na jutro termin,a dziecko w ogóle mi się nie rusza.

tylko czuję lekki ból brzucha,a od dwóch dni tylko w nocy dziecko ma czkawkę i troszkę się przekręca.co wy na to?podobno to prawidłowe,ale ja i tak jestem zaniepokojona.

do szpitala

i na co czekasz ze my ci powiem co jest DO szpitala lalka a nie w klawiature klapiesz

jeśli nie będzie 10 ruchów dziennie to coś się dzieje niedobrego ale zasady nie ma. Ja bym to skonsultowała lepiej dmuchać na zimne. Ale trzeba wsiąść poprawkę że dziecko jest dużo większe i ma mniej miejsca na skakanie w brzuchu

nie cię pobadają, od tego są. Niedawno znajoma urodziła martwe dziecko na trzy tygodnie przed terminem porodu, nie chce cie straszyć ale nie możesz podchodzić do tego tak lekko.

Oczywiscie skonsultuj sie z lekarzem, ale bez paniki. Ja na kilka dni przed porodem mialam wrazenie, ze dziecko sie nie rusza, ale okazalo sie, ze nic zlego sie nie dzieje. Urodzilam spiocha;):):)

ja cała ciąze miałam wiercipiete w brzuchu :) i na kilka dni był mnej ruchliwy i oczywiscie jechałm do szpitala w dniu porodu nie miał ochoty na rozrwyke ja sie bałam jak cholera wieczorem zaczełam rodzic

ja mialam odwrotnie moj spioch w czasie ciazy miał tak ze i 2 doby nie czulam ruchów a w dzień porodu szalała jak nigdy a mialam mnustwo wod wiec maiala gdzie sie wiercic:) ale na twoim miejscu pojechalabym na pogotowie

do szpitala jak cokolwiek Cie nie pokoi,lepiej wrocic do domu niz...w razie co lamentowac i rozpaczac!!!!!!

zgadza się po to przed samym porodem robi się sporo ktg- skurcze to jedno ale dziecko to drugie- lozysko jak zaczyna się starzec to już szybciutko

W szkole rodzenia mowili, zeby wypic Cole. Bo raz, ze zawiera kofeine, a dwa, ze duzo cukru. Jak sie nie zacznie wiercic, to do szpitala. Ja na Twoim miejscu bym pojechala, tak na wszelki wypadek. Ale moj skarbeczek pod koniec ciazy tez prawie sie nie ruszal. Urodzil sie zdrowy jak ryba i krzyczal na cale pietro przez 2 godziny. Takze po prostu dzieciaczkom juz za ciasno chyba jest w ostatnich dniach.

i co byłaś??? Ja tak straciłam dziecko

Nie denerwój sie!!! napewno jest wszystko ok, dziecko pod koniec niema miejsca juz tyle, jest mu ciasno, nie ma jak sie poruszać. zobaczysz ze wszystko jest ok.

dziecko wierciło ci się w brzuchu?????? skoro serwowałaś mu na codzień browary, drinki i inne świństwa to wcale się nie dziwię, że dzieciak był nadpobudliwy:O

no wiesz co? wypad!