Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misiekkkkkkkkkkkk

Facet chce jechac na 3,5 roku do Stanow

Polecane posty

Gość misiekkkkkkkkkkkk

Co byscie zrobily na moim miejscu? Mam faceta, jestesmy ze soba prawie 5 lat. Ja mam 21 on 25 lat. Ostatnio mi powiedzial, ze ma mozliwosc jechania na 3, 5 roku do Stanow na studia (jezeli sie dostanie), ale pewnie sie dostanie z jego kasą... ja rozumiem, ze nie akzdy ma mozliwosc studiowania za granica ale on juz 2 kierunki skonczyl w polsce, a AMERYKE to ma na miejscu.... i teraz straszne klotnie sie z tego zrobily miedzy nami. Bo ja mam pretensje do niego, ze nic mi wczesniej nie powiedzial, i ze DLACZEGO JA NIE MAM NIC DO POWIEDZENIA w tej sprawie :(((( zapewnia ze mnie kocha, ze wroci... ale ja tego nie widze... juz raz byl na takim wyjezdzie tylko nie tak dlugi jak teraz, wiem jak to sie teskni. Ja nie wiem juz co robic. Ciagle sie klocimy o to, bo ja nie chce zeby jechal... ale on tlumaczy sie tym ze za duzo pieniazkow w to zainwestowal zeby teraz to wszystko rzucic w jednej chwili i nic z tego nie miec. l ma pretensje do mnie ze ciagle wracam do tego tematu i ze to JA sie kloce... jestesmy na granicy z rozstania... ja nie moge spac po nocach spokojnie, kocham go najbardziej na swiecie.... juz mi nerwy puszczaja powoli, kazalam mu nawet wybierac albo JA albo WYJAZD. Jak mozna byc tyle lat z kims dalej, kolo nie bedzie przy mnie? :((( potrzebuje go blisko... a wyjechac z nim nie moge chocbym chciala, bo po 1 nie mam na to pieniedzy, po 2- mam jeszcze 3 lata studiow przed soba... nie potrafie sobie z tym wszystkim poradzic....... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on juz cie chyba nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miilutka23-
3,5 roku? chyba jest to lekką przesadą wg mnie to nie jesteś dla niego najważniejsza normalny zakochany człowiek w związku bierze pod uwagę drugą osobę swoich planach nie powinien był w ogóle wpaść na taki pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No super, facet ma rzucić sowje ambicje i marzenia bo Ty masz taką fantazję :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiekkkkkkkkkkkk
nie, nie ma rzucac swoich ambicji. tylko dlaczego ja mam cierpiec na tym i dlaczego nie liczy sie z moim zdaniem na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój stary jak za PRLu dostał powołanie na łodzie podwodne, zerwał wszelkie kontakty, bo nie miały sensu, tu jest to samo, a propos słuba trwała trzy lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ma rzucić swoje ambicje i marzenia(...)" no tak, lepiej niech rzuci swoją dziewczynę, to jest bardziej godne pochwały czasem w życiu trzeba wybrać co jest ważniejsze z rzeczy ważnych dla jednego będzie to kariera i kasa, dla drugiego - miłość i związek nie da się zjeść ciastka i mieć ciastko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jeśli ma wybór między swoim dobrem, a twoim dobrem - powinien wybrać własne. Tym bardziej, że reagujesz tak, a nie inaczej :o Tego kwiatu jest pół światu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ułatw mu tą decyzje i rzuc go, bo jesl iwybierze ciebie bedzie ci do konca zycia wypominac to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niech jedzie
niech spierdala. nie martw sie, znajdziesz innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Apostołem Nienawiści... Ewa33 - jak widać on już wybrał co jest dla niego ważniejsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to jest jak rozkapryszone gówniary myślą tylko o sobie :-o Może tu nie ma takich perspektyw rozwoju, tego już nie widzisz bo nie obchodzi cie nic poza czubkiem własnego nosa ??? Żal mi takich dziewczyn :-o I z góry zaraz jest powiedziane że nie wróci... Czy wszystkie laski sa czarnowidzące ? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I dobrze robi niech jedize
czemu ma zabraniasz? ma z tobą siedziec w polsce jak ma okazje kariery, jak ma okazje rozwinąć sie? egoistka, tępa cipa... jedź z nim, albo niech pomoże ci tam znaleźć prace. ale ty pewnie nie chcesz bo chciałabys pewnie z nim od zaraz ślub i bejbi co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3,5 roku to tylko 1282 dni, szybko miną, ale nigdy nie wrócą i tu jest " pies pogrzebany", a byc może że w przyszłości będziesz chciała , żeby pojechał sobie w cholerę , a na razie jest jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, ona ma rzucić studia i siedzieć z nim w Stanach na zmywaku albo nudzić się w domu ""przy mężu", bo pan naukowiec ma sznasę zrobić więlką karierę, Polska już dla niego za mała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem ona ma sluszne pretensje. Facet ma kase, po co mu jeszcze wiecej ? Ma na kogo ja wydawac wiec po co jedzie ? Jak pojedzie znaczy ze ma cie w dupie ale to ty wtedy znajdz sobie innego. I zapamietaj to facet ma wokol ciebie skakac a nie ty wokol niego. To ty jestes kobieta a ona zawsze jest w centrum zianteresowania. Jesli on tego nie rozumie znaczy ze jest frajerem i niech spada nawet na Madagaskar :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są ludzie , ludziska i taborety, ale jeśli miłość jest prawdziwa, to chce być jak najbliżej siebie, a takie rozstania to sobie można oglądać na łzawych nierealnych melodramatach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I niech jedzie. On ma przed sobą cel, jakim jest jego wykształcenie. Stawianie wyborów przed nim - Ty albo wyjazd, jest śmieszne i stawia Cię na pozycji rozhisteryzowanej kobiety, która myśli jedynie o tym, żeby być blisko niego. Tak naprawdę, nie masz do niego zaufania, boisz się, że może tam zostać, boisz się, że może tam poznać inną kobietę, brak Ci zaufania i do tego to wszystko pokazuje, że jesteś przesadnie zazdrosna. Nikt nie ma prawa narzucać drugiej osobie, co powinna robić, jakich powinna dokonywać wyborów, a to dlatego, że nikt, żaden człowiek, nie jest drugiego własnością. To, że jesteś z nim w związku nie oznacza wcale, że możesz dyktować mu swoje warunki. To jest jego życie. Wymagania by dostosował się do Twoich potrzeb są płytkie. On chce zrealizować swoje marzenia, Ty stajesz okoniem ;) - przypatrz się więc - twierdzisz, że go kochasz lecz w tym wszystkim jest manipulacja z Twojej strony. Próbujesz wymóc na nim, żeby zmienił swoje decyzje i został z Tobą bo Ty będziesz tęsknić, bo Ty będziesz się źle z tym czuła, bo Ty nie będziesz mogła spać, bo Tobie \"puszczają nerwy\", bo \"potrzebujesz go blisko\"...etc. Gdzie w tym wszystkim jest miłość ? Ja widzę jedynie Twój egoizm; myślenie wyłącznie o swojej wygodzie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie niestety są niektóre kobiety:-o chwycily fajnego faceta ( tu na dodatek z kasa - co przyznaje sama autorka ) i trzymaja sie go jak rzep psiego ogona :-o mysla tylko o sobie, o swojej przyjemnosci zamiast o tym jak powinno byc glupie puste cipy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co najważniejsze
Nawet jabym bardzo kochała to i tak wyjechałabym do Stanów (gdybym miała taką możliwość oczywiście). Nikt nie stanałby na mojej drodze. Są w życiu priorytety. Trzeba się ztym pogodzić, bo nawet jak facet zostanie dla ciebie to będzie tego ząłował do końca życia, a ty będziesz jecho chodzącym wyrzutem sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mnie wkurwia takie płytkie myślenie \"przecież ma kasę...\" Przecież do jasnej cholery kasa to nie wszystko!!! Facet ma ambicje, chce się rozwijać, uczyć, czegoś dokonać, coś osiągnąć, zrobic karierę... A takim pustym pannom tylko kasa w głowie i ich własne potrzeby :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prostaczka nie umie tego docen
ić. Facet ma skakać przy kobiecie, dobre! lalunia z klasą - ty w ogóle jesteś wiesniarą do kwadratu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grażko_b, celem dwojga ludzi jest być razem, wszystko inne to pryszcz. Od 20 lat nie rozstałem się z żoną nawet na jeden dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prostaczka nie umie tego docen
To się duście. złapałes kobiete i boisz się ja puścic bo ci ucieknie czy co? miłosć to tez wolnośc a nie klatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
ja myślę tak. jak facet (lub kobieta) ma możliwość spełniać marzenia to powinien to robić...ale...uważam że nie można z powodu swoich pragnień deptać uczuć partnera. 3,5 roku to bardzo dużo, to czas w którym i ona i on tak bardzo się zmienią, że praktycznie nie będą siebie znać. taki wyjazd to wystawianie związku na gigantyczną próbę. jeśli ktoś chce jechać i utrzymać związek, to taka decyzja powinna być przedyskutowana, powinny zostać przedyskutowane różne rozwiązania, omówione to czy sobie poradzimy z tą sytuacją, to co się dalej z nami dzieje. a nie że facet postawił autorkę w sytuacji, podjąłem decyzję i mam w dupie jak sobie z tym poradzisz i co czujesz. i to jest już mega nie w porządku, ja bym na tego pana tych 3,5 roku nie czekała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna jest na drugim roku, przed nią trzy lata studiowania, sumienie nakazuje czekać jakoś przyzwoicie, a z drugiej strony, nie samą nauką człowiek żyje, można założyc wolny związek, ale to jest bez sensu. Nie wyobrażam sobie moich trzech lat na polibudzie, pojegających na czekaniu na kogoś, w wieku 21-25 lat, kurcze krew nie woda.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×