pomocy!! facet toaleta kobieta

byl u mnie moj chlopak, nagle poczulam ze musze do toalety wiec poszlam, dostalam sraczki straszny halas, czy facet zwraca na to uwage co mogl pomyslec czy bedzie teraz o tym rozmyslal za kazdym razem jak mnie zobaczy?

daj spokój :D

:D:D :D przepraszam, nie mogłam się powstrzymać:)

też nie lubię robić hałasu przy tym, wstydze się przed moim facetem, to obciach:/

myslisz ze nie bedzie do mnie obrzydzony?

no wlasnie mi jest strasznie wstyd nawet z tej toalety najchetniej bym nie wychodzila... jak wrocilam do pokoju to nic nie powiedzial, no ale nie wiem...

ja to się wstydzę nawe jak słychać siku a co dopiero sraczka:P

a z niego to wróbelki wynoszą :D

no wlasnie ja mam tak samo

ciekawe czy słyszał ze myłas ręce,bo jak nie to może być obrzydzony na maksa

mój kiedyś wszedł po mnie do łazienki, a tam troszkę śmierdziało. Wiecie jaki wstyd?:/

z takim problemem-wystarczy mocniej odkrecic kran i woda troche zagluszy

oj dziewczyny dziewczyny. chlopak tez nie lubi jak dziewczyna słysze jego pluski:D ale ja mam metode. wpierdalasz najpierw w chuj papieru do kibla i dopiero srasz. słuchaj to jest swietne bo nie słychac plum plum!!!!!!!!!! a wiesz czemu?? bo srasz na papier a nie do wody!!!!a potem i tak to mozna spłukac!!!!!!!!!! qrwa jestem genialny chyba to opatentuje:D JJJJJJJJJJJJJJJAAAAAAAAAAAAa BEde bogaty bede bogaty:)

skinu - niezłe, niezłe ale może autorce chodziło o dźwięki, jakie \"ciało\" wydawało ;)

skinu - niezłe, niezłe ale może autorce chodziło o dźwięki, jakie "ciało" wydawało ;)

Już dawno się tak nie uśmiałam :-) Ale macie problemy:-)

mi kiedys alska w toalecie meskiej robiła loda, chyba nazywała sie jola, w każdym razie do kibla obok ktos wszedł i po chwili były nieprzyjemne zapachy i dźwięki, już prawie dochodzilem i mi oklap

no wlasnie chodzi o odglos ciala, na pluski tez mam ten sposob, odkrecilam mocnoi wode, ale to chyba nie zagluszylo do konca

oj jak kocha to nie będzie ci tego wypominał ;) co ja mówię? jak ma choć trochę kultury to nie będzie do tego wracał.

dobrze, że ta osoba obok nie widziała, co się u ciebie w kabinie działo, bo by pewnie z pośpiechu hemoroidów dostała ;)

a ztym to juz wiekszy problem:/

dobre z tym papierem i woda tyłka nie ochlapie ale autorka chyba chałasu narobiła hmmm bąkami..

no to byla doslownie eksplozja... nie moglam tego powstrzymac, mowic nic o tym nie bedzie, ale co pomyslal.... strasznie mi wstyd...

pewnie to samo co ty gdybyś była na jego miejscu. głupio się poczuł, szczególnie jak się krótko znacie. ale wydaje mi się że to nie powinno bardzo wpłynąć na wasze relacje... Chyba że jest "głupim dzieciakiem" (i tu nie chodzi o wiek tylko zachowanie). W końcu nie twoja wina że przydarzyło ci się, co przydarzyło. Jemu tez kiedyś może.

fuuuuuuj

jestesmy juz razem 3 lata, ale pierwszy raz takie cos mialo miejsce...

faceci nie są tacy wrażliwi, żeby tego typu "akcja" mogła wpłynąć na ich oceny/uczucia tak myślę... pewnie czytający ten topik mają ubaw, że baby analizują ten incydent, jakby chodziło o sprawę rangi narodowej

a skoro jesteście tak długo, to twój chłopak pewnie się już obciął, że jesteś z krwi i kości...

mam nadzieje, ze faktycznie go to nie obrzydzi jakos wyjatkowo, ale dla mnie to najwiekszy wstyd jaki mogl byc...