Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zielonkawa.

Stosunki przerywane.

Polecane posty

Gość Zielonkawa.

Wiem o tym dobrze, że stosunki przerywane, bez jakiegokolwiek zabezpieczernia są nieodpowiedzilne dla tych osób które nie chcą mieć dzieci. Jestem młoda. Ze swoim chłopakiem kochaliśmy sie tak dwa razy, i tu pojawia się moje pytanie. Nie chcę być w ciąży, ale czy mozliwe jest to żeby zapłodnił moja komórke plemnik jeśli mój mężczyzna nie doszedł tego wieczoru? Ani wewnątrz, ani na zawnątrz? Po porstu nie zmierzaliśmy do tego. CZY TO MOżLIWE? baradzo sie boję. Wczoraj powinnam dostać okresu, ale nie ma go. Chyba uroiłam sobie ciążę. Ciągle o tym myślę...stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfjgyhkgh
"Wiem o tym dobrze, że stosunki przerywane, bez jakiegokolwiek zabezpieczernia są nieodpowiedzilne dla tych osób które nie chcą mieć dzieci." Sama sobie odpowiedziałaś więc jakiej odpowiedzi jeszcze oczekujesz? Osoby, które nie chcą mieć dzieci nie powinny w ten sposób współżyć nie dlatego, że można polecieć na księżyc. kurna matka. TAK, to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giniaminia
Jeśli miałaś wtedy dni płodne to jest to możliwe, że chłopak Cię zapłodnił nawet jeśli nie było wytrysku, szczególnie jeśli jest bardzo młody, u starszych mężczyzn w płynie ejakulacyjnym nie ma już plemników ale u dojrzewających są. Jeśli miałaś dni niepłodne to jakwiadomo ryzyko jest znacznie mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz powiedzieć coś wiecej w którym dniu cyklu mieliście stosunki. jaka jest długośc Twoich cykli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielonkawa.
Średnio miesiączkuję co 28 dni, jednak te dni się wahają. Czasami 24...różnie bywa. Ale ost. miałam w 28 dniu. A kochaliśmy się w 17 dniu cyklu (jeśli by liczyć 28 dniowy). Ale to było takie niewinne :( nie trwało wcale długo, on nie doszedł...zapewnie że nic takiego się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaa
Bardzo niewinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielonkawa.
Wiecie co...ale dodam jeszcze to co myślę. Tak sie pocieszam: miesiączki mam nieregularne, może po prostu musze poczekać. A może to ten stres że jestem w ciąży opóźnia mi okres. W sumei to już mam nabrzmiałe piersi i lekko bolą, a zawsze tak miałam przed miesiączką. Pojawiaja mi ię na buzi krostki (to też dla mnie noemalne). Jesczez niedawno, pare dni temu wyciekał ze mnie gęsty, bezbarwny śluz(pare dni po stosunku, przed spodziewanym okresem), teraz już zanikł-nie mam mokrej bielizny. Tylko brakuje mi jeszcze bóli podbrzusza:( gdyby były to znając siebie wiedziałabym że ten okres się spóźnia ale niedługo nadejdzie:( co teraz o tym wszystkim powiecie? I powiedzcie mi co myslicie o teście ciążowym "Babystart" strumieniowy. Proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokój
kochana ja Ci powiem tak. Przez lat bawiliśmy się w stosunki przerywane z podejściem "wpadniemy - a co tam bedzie bobasek", szanasa ze sie zajdzie w ciąże w ten sposób jest znikoma, a wrecz jej nie ma - ginekolog powiedział mi ze nie zna kobiety która by tak zaszła. Plemniki w płynie są znacznie słabsze niz w spermie i nie maja tyle siły ... Jak zrobilismy raz po bożemu do końca to i bobasa zrobilismy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dajcie spokój"---> bardzo Ci dziękuję za wypowiedź. Nawet nie wiesz jak bardzo podniosłas mnie na duchu, nawet uśmiech sie pojawił:) i ból brzucha haha:D ach...ale i tak nie jestem jeszcze do końca wszytkiego pewna. Popstanowiłam sobie, że jeśli okres nie pojawi się do niedzieli to w poniedziałek kupie test ciążowy... Tak w ogóle to nie mówiłam jesczez mojemu chłopakowi, że spóźnia mi się okres. Chciłam z nim jutro o tym porozmawiać, ale chyba poczekam do weekendu. Nie ma co go stresować żeby przeżywał to co teraz. a może jutro pojawi się@? Dowie się w sobotę jesli będzie taka potrzeba. pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×