dove summer glow - używała któraś?

bardzo fajny, kupiłam sobie ten do jasnej karnacji. ślicznie pachnie, nie jak te śmierdzące inne balsamy brązujące. ma takie fajne drobinki, które iskrzą się na słońcu. bardzo ładnie to wygląda. nadaje tak stopniowo odcień opalenizny, takiej zdrowej opalenizny:) polecam

pudelka, dzieki ;) ja tez mam tej do jasnej karnacji, mam nadzieje,ze efekt bedzie taki jak u Ciebie ;) w zasadzie pierwszy raz uzyje takiego kosmetyku i mam pytanie; co bedzie jka nie rozprowadze go rownomiernie na calym ciele? od razy plamy? a twarz tez smaujesz? ;)

twarz też, nie jest ujędrniający więc smaruję:) a co do tych zacieków to też mnie miło zadziwił, bo jak się dokładnie nie rozsmaruje to nie widać, jest naprawdę fajny:)

a co z kremami i tonikami, ktore sie wieczorem stosuje? ominac? eee.. nie :P hmm.. poradz mi cos prosze, bo naprawde laik jestem w tych sprawach.. :( a po jakim czasie efekt widac?

po kilku dniach, 4-5 stosowaniach. ja mam tak, że zawsze wszystko na siebie nakładam:P na twarz to bez kremu, smaruję wieczorem, najpierw zmywam makijaż, tonik, i ten balsam:) pewnie się tak nie powinno robić ale wiem że wiele osób tak robi i żyją, poza tym bez przesadyzmu - co może zrobić taki balsam, przecież nie wyżre oczu:P joke:P

po kilku dniach, 4-5 stosowaniach. ja mam tak, że zawsze wszystko na siebie nakładam:P na twarz to bez kremu, smaruję wieczorem, najpierw zmywam makijaż, tonik, i ten balsam:) pewnie się tak nie powinno robić ale wiem że wiele osób tak robi i żyją, poza tym bez przesadyzmu - co może zrobić taki balsam, przecież nie wyżre oczu:P joke:P

juz sie wysmarowalam i zobaczymy ;) jeszcze raz dzieki