MASTURBACJA MECHANICZNA KOBIET

Drogie Panie Mam do Was pytanie. Czy oprócz paluszków, wibratorów na baterie, itp urządzeń umilajacych kobietom życie, używałyście mechanicznych wibratorów? Czy sś w sprzedaży takie przyrządy, a może są jakieś specjalne miejsca, w których można za niewielką opłatą skorzystać z takiego mechanicznie napędzanego wibratora? Jakie to uczucie być posuwaną przez taką maszynę z regulowaną prędkością i siłą. Chyba fajnie, co? Proszę o szczere i konkretne odpowiedzi.

Ja jezdze na lewarku mojego fiata 126p Doznania nie porównywalne z żadnym meskim członkiem

Czekam na odpowiedzi Drogie Panie!

Ale bez wygłupów! Poszywaczom, żartownisiom i innym kretyno - dziękujemy za udział w dyskucji.

Podczas moich comiesięcznych powrotów do domu wracam myślą, słowem i uczynkiem do dzieciństwa, kiedy to wraz z moim pieskiem Pimpusiem hodowaliśmy własne boby, a następnie z pieczołowitością godną Zbigniewa Wassermana tropiącego agentów psujących mu jacuzzi, sadziliśmy je w przydomowym ogródku, a Pimpuś z iście pretoriańskim wdziękiem pilnował by przysmak zakwitł.kiedy już nadeszła ta pora, w skupieniu i ciszy oraz należytym szacunku dla własnej pracy godnej mnicha tybetańskiego, świętowaliśmy ten moment z pomocą Anal Intruder 3000, by po tym iście ludwikańskim wstępie móc rzucić się niczym wygłodniały lampart na przysmak, aby móc zachwycić się jego delikatną konsytencją oraz walorami zapachowymi.

A tak naprawdę nazywam się Lucjan Naplet. Lubie sobie czasem wciągnąć kreske, wtedy zwykle zakładam ślizgacze z Biedronki, ortalionowy dres i okulary spawalnicze mego ojca po czym udaję się na dach osiedlowego śmietnika skąd uprawiam loty narciarskie niczym Adam Małysz z tego względu że nie posiadam w domu lustra, zawsze myślałem że jestem piękny. Wprawdzie przeglądałem się czasem w kiblu ale zwykle obraz był zamazany gdyż mój ojczym wujek Zdzisiek często sikał mętnym moczem.... jak byłam mała to tata bił mnie suwmiarką po głowie.... dla uzyskania tak oszałamiającej fryzury bardzo czesto używam wibratora mojej babci Eleonory, równocześnie zakładając papiloty zrobione ze skórek zepsutych bananów walajacych się na zapleczu marketu Kaufland....

Ślizgacze z biedronki i dalej jest dobre. O fryzurze - średnie.

od siódmego roku życia ciągnę nalewki w naszym wiejskim sklepie monopolowym a powracając do domu uprawiam swym ryjem meliorację pobliskiego rowu z gnojówą w młodości niczym wygłodniały borsuk przemierzałem lasy w poszukiwaniu dziupli by mus w nią załadować swój jakrze mały, prawie niewidoczny gołym okiem sprzęcik, po czym biegłem przed siebie uderzajac łbem o nisko wiszące konary co pozwalało mi osiągnąć całkowitą satysfakcję seksualną W każdą sobotą matka zabiera mnie do biedronki i tam razem niczym wygłodniałe surykatki przemierzamy kolejne pólki w poszukiwaniu draży kokosowych, by móc je potem wsadzać sobie na wzajem w nasze jakze rozepchane wielkim kutasem konserwatywnego ojca odbyty mój ojczym pracuje w stacji kontroli lotów kosmicznych zajmując się sprzedażą detaliczną wibratorów o napędzie atomowym wyprodukowanych przez NASA. Kiedyś zaj**ał jeden i tak się na nim gibałam że popękały mi ścięgna w kolanach. Teraz pełzam niczym ślimak polerując swym kapskiem linoleum na podłogach w domu starców "Senior" w Kałopircach Dolnych

Idioto skończony. Nie musisz tak się pod kogoś podszywać. Tylko na tyle cię stać - błaźnie! Jak chcesz wypisywać takie idiotyzmy to załóż sobie swoją stronę intrentową i tam umieszczaj swoje kretyńskie opowiadania!