Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retro

Faceci są jak kruki..

Polecane posty

Szukanie masz świetne metafory! również to zauważyłam:) szukanie potrafi być bezkonkurencyjny ( czasami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejrzana, bo nie ma stada wokół? Stanowczo protestuję! Znam taki przypadek hmm... też znam taką kobietę i to kilka... to że nie ma w sobie tego czegoś co ściąga tabuny facetów to jeszcze nie znaczy że jest gorsza na przykład od przelamalowanej tandeciary po solarce i mini ledwo za dupę, bo taka na brak facetów rzadko narzeka może nasi kochani mężczyźni naprawdę wolą towar już sprawdzony i hmmm... wyćwiczony?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nasi kochani mężczyźni naprawdę wolą towar już sprawdzony i hmmm... wyćwiczony? eyes:) no tak... przecież to graniczy z dyshonorem demonstrować uwielbienie dlla kogoś kogo nikt poza nimi nie uwielbia:) to sięga nawet takich rozmiarów, że zakochany facet decysuję się ukryc swoje uczucie ze wstydu :) i sobie tak cierpi.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam to nie kruki tylko koguty:O to taka walka między nimi,tak naprawde zastanawiam sie ,czy oni w czasie tej bitwy miedzy sobą starają sie o kobiete,bo im sie podoba czy dlatego by sobie powalczyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro protestuję po raz drugi! Nie musi być stada wokół. Mam w d... rywalizację. Lepiej poświęcić czas na znalezienie rewelacji, która odstrasza idealizmem, a nie tandetą. Walki kogutów nie wszystkich interesują. Wiem, bo wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złośliwa miałam przybić, to przybijam:) a ja się teraz zastanawiam czy założyłam ten topik by się powyżywac na facetach, czy dlatego że się za wami stęksniłam....:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukanie:) gdzie? gdzie? gdzie masz rywalizację???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D nie ty pierwsza mi tu wiek wypominasz ;) szkoda tylko ze wiek nie idzie w parze z logicznym mysleniem :p nie martw sie, ja to dzielnie zniose, ani sie nie obraze o ile nie robisz tego zeby tylko umniejszyc znaczenie moich slow :p ale do rzeczy powiedz mi jaka jest roznica w rywalizacji o kobiety, o ktorej tu piszesz, a w konfrontacji \"atrybutow meskosci\"? przeciez ta rywalizacja polega na konfrontowaniu wlasnie tych atrybutow ;) to wlasnie one decyduja o sukcesie u plci przeciwnej, czyz nie? prawda jest taka ze facet zawsze bedzie rywalizowal, jesli nie ma kompleksow moze tez rywalizowac zeby te kompleksy leczyc oczywiscie rozumiem ze tobie bardziej odpowiada ta druga ewentualnosc, kto wie, moze nawet jakis topik jeszcze o tym machniesz :D ;) uwazaj tylko zebys sama swoich teorii nie obalala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walki kogutów nie wszystkich interesują. nie wszystkie koguty i nie wszystkie kury:P mamy dziś wieczór z drobiem?;)aż nabrałam apetytu na rosołek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez ta rywalizacja polega na konfrontowaniu wlasnie tych atrybutow sumienie:) nie doceniasz wytrawności tej gry:) gdyby wygrywał ten z największym, sprawa byłaby niezwyle prosta:) niestety, w grze są subtelności, pólcienie i ciemne zakamarki:) zrozumiesz to jak się zaczniesz tym interesować:) na razie w rzemiośle jesteś dość toporny, ale to kwestia, pozwól że powtórze, młodego wieku......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co Wy macie z tą rywalizacją.. ja albo koszę konkurencję bezspornie i stapam po ciałach pokonanych nawet nie zauwazajac, ze to ich truchła a nie zwykła gleba, albo w ogole nie ruszam swych oddziałów z mojej twierdzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja albo koszę konkurencję bezspornie i stapam po ciałach pokonanych nawet nie zauwazajac, ze to ich truchła a nie zwykła gleba, albo w ogole nie ruszam swych oddziałów z mojej twierdzy... typ Zdobywcy daje o sobie znać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurza stopa...:D retro "Załatw sobie jednego, a zleci się całe stado Nawet nie dlatego że będziesz się im podobać. Przyleca z ciekawości, albo po to by pokonkurować." Tu, tu, tu masz rywalizację. Sama postawiłaś taką tezę. Zgadzam się co do jej prawdziwości, chociaż się nie utożsamiam. Dorodna kura czasem się świetnie potrafi schować w jakiś zakamarek, bo nie lubi jazgotu i błyskania piórkami na pokaz. Jedni się biją na środku podwórka o to co w zasięgu koguciego wzroku, inni wolą poszukać zabłąkanej sztuki:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiedzialem, ze bedziesz trywializowac :) wiesz, gdybym ja chcial to robic, to napisalbym ze wygra ten, kto ma wibrujacy czlonek :D zauwaz tylko, ze ja ten temat poruszylem juz w tamtym temacie, gdzie chcialas wszystko maksymalnie uproscic, a ja szukalem jednak innego wymiaru teraz, pouczasz mnie ze nie wolno tego robic, bo sprawa ma glebszy sens :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złośliwa samica komiczne wyraźnie daje do zrozumienia że on nie walczy ani nie konkuruje tylko zdobywa bez najmniejszego problemu:P no ładnie ładnie takie sztuki sobie wybiera, że nawet słowem się nie zająkną?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to wlasnie chodzi komiczne bo sa tacy co sie zastanawiaja, kombinuja, strosza piorka a sa tacy ktorzy nie musza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mu nie slodze, nie czuje potrzeby jakos nie stwierdzam do ktorego kregu on sie zalicza przeciez :D :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, złosłiwa bingo. przez to wiele traci, ale jeszcze tego nie rozumie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze cholercia iść....Facet jak Komiczne i Sumienie to troche tchórze,bo nie robią tak jak szukanie...nie patrzą w zakamarki szukając tej ciekawej ,tylko czekają napuszeni jak kurki do nich podejdą;)nie ta to inna;)papappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwaa samica30 oni są od szorskiego języka i noszenia ciążarów:P Retro- białe chyba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złośliwa - niestety ja nie mam o kogo powalczyc :) zawsze co chciałem, to miałem... zero koszy, zero odtrącen... oczywiscie nie jestem w typie egzaltowanych eterycznych lelij, oazowych cnotek z problemami osobistymi jak stąd do Chin, rozne tego typu "pol roku chodzenia i pierwszy buziak"... ale one w moim tez nie są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Retro, rywalizować można o względy kobiety, która albo jest niezdecydowana, albo jest jej wszystko jedno. W innych przypadkach rywalizacja nie ma racji bytu. Jakby nie było, nagroda determinuje i poziom igrzysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Retro, rywalizować można o względy kobiety, która albo jest niezdecydowana, albo jest jej wszystko jedno" takie mnie tez nie interesują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×