Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fifciaa

Strata dzidziusia - GRUDZIEŃ 2008

Polecane posty

fifciaa----bardzo mi przykro wiem co czujesz bo ja juz 2 razy poronilam w 5 i 11 tyg . teraz staram sie znow ale po owulce zaczelam brac duphaston i dzis choc sie nie nakrecam ale i tez jeszcze nie ciesze test wykazal mi slaba 2 kreske...wierze ze tobie sie tez uda tylko nie załamuj sie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewenika
Hanna ty jesteś teraz w ciązy, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewenika
olawd Cudowna wiadomość te dwie kreski ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie jestem w ciąży. Moja ciąża obumarła 22 lutego i zaczekam ze staraniami jeszcze do września, bo wyskoczyło mi kilka problemów zdrowotnych( ciągłe zapalenie jajników, infekcja, torbiel) muszę sie wyleczyć, zrobić badania potem dziecko, żeby uniknąć powtórki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olawd, "śledziłam" cię na innych topikach, cieszę sie że powoli wszystko sie układa:) będzie dobrze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewenika
Hanno w takim razie życzę ci, żeby udało się zwalczyć te wszystkie paskudztwa jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już żona 32
Ewenika nie dostałam nic....bo jak byłam po zabiegu u ginki to nie miałam jeszcze wyniku histopatologii:( teraz mam już wynik i idę do niej jutro...zobaczymy co powie i zaleci:) to była moja pierwsza upragniona ciąża...nie staraliśmy się zbyt długo i jak się udało to byliśmy przeszczęśliwi :) dodam, że mam już 32 lata więc....najwyższy czas na dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już żona 32
Olawd życzę Ci aby ta kreseczka z dnia na dzien była mocniejsza:) dbaj o siebie i maleństwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewanika
My staraliśmy się dosyć długo :( i niesamowicie cieszyliśmy się z tej ciązy :( ja od razu dostałam luteinę od gina, mam ją teraz brać profilaktycznie aż nie zajdę w ciążę, wtedy też. Mam nadzieję, ze na kolejny raz nie będę musiała długo czekać i że będzie zupełnie inaczej :( Dziewczyny tego samego wam życzę 🌼❤️ Juz żona a ile masz teraz odczekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już żona 32
Ewanika szczerze mówiąc to jeszcze nie pytałam lekarza- jutro się zapytam.....póki co czekam na @ która pojawia się zazwyczaj między 4-6 tygodniem od poronienia...u mnie dzisiaj dopiero 27 dzień od początku krwawienia a 20 dzień od zabiegu... opinie są różne..jedni mówią 3 miesiące, inni pół roku, jeszcze inni rok.... z jednej strony bym chciała jak najszybciej, a z drugiej wiem, że jeśli będzie to zbyt szybko to może się skończyć kolejnym poronieniem....a ja nie chcę się znów bać....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewanika
Juz żona i jak? Masz juz wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już żona 32
Witam Dziewczyny:) mam wyniki:) wszystko w porządku:) mam czekać na pierwszą po poronieniu @ (edług USG jest połowa cyklu), potem odczekać 3 pełne cykle i do roboty:D no i jak tylko zajdę w ciążę to zarazpo leki na podtrzymanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewanika
A co dostałaś na podtrzymanie? Cieszę się, że wyniki w porządku 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już żona 32
jak zaczęłam krwawić (ronić) to dostałam duphaston i cyklonaminę....niestety nie pomogły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewenika
Juz zona ❤️ Musimy wierzyć, że tym razem będzie inaczej, lepiej, dużo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minęło 9 dni od łyżeczkowania i przyznam że czuje sie już lepiej krwawienie po zabiegu skończyło sie wczoraj.Wiele rozmyślałam szukałam odpowiedzi dlaczego ...Ale cóż stało sie.Napewno nie zrezygnuje z bycia mamą po raz drugi odczekam wymagany czas czyli 3 miesiące i będziemy sie starać ponownie :) Niby minął tylko tydzień ale naprawde jest lżej tymbardziej jak czytam ile kobiet przechodzi to samo i niekiedy są w jeszcze gorszej sytuacji.Przeczytałam pewnien topik gdzie dziewczyna też miała plamienia od początku lekarze ratowali jak mogli brała różne leki na podtrzymanie większość czasu spędzała w szpitalu cała ciąża w stresie i w końcu radość gdy na świat przyszedł upragniony synek. Niestety po dwóch tygodniach zmarł okazało sie że miał jakąś wade genetyczną...:( Obydwie straciłyśmy dziecko ale ja zarodek który był słaby i sie poddał w 8 tygodniu a ona dziecko które trzymała w ramionach dlatego taka sytuacja uświadomiła mi że naprawde kobiety przechodzą przez wielkie tragedie i podnoszą sie i muszą żyć dalej więc dlaczego nie ja? Teraz ta kobitka ma zdrową 2 letnią córkę i otwarcie dzieli sie ze wszystkimi jaką tragedie przeszła ale też dzieli sie ze wszystkimi jaka jest teraz szczęśliwa Zostawiam ten rozdział życia za sobą w myślach moich i sercu będzie zawsze ale nie poddam sie i życze tego wszystkim kobitkom które bardzo to przechodzą ...nie poddawajcie sie jeszcze doznamy tego szczęścia napewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewanika
fifciaa ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już żona 32
dokładnie miesiąc temu rozpoczęło się to nieszczęsne krwawienie....znow wróciły wspomnienie, ból, żal................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewanika
Już żona ❤️ rozumiem Cie, u mnie też miesiąc temu :( ale ciąża przestała się rozwijac już wczesniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już żona 32
”...Nic się nie dzieje przedwcześnie, i nic się nie dzieje za późno, i wszystko się dzieje w swoim czasie, wszystko... Wszystkie uczucia, spotkania, odejścia, powroty, czyny i zamiary. Zawsze właściwą godzinę biją Boże zegary. ” R. Brandstaetter To dla Was Dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już żona 32
Ewenika nie dostałam nic, bo lekarska stwierdziła, że to niepotrzebne....wg usg które robiła mi tydzień temu byłam w połowie pierwszego po poronieniu cyklu...więc pod koniec maja mogę się spodziewać @ :) To też był nasz pierwszy dzidziuś...i mimo, że za 3 cykle mamy zielone światło to ja się boję........nie chcę powtórki z rozrywki :( nin 27 nie zadręczaj się niepotrzebnie!!!! Myśl pozytywnie bo to da siłę dzidzi do walki:)wierzę, że wszystko będzie dobrze i trzymam za Was mocno kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety ja również mam powód aby dołączyć do tego topiku. 14 maja los odebrał mi mojego najukochańszego aniołka , nie potrafię dojść do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już żona 32
Agula musisz być silna, wiem, że jest ciężko...ale z czasem robi się coraz lżej...."co nas nie zabije to nas wzmocni" nie daj się "zabić" dziewczyno!!! napewno będziesz miała maleńtką kruszynkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewanika
dziewczyny jak nastroje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewanika
Już żona ja też mam pełno obaw jak będzie w drugiej ciąży, czy uda mi się zajść, czy to nie jakiś problem genetyczny :( jak na razie zrobiłam cytomegalię, badania krwi i biorę luteinę 16-25dc.Toxo już przeszłam, na WZW B się zaszczepiłam, mąż odstawia alkohol, do tego salfazin i folik. Po tej @ zamierzam rozpocząć starania... o ile nic mi nie przeszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już żona 32
ja muszę poczekać na staranka, bo wciąż czekam na pierwszą @ po poronieniu...........więc najwcześniej zaczniemy w sierpniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej czytałam Wasz topik przykro mi ze was to spotkało Ja rok temu tez mialam zagrozona ciaze ok 6 tyg zaczelam plamic ale moj lekarz przepisal mi luteine i udalo sie mam zdrowa córeczke a dzis nawet na dzien mamy dostalam od niej prezent pierwszy ząbek Wierze ze za rok tez bedziecie z taka radoscia jak jak obchodzic asz pierwszy dzie mamusi z całego serca wam tego życze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewanika
Ania_84 dziękuję mi by ta luteina nie pomogła, bo ciąża przestała się rozwijać :( tym bardziej martwię sie o przyszłość, żeby to nie było cos z genetyką :( Już żona-trzymam kciuki ja pierwszą @ po poronieniu dostałam 30 dc ( brałam luteinę) a Ty bierzesz ją w tym cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już żona 32
Ewanika nie biorę nic....lekarka swierdziła, że okres przyjdzie pod koniec maja (15maja byłam na wizycie zrobiła USgG i stwierdziła, że jest połowa cyklu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panie serdecznie, z duzym zalem czytam posty i przykro mi że takie doświadczenia Panie dotknęły. Wiem, ze temat poronienia jest na każdym kroku bagatelizowany a tu chodzi przecież o stratę dziecka. Jako magistrantka na Uniwersytecie Śląskim piszę właśnie pracę, w której chcę przedstawić sylwetkę psychologiczną kobiety po poronieniu. W moich badaniach sprawdzam na ile styl wyjaśniania zdarzeń ma wpływ na postrzeganie wsparcia przez kobietę. Jeżeli którakolwiek z Pań zechciałaby wziać udział w moich badaniach (uzupełnienie Skali Wsparcia oraz kwestionariusza optymizmu/pesymizu) proszę o kontakt na maila bogucka-m@wp.pl . Z góry dziękuję Paniom za odpowiedź. Jeżeli mają Panie do mnie jakieś pytania- proszę pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×