Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wściekła i upokorzona

ale się dowiedziałam przed chwilą!

Polecane posty

moja droga, on pewnie wie, że gdyby powiedział Ci w twarz co mysli to własnie byś się obraziła, nie chciała seksu :P i w ogóle strzeliła focha, a tak Tobie mówi, że jesteś wspaniała i cudowna, kumplowi mówi prawdę i wszyscy są zadowoleni :) a że ktoś podsłuchał - wyprze się, że tak mówił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wściekła i upokorzona => Dorośnij, a później bierz się za facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła i upokorzona
ok, może jestem niedojrzała i przyznaję że często mnie ponosi. Dlatego pytam Was o zdanie. Przecież jego zachowanie też jest dziecinne-opowiada kumplowi o moich wadach, a w twarz mi tego nie powie. Nie jestem jakaś strasznie nienormalna :-p nie raz rozmawialiśmy o wspólnych problemach, mówił co mu we mnie nie pasuję i nie było problemu. A tu taki zonk :-o Chyba się z nim nie spotkam dziś, przemyśle to jeszcze i dopiero z nim pogadam. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiele kobiet lubi gdy sie je okłamuje... Ty poznałaś prawde i sie wkurzasz - on Cie zna i wie jak bys zareagowala i pewnie wie, ze nic by to nie dało.... tak to jest z leniwymi babami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła i upokorzona
phi, żadna kobieta nie lubi być okłamywana. Wierzyłam w to że mój facet jest taki jakim ja go znam, a okazało się że nie jest.. I wcale mi sie nie podoba że mnie okłamywał. Jak on może być z kimś kogo uważa za głupka i lenia? najgorsze że sam nie jest dużo lepszy- mało co go ze studiów nie wyrzucili. Tylko że ja to akceptuje i nie uważam za wadę. Nawet inteligentnii ludzie mają czasem problemy i to świadczy o tym że są mniej wartościowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
phi - wiekszosc lubi kiedy wciska im sie kit :P a co do głupka i lenia - interesuje go sex z Tobą i dlatego nadal Cie trzyma przy sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety lubia prawde tylko na temat wad i przewinień fateta:P W swoim wypadku tolerująwyłacznie kłamstwo:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nefrytowakotka => zwięźle, prawdziwie i na temat :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wez sie do roboty a nie lez dupa do gory i zyjesz z pieniedzy faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wolałabyś, żeby Ci powiedział, że nie lubi tego, że jesteś leniwa? Myślisz, że byłoby Ci łatwiej być w związku i wiedzieć, że mu to nie pasuje? Jeśli sama to zauważasz i nie masz woli zmian, to cóż pomoże to, że on Ci to wytknie? Z tego co piszesz, to wątpię, żeby to jakoś wiele zmieniło, gdybyś wiedziała, że on wie, że jesteś leniwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sensu mowic komus, ze jest leniwy... to cecha, ktorej sie nie da zmienic... wlasnie z powodu lenistwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie. Bowiem wiem, ze błaha (jakie to h, do diabła??) uwaga rzucona od niechcenia przez faceta do drugiego faceta zostanie rozdmuchana na miarę eposu rycerskiego przezprzyjaciółkę;P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -V-S-
wściekła i upokorzona wygląda na to że Twój facet jest dwulicowy :-/ co nie wróży zbyt dobrze waszej przyszłości, oprócz tego chyba nie zależy mu za bardzo na Tobie skoro żali się znajomym jak mu to jest z Tobą źle zamiast próbować o tym porozmawiać z Tobą, istnieje też spore prawdopodobieństwo że swoje własne wady przenosi na Ciebie żeby samemu być czystym jak łza co doskonale może w przyszłości tłumaczyć jego ewentualne skoki na boki a być może i porzucenie Ciebie... daj sobie z nim lepiej zawczasu spokój ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie... poza tym przyjaciolka moze troche zazdrosci ze autorka tak sie fajnie ustawiła - tzn leni sie a facet to toleruje.... wiec mogla usłyszec nieco wiecej, niz w ogole zostało powiedziane... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiać :D:D Znow magiczny mi rozmowy mioedzy dwojgiem.... facet autorki mowi - "kochanie - jestes zbyt leniwa, martwi mnie to" i autorka od razu bierze sie do roboty, znajduje nową prace, zaczyna drugi fakultet... gołompki fówajom i jezd sóper :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła i upokorzona
wolałabym żeby to powiedział w twarz niż swojemu przyjacielowi. On mnie nie utrzymuje i wcale nie chce żeby mnie utrzymywał. Chociaż może powinnam zostać jego oficjalną utrzymanką bo wychodzi na to że jest ze mną tylko dla seksu :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę nie wiesz co i ile facet powiedział kumlowi... a koleżanka to kurcgalopkiem przyleciala z nowiną.. nie zastanowiło Cie to? Nie uważasz ze powinna sie inaczej zachować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła i upokorzona
czemu miałaby kłamać? zresztą jak sie miała zachować? przerwać im w trakcie rozmowy wołając " nie pozwalam wam tak mówić o mojej przyjaciółce"? to chyba mój własny prywatny facet nie powiennien mnie obrażać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Autorko, a co zrobiłabyś, jakby faktycznie ci wygarnął? Tzn., poza wkurzeniem się? Jeśli nic, to faktycznie, wybacz brutalną, szczerość, tylko do pierdolenia się nadajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, wiesz co? Widać mu to Twoje lenistwo ostro zaszło za skórę. Nie wiem na czym ono polega, ale sądze ze dawał Ci do zrozumienia ze coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła i upokorzona
nie wiem. Wiem tylko że jak on miał problemy na uczelni to prosiłam żeby pouczył się do egzaminu, odkładałam nasze spotkania żeby miał więcej czasu i przynosiłam mu książki. Robiłam to tylko i wyłącznie dlatego że się o niego martwiłam, a nie dlatego że uważałam go za lenia i głupka za którego sie wstydze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może on też mówił kumplowi, że się martwi, bo coś zawaliłaś na uczelni? Od razu zakładasz najgorszy scenariusz, że się za Ciebie wstydzi i ma Cię za głupka. Aż tak nisko go oceniasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła i upokorzona
przed chwilą spytał czy się dziś spotkamy. Iść do niego i porozmawiać na ten temat czy poczekać trochę? Jego nisko nie oceniam, tylko siebie. Wiem że dużo rzeczy zawaliłam i to przez własną głupotę i wstyd mi za to. Myślałam że on widzi we mnie coś więcej i nie ocenia mnie za te błędy, ale widać sie pomyliłam :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to Ty dajesz ciała na uczelni i wszystko zawalasz, on umiał sie zmobilizować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ok, może jestem niedojrzała i przyznaję że często mnie ponosi." I właśnie dlatego z Tobą nie porusza tematu A swoją drogą to Ty nie rozmawiasz ze swoją "przyjaciółką" o swoim związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź i nic nie mow o tym co slyszalas - przemysl swoja postawe po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×