Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wściekła i upokorzona

ale się dowiedziałam przed chwilą!

Polecane posty

Gość wściekła i upokorzona

nie wiem może przesadzam, ale oceńcie sami. Mój facet był wczoraj na imprezie, ja nie mogłam iść, więc poszedł sam. Było tam sporo naszych wspólnych znajomych- w tym jego najlepszy przyjaciel i jedna z moich najlepszych przyjaciółek. No i mój facet gadał pół wieczoru o mnie ze swoim przyjacielem, którego szczerze mówiąc niezbyt lubie. Powiedział mu m.in. że jestem leniwa, nie myśle o przyszłości itd. Dzisiaj rano zadzwoniła do mnie moja przyjaciółka, która to słyszała. Mam powód żeby być wkurrwioną? Owszem, jestem leniwa, nic się nie uczę i zawalam wszystko co mogę. Ale czemu opowiadał o tym przyjacielowi? No czuję jakby mi dupe obrabiał! A mi mówi jaka to jestem wspaniała i cudowna. Uduszę go chyba jak się spotkamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironia losu....
Nie znoszę plotkujących facetów i nie znoszę donoszących przyjaciółek. Ona tak spokojnie tego wysłuchiwała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła i upokorzona
mogę z ręką na sercu powiedzieć że w życiu złego słowa na niego nie powiedziałam! uważam, że to są sprawy między nami..chociaż jakby mi to w twarz powiedział to też bym byla wkurzona.. może on mnie po prostu nie kocha jak tak o mnie myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironia losu....
Może poprostu czas się wziąć za siebie? Skoro sama przyznajesz , że mówił prawdę. Dobrana z Was para. Ty nie potrafisz wziąć się do roboty a on cię obgaduje. No i jeszcze przyjaciółka , która podsłuchuje i donosi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnix569
skoro prawde o tobie i twoim postepowaniu powiedzial to oznacza,ze nie obrobil ci d...y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogaaaa
To weź się w garść i udowodnij temu pajacowi, że wcale nie jesteś leniwa etc. A feceic to jeszcze większe pierdusy niż kobiety! Ostatnio chłopak mojej znajomej opowiedział kumplom ze szczegółami, co działo się w ich sypialni... No masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niby sa to sprawy miedzy wami, ale.. o partnerach bardzop czesto rozmawiamy z innymi, i tak jak sa kobiety ktore po kazdej klotni leca do przyjaciolki, tak tez sa tacy faceci... A skoro jestes taka jak napisalas ... to nawet mu sie nie dziwie. Szkoda tylko ze Ci tego otwarcie nie mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła i upokorzona
jak mnie nie akceptuje to niech mi to powie i spada, a nie żali się kumplowi :-o A przyjaciółce jestem wdzięczna że mi powiedziała, bo w życiu bym go o coś takiego nie podejrzewała. Rzadko rozmawiamy o naszych sprawach w towarzystwie i myślałam że on też wyznaje zasade że nasze sprawy to nasze sprawy i tyle. Aż mi się słabo robi jak o tym pomyśle! grrrr..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Wredniak_
A może już czas, żeby sie wziąć za siebie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do a ja wygrałem życie --->>o mężu rozmawiam, ale nigdy o nikim źle nie mówię do innych, a to różnica. widzisz, jaką krzywdę można wyrządzić komuś, nawet mówiąc prawdę? unikam takich tematów w rozmowach.....jest wiele innych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła i upokorzona
może się wezme, może się nie wezmę.. chodzi o beznadzieje zachowanie mojego faceta. Jeszcze przed chwilą napisał smsa że jak on to nie lubie chodzić beze mnie na imprezy :-o Rozmawiać z nim w ogóle na ten temat? dla mnie sprawa jest jasna- nie szanuje mnie i nie akceptuje, czyli nie kocha. To po co to ciągnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Najgorsze, to jak się zorientujemy, że to co ludzie o nas gadają za plecami jest prawdziwe.\" Oscar Wilde :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loooooooollloooo jejku
ale masz problem to nie jego wina ze jestes leniwa jak to sama stwierdzilas... on tylko fakt potwierdzil a tobie pewnie nie chcial powiedziec w prost bo wiedzial ze strzelisz focha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, ale tu nie chodzi, o to czy ona jest leniwa czy nie, tylko ze jej wlasny facet rozmawia o niej z kolega:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z kim ma rozmawiać? do telefonu zaufania ma zadzwonić? ma iść do księdza? a może do poradni rodzinnej? same napieprzacie godzinami, obrabiajac dupska facetom, ale kiedy oni szepną słówko, wtedy jest wielkie oburzenie - typowa babska hipokryzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka co też zdradzila
brednie komicznego do potęgi ,,n".Od dawna wiadomo że każdy chłop to plotkarz-KAŻDY bez wyjątku.Proponuję żeby wszyscy,pokrzywdzeni panowie poszli do magla-tam ich miejsce!!! a gadać byle komu(bo se popił) to świadczy o tym,tym nie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda polka25.
jesli mu powiesz ze o tym wiesz to sie domysli ze Ci przyjaciolka doniosla....😠 słuchaj! to co powiedzial przyjacielowi , jak sama mowisz, jest prawdą. to nie są ploty. ok, rozmawial o Tobie z obca osoba. wiem, slusznym i ludzkim jest ze mozesz sobie tego nie zyczyc! a wiesz dokladnie w jakim kontekscie to bylo powiedziane? moze chcial rady od przyjaciele jak Tobie pomoc etc. wiadomo ze przyjaciolka moga cos zle uslyszec lub przekrecic, albo slyszala co drugie slowo 😠 inna sprawa jesli nie chodzilo o pomoc ale gadanie ot tak bo nie bylo o czym to sobie temat wymyslił 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma to jak zatuszować problem... :D baba moze byc leniwa - spoko - ale to ze facet sie komuś poskarżył, to juz jest mega problem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie uważam, że jakaś niewiarygodnie wielka rzecz się stała, że powiedział coś tam kumplowi - rozumiem, że dziwnie się poczułaś, ale to jest kwestai dogadania się z własnym facetem na temat tego, na ile możecie sobie pozwolić w rozmowach z przyjaciółmi, kumplami itp. Podejrzewam, że ten temat jest u Was niedograny, zatem nie dziwie się, że spontanicznie się zwierzył. Zdarza się w którymś tam momencie napisałas, że w sumie gdyby Tobie prosto w oczy powiedział to, co powiedzia kumplowi, to tez byś się wkurzyła - no to dla mnie jest akurat absurdalne :D Po pierwsze jak macie zbudowac coś fajnego, skoro nie możecie mówic sobie, co się Wam wzajemnie nie do końca podoba. Po drugie - Tobie powiedzieć nie może, kumplowi tez nie ... no więc co ma z tym zrobić, bo chyba nie tłumić w sobie???? Po trzecie wnioskowanie na podstawie czegoś takiego, że Cię nie kocha zajeżdża mi poziomem gimnazjum :O i jeszcze się odniosę do \"prawdy\" - to, że akaurat to, co powiedział było prawdą, nie jest żadnym argumentem do tego, żeby go bronić. Jesli prawdą jest, że w sypialni wyprawiasz z facetem takie rzeczy, że niemal skaczesz po suficie, to tez może iśc i gadać kumplom, bo jest to przecież PRAWDA??? Ja akurat nie uważam, zeby zrobił coś wielkiego, ale akurat \"prawda\" nie ma tu nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkurzylo Cie to, ze gadal o Tobie z kolega, czy to, ze tez zauwazyl, ze jestes leniwa??? PS. on gadał z kolega, a Ty teraz o nim na forum publicznym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy z nas ma jakiej wady i chyba nikt nie chcialby, aby byly one przedmiotem dyskusji partnera i jego kolegi. Jak mu cos nie odpowiada, to niech powie prosto w oczy, chyba ze nie ma jaj, ale w takim wypadku po co byc z bezjajowcem?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kryminalnaa ---> tak, z tym że podejrzewam, że w tej romowie nie chodziło o to, żeby ją upokorzyć, ośmieszyć. Po prostu zwykła rozmowa między kumplami. Fakt, sytuacja jest taka, że mozna się na upartego doszukiwać drugiego, tego gorszego dna, ale jesli już, to proponuję najpierw pogadać z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ autorka jasno stwierdziła, że byłaby zła, gdyby powiedział jej coś takiego w twarz. I jak tu z taką rozmawiać? :o Pewnie jedna z tych wiecznie zafochanych o to, że śmiał zwrócić jej na coś uwagę i powiedzieć prawdę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła i upokorzona
może trochę przesadziłam- w twarz miałby mi prawo to powiedzieć, po prostu też byłoby mi przykro. Chodzi o to, że on mówi mi tylko komplementy, nigdy nie miał do mnie o nic pretensji, a okazuję się że wyrzuca to z siebie przed kumplem. To była taka zwykła rozmowa- co tam u was, jak wam się układa, dla tego się z tym nie kryli. Ciekawe co mu opowiada kiedy nie ma nikogo obok :-o Ja wyżalam się na anonimowym forum, bo komu mam o tym powiedzieć? Przyjaciółce, która go zna? Wtedy zrobiłabym tak jak on. Pogadam z nim, a co mi szkodzi? chyba nic w tym dziwnego że przyjaciółka mi powiedziała że na mnie wygadywał. Przecież nie podsłuchiwała pod drzwiami tylko siedziała obok i miała prawo słyszeć. Tylko co on mi powie? Że sie martwi, że go denerwuje swoim zachowaniem? Co to zmieni? Może to głupie i dziecinne ale straciłam do niego zaufanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×