani, a na filmie ze ślubu jakoś wszystkie kawałki tańczy... eee tam mówi wam brak słów!! Tom w tym tygodniu ma pierwszy raz wolny wekend od 3 tygodni!! wieć jutro robimy parapetówe naszego mieszkanka.... Wódki weselnej zostało 90 butelek wiec jest co pić:) Miłego wekendu kochane!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×