Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lara27

Panna młoda w okularach?

Polecane posty

Tematów jest mnóstwo traktujących o tym, prawie wszystkie przeczytałam, ale chcę znać Wasze zdanie, tych teraźniejszych panien młodych :) i tak się siłuję, bo w okuarach wyglądam dobrze ale bez nich równeiż. Siłuję się bo załozyłabym soczewki ale konkretnie boję się wizyty u okulisty i tego zakłądania i ściągania soczewek z moich oczu przez zupełnie obcą osobę. Też macie taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle, że lepiej być wyglądąła bez okularków- pomyśl--- potem odbita lampa błyskowa w okularkach na zdjęciach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem, ze soczewki to nie problem :) problemem jest moja psychika, która boi się tego grzebania nawet myslę, ze mogłabym sćiągnąć okulary w kościele i w ważniejszych momentach, a w tych mniej waznych załozyć okulary. Okulary pasują bo są przezroczyste, mocowanie jest tylko na środku i cienkie żyłki zauszniki. mi chodzi tylko i wyłacznei o strach przed założeniem czegoś obcego do oka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przełam się a będziesz wielbić dzień,w którym założyłaś soczewki po wsze czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutusa
Wierze, że to cie napawa obrzydzeniem, ale tak jest ze 3 pierwsze razy , a potem człowiek się przyzwyczaja. To jest naprawde niesamowita wygoda. Co do okularów, mogą byc, ale to zależy od stylu, w jakim się zamierzasz zaprezentowac. Jak sukienke masz prostą, niemal futurystyczną, to okulary pasują. Jesli sukienka jest romantyczna, a do tego włosy w lokach albo coś takiego, to bedzie to wyglądalo źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez się długo nie mogłam nauczyc zakładac soczewki. Pierwszy raz posżłam do złego okulisty i kazała mi się samej męczyć, zamiast pokazać co i jak. Spędziłam dwie godziny w łazience i nic. Koleżnka chciała mi pomóc i stwierdziła w końcu, że to chyba nie dla mnie i nigdy nie będe ich nosić. ale rok potem stłukly mi sie okulary i nie miałam wyjścia. Poszłam do okulistki i musiałam się nauczyć. Początki były trudne, soczewki się zwijały, spedzałam w łazience po 40 minut albo i dłużej, a teraz minutę. Nie zrezygnuje nigdy - kąt widzenia się zmienia i wszystko jest wyraźniejsze. No i problem z malowaniem rzęs zniknął, bo oko mi się zrobiło mniej wrażliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz co się bać soczewek .To żadne grzebanie!!!! :D Lekarz pokaże Tobie jak jej założyć i po kłopocie .W domu zrobisz to w ciągu sekundy. Nie taki diabeł straszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuję Wam bardzo za odpowiedź, pójdę do lekarza i jak się da to poprosze go by mi pokazał jak się zakłada a w domu zrobie sobie to sama... jest to dla mnie bardziej do zaakceptowania.... panikara jestem :/ szkoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lara naprawdę lepiej będzie Ci bez okularów:) Nie mówię że w okularach wygląda się brzydko, tylko poprostu bez urazy ale ciężko mi wyobrazić sobie białą suknię ślubną i do tego okulary, to tak jak zbędna biżuteria. Więc jeśli tylko masz możliwość bierz soczewki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz byłam na weselu,gdy panna młoda miała okulary,wygladała okropnie:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie jesteś przekonana do soczewek to nie ma co kombinować :) Wybierz okulary. Ludzie mają różne defekty urody gdzie odpowiedni strój czy też makijaż tego nie schowa-więc co mają nie brać ślubu ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżlei tak, to powiedz czy mogę prosić i czy lekarz może się zgodzić by tylko pokazać jak wkładać, zdejmować, dbać itd o soczewki a ja sama sobie w domu już założę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ,nosze soczewki :) Kiedy pójdziesz do okulisty lekarz na pewno zbada Tobie wzrok i dopasuje odpowiednie soczewki do Twoich potrzeb(to tak jak okulary :)) Na pierwszej wizycie na pewno powie i pomoże założyć soczewkę ,powie i na pewno pokaże jak się zdejmuje ,jak trzeba ją pielęgnować. Pamiętam że kiedy miałam założone soczewki w gabinecie z pomocą Pani doktor to po jakiś 2 tygodniach konieczna była kontrola czy wszystko jest porządku .Czyszczenie soczewek jest bardzo łatwe i proste :) czyścimy je w specjalnym płynie który oczyszcza je od różnych osadów(ściągam je na noc i one przez całą noc są zanurzone).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie panikuj bo to na prawdę nie boli. Może przez pierwsze dni będziesz się czuła dziko ale ja naprawdę soczewek nie czuje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem :/ miałam nadzieję, ze jakoś upiecze mi się zakładanie soczewek w gabinecie.... dziś zamówiłąm sobie wizytę na 19.00 ...eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odrzuciłam okulary na rzecz soczewek na ślub mojej siostry. doszłam do wniosku że druhna w okularach to porażka ;) od tego czasu mam soczewki i jestem bardzo zadowolona:) lara nie panikuj, lekarz nie będzie Ci wpychał paluchów do oka. mi na pierwszej wizycie (byłam w vision express) pokazał jak zakładać soczewki i kazał próbować samodzielnie. męczyłam się chyba z godzinę ale się udało ;) potem ćwiczyłam w domu, aż doszłam do perfekcji. pamiętam jednak, że w dzień ślubu tak mi się ręce trzęsły, że ubieranie soczewek zajęło mi z dobre pół godziny :P dlatego poćwicz sumiennie przed ślubem, żeby potem nie było nerwówki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bylam u okulisty. ale babka kazala mi sie samej meczyc, i podziekowala mi po 10 minutach???? ja tam nie lubie sobie grzebac w oczach, poza tym inna lekarka przebadala mi oczy i powiedziala ze mm zespol nadrwazliwego oka, czy jakos tak. ze przy byle dotyku strasznie mi mrugaja. moj Tz nosi soczewy, a ja sie nie bede zmuszac. a ze nie mam wielekiej wady, i wiem ze poradze sobie bez okularow dniu slubu, choc moze niezbyt wyraznie. a co tam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam okulary bezramkowe --> http://www.optyk.bialystok.pl/oprawki-galeria.htm (kolor złotawy) i są one praktycznie niewidoczne na twarzy. Zdecydowanie wole nosic okulary, gdyz bez nich wygladam tak, jakby mi czegos brakowalo :) Nie przejmuje sie tym, ze bede je miala na slubie, bo to przeciez zaden problem! Bylam na slubie kuzynki Narzeczonego, ktora takze miala okulary i pasowaly do sukni slubnej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba zaraz umrę, za niecałą godzinę powinnam się zjawić u okulisty, a ja się zastanawiam iść czy nie iść ? Bez okularów jakos sobie poradzę, z daleka wprawdze zza mgłą,a le na pewno nie pomylę się i założę obrączkę włąściwemu mężczyźnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na właściwy palec?:D Taki żarcik:) Jednak zastanów się czy dasz radę bez okularów i soczewek, w końcu to ślub, lepiej żebyś widziała wszystko jak trzeba a nie za mgłą. No ale oczywiście to twoja decyzja Pozdraiwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś, gdy byłam młodsza, nosiłam słabe plusy. Tak nie lubiłam okularów, że pod koniec podstawówki postanowiłam spróbować soczewek. To było naprawdę proste:) Przede wszystkim nie myśl o soczewkach jako o czymś twardym. Nazwa "szkło kontaktowe" jest moim zdaniem bzdurna i powoduje 90% kłopotów przy pierwszym zakładaniu. bo ludzie nie mają zbytniej ochoty pakować sobie szkła do oka;) Tymczasem to jest cieniutka błonka, coś, jak kawałek miękkiej folii... moim zdaniem nie powoduje żadnego dyskomfortu :) Teraz już od lta niczego nie noszę (z plusów się często wyrasta), ale gdybym miała znowu coś nosić na stałe, to byłyby to soczewki:) Chyba, że chciałabym sobie dodać lat - mam takie "lipne" okulary, w których wyglądam poważniej :P Okulary pasują tylko do niektórych sukni ślubnych. Np. zobacz sobie Agatę Passent na ślubie:) Jeżeli są wyraziste i czyste w formie, pasują do równie wyrazistych sukni. Twoje, wnioskując z opisu, nie są wyraziste, tylko są z gatunku tych, które "udają, że ich nie ma". No ale jednak są ;) Przed wszystkim masz się czuć dobrze:) Jeżeli soczewki okażą się dla Ciebie kiepskim pomysłem, to idź śmiało w okularach 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja ja ja777777777777777
ja też noszę okulary, kiedyś jednak skusiłam się na soczewki- wizyta u lekarza koszmar bo nie mógł mi założyć soczewki bo moje oczy broniły się przed tym...tzn. żeby ktoś obcy palec mi do oka wkładał:) wszyscy znajomi tłumaczyli mi że na początku zakłada się je godzinę, ale ja sama w domu zakładając je pierwszy raz straciłam tylko 10 min. na jedno oko!! powiem wam jedno- niesamowite są....nie ma się ograniczonego pola widzenia (no bo w okularach czasem się patrzy ponad oprawką) zapomina więc człowiek że je ma..a ponad to według okulistów soczewki lepiej leczą oczy niż okulary. Ja jednak ich nie noszę....gdyż mój luby nie może się przyzwyczaić....jak mówi pokochał mnie w okularach:) a więc nie noszę ich na razie....muszę go powoli przyzwyczajać........ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja ja ja777777777777777
ale wracając do tematu poszłabym do ślubu raczej w okularach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×