Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie o lumpy

Pytanie do osob kupujących w lumpeksach - przyznajecie sie ze tam kupujecie?

Polecane posty

Gość pytanie o lumpy

Jak np. ktoś was spyta skąd macie jakąś rzecz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aukcje anxipanxi
Pewnie i jeszcze jestem z tego dumna ze tak malo za ta super rzecz zaplacilam, a kolezanki zazdroszcza i niedowierzaja ze to naprawde z lumpa. Juz chyba dawno minely czasy, kiedy ludzie wchodzac do lumpeksu najpierw patzryli wkolo czy czasem ktos znajomy nie ozbaczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aukcje anxipanxi
* Gdzie kupilas ta (np.) bluzke? + W LUMPIE * no co ty? Naprawde? + TAK :) * ale szczesciara z ciebie Tak to z reguly wyglada w moim przypadku :D NIe widze nic wstydliwego w przyznaniu suie ze to z lumpa. Raczej glupio sie czuje gdy mam na sobie jakas rzecz powiedzmy z Zary, ktora kupilam w cenie regularnej, a ktos mnie pyta o cene, bo sama czuje ze przeplacilam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie nie przyznaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez sie nie przyznaje
zawsze cos kręce ze dostalam to od kogos tam, alb ze kupilam juz dawno ale w tym nie chodzilam, albo " no co ty, przeciez to stare" :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady_kichote
Oczywiście,że sie przyznaję!!Przepraszam ja nie kradnę,ja nie morduje,żebym miała się czego wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo ze nie ma
sie czego wstydzic, ale jednak jakos tak głupio sie przyznawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam mowie a moja rodzina i znajomi mi nie wierza bo ja wychaczam nowe ciuchy te ubrania za 5-8zl niczym sie nie roznia od bluzki za 40 oprocz ceny jakosci i firmy np.VERSACE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupio to kraść
czy chodzić nago po ulicy a nie kupować w lumpeksach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie mam czasu na lupmy
:( rodzina czasem wręcz mnie "objeżdża", że tak przepłacam, ale ja nie mam kiedy tam chodzić, jak potrzebuje spodnie to idę kupić spodnie i nie mam czau przerzucić 50 bluzek zanim je znajde- albo i nie.... podsumowując, lumpy jak dla mnie to żaden wstyd, dla mnie znaczy to tylko, ze dana osoba ma sporo czasu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie tam przyznaje i kupuje
tam prawie wszystkie ciuchy :D wszyscy o tym wiedza, nie kryje sie z tym w ogole. chetnie podaje ceny ;P zarazilam juz sporo osob, przyznaje, ze wiecej teraz na studiach niz w liceum czy gimnazjum, ale sadze, ze z wiekem głupota* mija :) *miałam takie koleżanki, ktorym czasami cos kupowalam (bo ladne i tanie i jak dla nich szyte).owszem, lataly pozniej w tych ubraniach, ale same w zyciu by nie weszly :o teraz czasami z kolezankami czy nawet jakims kolegą zamaist wykladu na lumpy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
tak :) najbardziej lubię zadziwiać moją mamę, np przynoszę 3 bluzki i się pytam "wiesz ile za nie dałam? 5,49 zł" a ona szooooook mama podziwia, że mam masę ładnych bluzek z lumpeksu za grosze, bo ona nie lubi grzebać w koszach i nie ma "oka" do znajdywania fajnych rzeczy nawet na wieszakach. podziwia też za to swoje koleżanki, które tak się ubierają za grosze. swoim znajomym czasem też się chwalę, poza tym sporo moich znajomych to dziewczyny, które nie mają kupy kasy i to czy chodzą do lumpeksu zależy od tego czy się "brzydzą" czy też nie. a niektóre co mają pieniądze to i kupują w promodzie i na szmatach bo to im obojętne. liczy się podejście i filozofia - jedne się brzydzą ze wzgl. na to że to używane, a ja np wolę oszczędzić pieniądze (za 10zł mogę mieć kilka rzeczy) no i dla mnie to marnotrawstwo że ludzie się pozbywają takich ciuchów, dla naszej planety lepiej pochodzić w używanych niż kupować nowe i nowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvfvdsfdsv
szukam fajnego lumpeksu w poznaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie oszukujmy się...gdybyśmy miały dużo pieniędzy po żadnych lumpkach byśmy nie chodziły..jak można kochać miejsce i ciuchy o takim nieciekawym zapachu? ;) póki co jednak cena cena jest tym co mnie tam ciągnie - i zapewne wiekszosc z was, i przyznaje sie bez bicia ze 50% mojej szafy to z lumpeksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nawet gdybym miała bardzo dużo pieniędzy, to i tak bym tam kupowała. Dlaczego? Bo lubię :) Może zaspokaja to mój instynkt łowcy :) Ale prawda jest taka, że nienawidzę zakupów ogólnie, ale buszowanie po cichlandach - uwielbiam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa gdybys miala kase moglabys lowic sobie w paryżu, londynie itp ;) nie lepiej niż cuchnący szmateks? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bershka to powiedz mi
czemu np. gwiazdy, które raczej na brak gotówki nie narzekają też czasem łażą po lumpeksach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamirabelka
tez czasami tam chodze, ale bardziej mnie przyciaga moznliwosc zdobycia czegos wyjatkowego, czegos, czego nie mozna dostac w sklepie w Polsce.. I mam kilka takich unikatowych rzeczy, z czego jestem bardzo dumna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pewnie bym sobie łowiła, ale... :) I naprawdę bywam w baaaardzo różnych lumpeksach i ten specyficzny zapach czy jak niektórzy mówią smród - czułam może raz... Teraz większość rzeczy jest prócz deynfekcji prana, prasowana i wieszana na wieszakach. A w moim ulubionym cichlandzie - panie palą kadzidełka :) Wczoraj zostałam wyciągnięta na zakupy. Po odwiedzeniu 3 sklepów w 4 z zamkniętymi oczyma mogłam powiedzieć, co będzie. Nie mówiąc o tym, że byłam taaaka zmęczona :) Męczy mnie masowość wszelakich mód w Polsce. Chciałabym iść ulicą i odwracać się na widok czegoś niepowtarzalengo na jakiejś kobiecie, a nie mijać klony rurki + balerinki + tunika. Róż, zieleń, żółty, fiolet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaaaaaa
Atmosphere, Diva Fashion, Troll, Bershka, West One, Oasis, Sister Point i wiele innych... zapraszam na moje aukcje - markowe ciuszki i dodatki od złotówki http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php ?uid=6034775

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczkowa, dobrze 'mówisz' !!! od wczoraj widzę tylko non stop, czarno białe tuniki odcinane pod biustem.. rozdawali je gdzieś za darmo a ja przespałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×